Za przejazd tą autostradą niektórzy zapłacą więcej. Wkrótce jednak ma być bezpłatna!

Kolejne podwyżki opłat na odcinku A4 Katowice-Kraków. Jest sposób, by jeździć taniej!

Za przejazd tą autostradą niektórzy zapłacą więcej. Wkrótce jednak ma być bezpłatna!
  • Poznaj nowe stawki za przejazd odcinkiem autostrady A4 Katowice-Kraków w 2023 r.
  • Jest sposób, aby jeździć autostradą A4 taniej o kilkadziesiąt złotych
  • Odcinek autostrady A4 Katowice-Kraków ma być bezpłatny od 2027 r. - na ile to realne?

W naszym kraju kilometrów autostrad nie mamy zbyt wiele, za to opłaty za korzystanie z nich zbliżają się do światowej czołówki. Przejazd autostradą A4 Katowice-Kraków zdrożeje już drugi raz w ciągu dwunastu miesięcy. Z tą dość przykrą informacją zaskakująco kontrastuje zapowiedź ministra, który obiecuje, że już za cztery lata przejazd tym odcinkiem autostrady będzie darmowy.

Odcinek autostrady A4 pomiędzy Katowicami i Krakowem zarządzany jest przez prywatną firmę, występującą w roli tzw. koncesjonariusza. Jest nią Stalexport Autostrada Małopolska S.A. Firma właśnie zwróciła się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) o zmianę wysokości opłat dla pojazdów korzystających z autostrady. Poprzednia podwyżka miała miejsce zaledwie kilka miesięcy temu.

Nowe stawki za przejazd odcinkiem autostrady A4 Katowice-Kraków

GDDKiA przyjęła prośbę koncesjonariusza krytycznie, jednak w związku z zawartą przed laty umową, musi ją spełnić. Postępowanie w sprawie podwyżek wszczął nawet Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który zamierza sprawdzić ich zasadność. Niezależnie od losów śledztwa autostrada prawdopodobnie i tak podrożeje i to już od 3 kwietnia. Podanym powodem podwyżki jest… jakże by inaczej – inflacja i wzrost kosztów utrzymania drogi, a także prowadzonych na niej inwestycji.

– Zmiana stawek opłat za przejazdy koncesyjnym odcinkiem A4, o którą wnioskujemy do GDDKiA, jest skutkiem ogólnej sytuacji gospodarczej, która wpływa także na naszą działalność. W jej centrum jest dbałość o utrzymanie drogi i infrastruktury towarzyszącej w odpowiednim standardzie. Decyzja o poprzedniej zmianie, z kwietnia 2022 r., nie uwzględniała szczególnie wysokiego stopnia inflacji odnotowanej za ubiegły rok – powiedział Rafał Czechowski, rzecznik prasowy Stalexport Autostrada Małopolska S.A.

Stalexport wnioskuje o podwyżkę na każdej z dwóch bramek, wynoszącą 2 zł za przejazd samochodów osobowych (nowa cena to 15 zamiast 13 zł) oraz o podwyżkę wynoszącą 6 zł za przejazd pojazdów ciężarowych o więcej niż trzech osiach, o trzech osiach z przyczepami i o więcej niż trzech osiach z przyczepami (nowa cena to 46 zł zamiast 40).

Jak jeździć autostradą A4 taniej o kilkadziesiąt złotych? Jest jeden prosty sposób!

Z pewnością wielu z Was zauważyło, że we wniosku koncesjonariusza nie ma mowy o motocyklach. Wszystko wskazuje zatem na to, że pojazdy te nie zostaną objęte kolejną podwyżką opłat za przejazd autostradą. Przypomnijmy, że obecnie za przejazd autostradą A4 na odcinku Katowice-Kraków motocykliści płacą zaledwie 6 zł na każdej bramce, a zatem 12 zł w jedną stronę. Jak łatwo policzyć, podróżując do Krakowa lub Katowic i z powrotem na motocyklu zapłacimy aż o 36 zł mniej niż pokonując tę samą drogę samochodem osobowym. To bez wątpienia oszczędność warta zastanowienia!

Osoby z różnych względów preferujące cztery kółka również mogą uzyskać pewien rabat. Dotyczy on użytkowników płatności automatycznych. Płacąc za przejazd aplikacją w telefonie czy też kartą flotową, można będzie zaoszczędzić 2 zł na każdej bramce (przejazd w jedną stronę pełnym odcinkiem – 26 zł). Rabat dotyczy pojazdów o masie do 3,5 tony.

Już za cztery lata Polska będzie… jeździć za darmo po A4?]

Jak już wspomnieliśmy, GDDKiA zareagowało na prośbę Stalexportu o podwyżkę opłat oburzeniem. W podobnym tonie wypowiedział się także minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk. W rozmowie z Polsat News powiedział, że umowa na mocy, której Stalexport jest koncesjonariuszem płatnego odcinka autostrady wygaśnie w 2027 r. i nie zostanie przedłużona. Droga ma wówczas trafić pod zarząd GDDKiA.

Minister zapowiedział, że wraz z przedstawicielami resortu infrastruktury “bardzo chciałby, aby ten odcinek między Katowicami a Krakowem, był odcinkiem autostrady bezpłatnej”. Przedstawiciel rządu zapowiedział także, że w planach jest budowa trzeciego pasa autostrady pomiędzy Katowicami i Krakowem, w obie strony. Dodał jednak od razu, że kwestią opłat na drogach zarządzanych przez państwo zajmuje się resort finansów.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Czy można spodziewać się realizacji obietnic ministra wygłoszonych pod koniec kadencji rządu, w roku, w którym odbywają się wybory do parlamentu? Cytując klasyka – nie wiemy, ale się domyślamy…

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button