- Pod koła motocykla wbiegł łoś.
- Motocyklista trafił do szpitala. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń.
- Policja apeluje o zachowanie szczególnej czujności na drogach, szczególnie w obszarach leśnych i po zmroku.
Do niecodziennej sytuacji doszło w ubiegły weekend. Na drogę, wprost pod koła motocykla, wybiegł łoś. W wyniku zderzenia, jedna osoba została ranna. Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 615 w gminie Regimin.
Szczegóły zdarzenia
Wszystko wydarzyło się w sobotę, 29 czerwca, po godzinie 23:00 w miejscowości Pniewo Wielkie. Policja z Ciechanowa ustaliła, że 34-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, prowadzący motocykl marki Suzuki, poruszał się w kierunku Ciechanowa od strony Mławy. Mężczyzna zderzył się z łosiem, który nagle pojawił się na drodze.
Stan zdrowia poszkodowanego
Po wypadku, 34-latek został przetransportowany do szpitala. Na szczęście, po przeprowadzeniu badań okazało się, że jego obrażenia nie są poważne. Kierowca motocykla był trzeźwy w momencie zdarzenia. Łoś, po kolizji, oddalił się w nieznanym kierunku.
Apel policji
Policja apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach, zwłaszcza w obszarach leśnych, gdzie często można napotkać dziką zwierzynę. Szczególną czujność należy zachować po zmroku.
Bezpieczeństwo na drogach
Wypadki z udziałem dzikich zwierząt są coraz częstsze, dlatego ważne jest, aby kierowcy byli świadomi potencjalnych zagrożeń i dostosowywali prędkość do warunków panujących na drodze.
Przeczytaj też:
Motocykliści pod lupą policjantów. Więcej kontroli na drogach.
Motocykliści pod lupą policjantów – więcej rutynowych kontroli, aby przypominać o bezpieczeństwie