![Voge 900 DSX – chińczyk z prawdziwą klasą, chociaż poprawić nieco można [VIDEO]](https://www.jednoslad.pl/wp-content/uploads/2025/06/WebPmaxresdefault-1750257553.jpg)
- Idealny nie jest, ale nie brakuje mu wiele - Voge 900 DSX
- Sprawdzona jednostka napędowa, topowe zawieszenie i układ hamulcowy, a do tego atrakcyjna cena
- Wons testuje, czyli jak jeździ Voge 900 DSX
Voge coraz śmielej rozpycha się na polskim rynku i nie brakuje porównań, że to w pewnym stopniu brat bliźniak motocykli marki BMW. Jest w tym sporo prawdy, bo 900 DSX i F 850 GS dzielą tę samą technologię silnikową. Loncin, czyli właściciel Voge, od lat jest również partnerem BMW Motorrad. Podobieństw jest sporo, ale nie brakuje także różnic.
Loncin i BMW znają się oraz współpracują od lat. W bieżącym roku będą wspólnie świętować 20-lecie wspólnych działań, które stale się rozwijają. Chiński producent to światowy gigant w produkcji silników, a od 2005 r. ściśle współpracuje z bawarskim producentem przy produkcji skuterów, najmniejszych modeli w gamie oraz jednostek napędowych. Voge jest odpowiedzią na europejski rynek i potrzeby klientów, a jednocześnie pokazem nabranego przez lata doświadczenia oraz próbą przekucia go w sukces. Dziś chińska marka świetnie sobie radzi w Europie, a rosnące słupki sprzedażowe udowadniają, że dalszy rozwój gamy ma sens. Na ubiegłorocznych targach EICMA zaprezentowane zostały nowości na sezon 2025, wśród których głośnym echem odbił się szczególnie 900 DSX.
Na wstępie wspomniałem, że 900 DSX to trochę BMW – przede wszystkim Loncin od lat produkuje i dostarcza silniki oraz inne podzespoły do modeli takich jak F 900 XR, F 900 R czy F 850 GS. Chińskie prawo jest jednak dosyć specyficzne, ponieważ po określonym czasie wytwarzania technologie przechodzą na własność producenta. Ten czas minął i dziś, po wielu latach producenci z Państwa Środka pokazują co potrafią. Wschodnim wcieleniem BMW F 850 GS jest właśnie Voge 900 DSX, który ma sporo wspólnego ze swoim chińskim kuzynem.
Najważniejsze informacje:
- Bezpośrednia konkurencja BMW F 850 GS, czyli Voge 900 DSX, który bezpardonowo dołącza do batalii w segmencie adventure.
- 900 DSX napędzany jest tą samą jednostką napędową, która powstaje w tej samej fabryce. Generuje 95 KM i maksymalny moment obrotowy wynoszący 95 Nm.
- Po raz pierwszy w motocyklu marki Voge na liście wyposażenia podstawowego znalazł się amortyzator skrętu.
Panie i panowie, czas na nowość w stajni Voge:
Voge 625 DSX – nowa jakość w segmencie średnich motocykli adventure
Konkurencja powinna się bać. Voge 900 DSX to adventure pełną gębą
Jeszcze kilka lat temu motocykliści byli dosyć sceptycznie nastawieni do rozpychających się łokacimi na europejskim rynku propozycji ze wschodu. Pod lichej jakości nie ma już jednak śladu, a chińskie prawo znacznie ubarwiło rynek. Firmy, które od lat stały w cieniu zajmując się znacznie tańszą produkcją najróżniejszych podzespołów, dziś w końcu mogą pokazać nabrane doświadczenie. Loncin, właściciel marki Voge, od 20 lat współpracuje z BMW Motorrad, co widać już na pierwszy rzut oka. Nowoczesny design przyciąga, a coraz bardziej zaawansowana elektronika i atrakcyjna cena sprawiają, że modele ze wschodu pokonują na wielu rynkach kultowe wręcz motocykle.
Sprawdzone serce, ale z innym znaczkiem
Najważniejsze zostało zachowane. Voge 900 DSX napędzany jest dwucylindrową jednostką o pojemności 895 cm3, która generuje 95 KM i osiąga maksymalny moment obrotowy na poziomie 95 Nm. Silnik ten znany jest ze wspomnianego już dwukrotnie BMW F 850 GS i tak naprawdę nie różni się niczym poza znaczkiem. Powstaje w tej samej fabryce, a trzy litery zostały zastąpione napisem VOGE. Charakterystyka została utrzymana, a szczególnie jeżdżąc w trybie Sport doskonale czuć jego zawadiackie zapędy. Reakcja na ruch manetki gazu jest błyskawiczna za sprawą wtrysku Bosch, a do dyspozycji kierowcy są łącznie cztery tryby jazdy – Sport, Enduro, Road i Rain.
Silnik jest bardzo mocnym punktem tego motocykla i śmiem twierdzić, że nie brakuje mu wigoru. Trzeba się jednak przyzwyczaić, że w najbardziej sportowym trybie jest nieco agresywnie, ale taka charakterystyka mnie cieszy – podczas szybkiej jazdy po krętych drogach lubię, gdy reakcja na gaz jest natychmiastowa, a motocykl błyskawicznie przyśpiesza. Road jest natomiast bardzo uniwersalny i idealnie sprawdza się podczas codziennego użytkowania czy typowo turystycznego wyjazdu.
Zawieszenie przez duże Z. Voge stawia na jakość
Voge jest marką premium i na szczęście owy luksus nie kończy się jedynie w opisie marki na stronie importera. Pierwszy kontakt jest zaskakujący, a dalsze obcowanie staje się prawdziwą radością. Silnik jest najmocniejszym elementem motocykla, jednakże nie możemy zapominać, że układanka ta ma jeszcze kilka innych – równie istotnych – części. Zawieszenie jest kolejną wisienką na torcie, ponieważ za komfort jazdy odpowiada firma Kayaba. Z przodu pracuje regulowany (napięcie wstępne) widelec upside down o średnicy goleni 43 mm i skoku 194 mm. Natomiast z tyłu amortyzator monoshock z również z regulacją napięcia wstępnego o skoku 198 mm. Niektórzy mogą stwierdzić, że brakuje dodatkowego pokrętła odpowiadającego za dobicie i odbicie, jednakże nie dajmy się zwariować. Zawieszenie dostarczone zostało przez dobrze znaną firmę, której udało się osiągnąć przyjazny kompromis. Nie było to jednak proste zadanie, bo nie zapominajmy, że z przodu mamy koło w rozmiarze 21 cali.
Ciekawostką jest jednak rozmiar tylnego koła, bo naturalnym wyborem wydawałaby się felga w rozmiarze 18 cali. Postawiono jednak na klasyczne 17-calowe koło, co jest niejako potwierdzeniem, że Voge 900 DSX nie został zestrojony typowo do jazdy w terenie. Kombinacja ta pozwala oczywiście na jazdę poza asflatem, jednakże trzeba być świadomym, że do upalania w prawdziwym off-roadzie są inne modele, które posiadają koła w rozmiarze odpowiednio 21 i 18 cali. Obie obręcze są bezdętkowe.
Na hamulce wystarczy spojrzeć. Nazwa zdradza wszystko
Podstawy są naprawdę solidne – jednostka BMW i zawieszenie Kayaba potwierdzają, że Voge nie zamierza oszczędzać i na każdym kroku podkreśla, że daleko mu do znanej sprzed lat chińskiej jakości. Układ hamulcowy to prawdziwy majstersztyk, który dostarczyła firma Brembo. Z przodu znajdują się dwie tarcze o średnicy 305 mm, a na każdej z nich pracuje dwutłoczkowy zacisk. Z tyłu na tarczy o średnicy 265 mm znajduje się jednotłoczkowy zacisk. Obie pompy Brembo połączone są z zaciskami przewodami w stalowym oplocie, dzięki czemu motocykl zatrzymuje się w miejscu. Hamulce są bardzo mocną stronę 900 DSX, a połączenie układu z dwukanałowym systemem ABS tej samej firmy jest gwarancją bezpieczeństwa.
Kilka przydatnych funkcji dla gadżeciarzy
Tryby jazdy czy system ABS stał się już standardem podobnie jak oświetlenie LED. Ponadto na liście wyposażenia znajduje się kontrola trakcji, TPMS wskazujący ciśnienie w oponach oraz tylny radar, który ostrzega kierowcę przed pojazdami znajdującymi się w martwym polu za pomocą charakterystycznego trójkąta znajdującego się w lusterkach.
Kilka wad ma, ale to chińczyk z klasą. Jak jeździ Voge 900 DSX?
Motocyklistów sceptycznie nastawionych do motocykli ze wschodu nie brakuje chociaż uważam, że obaw jest coraz mniej. Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę, że zdecydowana większość producentów z Państwa Środka od lat – podobnie jak Loncin – współpracuje z topowymi markami, nabierając niezbędnego doświadczenia i wykorzystując nie tylko wiedze, ale nawet gotowe produkty. Bliższe obcowanie sporo jednak wyjaśnia, a Tobiasz testując 900 DSX dostrzegł w nim kilka niewielkich wad. Żaden model nie jest przecież idealny, ale Voge potwierdza, że nazywanie go marką premium nie jest przesadzone. Posłuchajcie Wonsa, który kilka ostatnich dni spędził w towarzystwie 900 DSX.
Voge 900 DSX 2025 dane techniczne:
Pojemność | 895 cm3 |
Silnik | 4-suwowy, rzędowy, dwucylindrowy |
Rozrząd | DOHC |
Chłodzenie | cieczą |
EFI | Bosch |
Moc maksymalna | 95 KM / 8250 obr./min. |
Moment obrotowy | 95 Nm / 6250 obr./min |
Norma środowiskowa | EURO5 |
Rozruch | elektryczny |
Skrzynia biegów | manulana, 6-biegowa |
Długość | 2325 mm |
Wysokość | 1420 mm |
Szerokość | 940 mm |
Rozstaw osi | 1580 mm |
Wysokość kanapy | 825 mm |
Prześwit | 190 mm |
Waga | 238 kg |
Felga przednia | 21″ |
Opona przednia | Pirelli Rally Scorpion 90/90 R21 |
Felga tylna | 17″ |
Opona tylna | Pirelli Rally Scorpion 150/70 R17 |
Hamulec przedni | dwie tarcze hamulcowe śr. 305 mm Brembo |
Hamulec tylny | tarcza hamulcowa śr. 265 mm Brembo |
Zawieszenie przednie | amortyzator upside-down KYB z regulowanym napięciem wstępnym, śr. 43 mm, skok 194 mm |
Zawieszenie tylne | amortyzator monoshock KYB z regulowanym napięciem wstępnym, skok 198 mm |
System abs | dwukanałowy ABS Bosch |
Cornering abs | tak |
Kontrola trakcji | tak |
Tryby jazdy | sport/enduro/road/rain |
Zbiornik paliwa | 17 l |
Zużycie paliwa | 4.2 l / 100 km |