Utrata prawa jazdy poza terenem zabudowanym 2020

Zapowiedziane przez premiera Morawieckiego zmiany w prawie drogowym zakładają możliwość odbierania kierowcom prawa jazdy za przekroczenie prędkości także poza terenem zabudowany. 

Premier Morawiecki podczas pikniku motoryzacyjnego organizowanego przez PKN Orlen zapowiedział pakiet zmian mających na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. Wśród nich zapowiadane wcześniej prawo dające pieszym bezwzględne pierwszeństwo, zniesienie różnic w limitach prędkości pomiędzy dniem a nocą oraz możliwość odbierania prawa jazdy kierowcom także poza terenem zabudowanym.

Sporo dyskusji wzbudza zwłaszcza ostatni pomysł. Obecnie kierowca przekraczający prędkość o 50 km/h poza terenem zabudowanym otrzymuje mandat od 400 do 500 zł i stosowną ilość punktów karnych. Po zmianach w prawie drogowym od 2020 roku kierowca miałby tracić prawo jazdy – najprawdopodobniej na 3 miesiące.

W bardzo krótkim tempie wprowadzamy trzy dodatkowe ograniczenia – po pierwsze jest to pierwszeństwo pieszego przed wejściem na pasy. Po drugie jest to ograniczenie do 50 km/h jazdy pojazdów w terenie zabudowanym przez całą dobę (…). Również wdrażamy zasadę, że w sytuacji przekroczenia (prędkości) powyżej 50 km/h poza terenem zabudowanym, to również będzie można odebrać prawo jazdy – mówił premier Morawiecki.

Utrata prawa jazdy, ale też wyższe mandaty

Premier Morawiecki nie określił harmonogramu ewentualnych zmian0, ale istnieje spore prawdopodobieństwo, że nastąpiłoby to w pierwszej połowie przyszłego roku. Obok bardziej restrykcyjnego prawa miałyby wzrosnąć także mandaty. Mogłyby być uzależnione od zarobków kierowcy:

Gdy ktoś jedzie Lamborghini czy Ferrari, to kara powinna być proporcjonalna. Będziemy dyskutować na ten temat w najbliższych dniach – mówił premier podczas listopadowego expose.

[trending]

 

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button