Ten motocykl uratował mnie przed wypadkiem. Naprawdę nie miałem na nic wpływu…

Triumph Street Triple 765 RS. Sportowy naked bike do wszystkiego

W skrócie
  • W tym artykule znajdziesz moje wrażenia dotyczące jazdy na motocyklu Street Triple 765 RS.
  • W trakcie testu miałem nieciekawą przygodę, której udało mi się uniknąć dzięki kilku czynnikom.
  • Triumph Street Triple, dane techniczne.
  • Więcej historii motocyklowych znajdziesz na naszej stronie głównej, jednoslad.pl

Triumph Street Triple 765 RS to moje tegoroczne odkrycie motocyklowe. Mimo, że jest motocyklem sportowym w szatach miejskiego zawadiaki, to okazuje się, że może być motocyklem niezwykle… bezpiecznym! Przekonałem się o tym osobiście!

Jeśli na tym etapie mojego życia zapytasz mnie, co jest dla mnie najważniejsze w motocyklach, to myślę, że bez dłuższego zastanowienia powiem, że są to emocje i bezpieczeństwo. Wiem, że dla niektórych te elementy znajdują się po dwóch przeciwstawnych stronach osi, ale dla mnie wcale tak być nie musi. Jednym z największych spotkanych przeze mnie generatorów emocji w tym roku był motocykl, który miał zaledwie 65 KM – był to Triumph Scrambler 900. Tym razem dosiadłem motocykla, który dla mnie osobiście miał być totalnie poza skalą. Po pierwsze dlatego, że jest ultraszybki i wściekły co wydawało mi się, że wycina go z kategorii “bezpieczeństwo”, po drugie: kocham motocykle z ciężkim wałem korbowym, które nieco ospale reagują na gaz – zupełnie tak jak Scrambler 900. Street Triple 765 nie ma nic wspólnego z tym światem.

Bezpieczeństwo ponad wszystko

Triple’a odebrałem z salonu Triumph Motorcycles w Warszawie i praktycznie od razu wyskoczyłem na S8, w kierunku Bełchatowa. Generalnie sam pomysł przejechania 200-kilometrowej trasy na tym sprzęcie nie do końca mi pasował. Zawsze po nakedowych przeprawach międzymiastowych czuje się jakbym wyszedł z pralki ustawionej na wirowanie. Tym razem było nieco inaczej. Niewielka owiewka, co prawda nie chroni kierowcy, tak jak olbrzymi pleksiglas motocykli turystycznych, ale sprawia, że powietrze nie dmucha jakoś przesadnie – szczególnie w klatkę piersiową.

Obejrzyj również nasz film:

Oczywiście kask nadal targa jak przystało na golasa, ale naprawdę jest dobrze. Równie szybko co “ochronę przed wiatrem” poznałem komfort. Oczywiście, nogi są mocno podkurczone jak przystało na motocykl sportowy (chociaż Triple trochę nim jest, a trochę nim nie jest), tułów czy ręce naprawdę komfortowo i wygodnie spoczywają na kierownicy. O tym przekonałem się naprawdę szybko, niestety jeszcze szybciej przetestowałem hamulce, system ABS oraz zawieszenie. Prawie przydzwoniłem w samochód.

Street Triple 765. Najważniejsze informacje:

  1. W ramie Street Tiple 765 znajdziesz trzycylindrowy silnik o pojemności 765 cm3.
  2. Silnik udoskonalany jest przez zespół konstrukcyjny zajmujący się rozwojem jednostki napędowej do motocykli klasy Moto2
  3. Moment obrotowy silnika wynosi 79 Nm
  4. ECU dysponuje pięcioma trybami jazdy: Road, Rain, Sport, Track oraz Rider
  5. Producent oferuje ponad 50 akcesoriów, dzięki którym Street Triple nabierze “indywidualnego charakteru pod kątem komfortu jazdy, stylu i elementów dekoracyjnych”.

Triumph Street Triple 765

I tym razem do niebezpiecznej sytuacji doszło nie przez moje roztargnienie czy zbyt dużą prędkość. Byłem skupiony (co tak naprawdę bezpośrednio zaważyło na moich losach), a prędkość utrzymywałem na zdecydowanie niższym poziomie niż wymagały tego znaki. Sytuacja była prosta i głupia. Dwa zakorkowane pasy w prawo i dwa puste pasy umożliwiające jazdę na wprost. Jechałem prosto na prawym pasie (tuż obok dwóch zakorkowanych). Jeden z kierowców nagle (prawdopodobnie nie patrząc w lusterko wsteczne) postanowił wyskoczyć na mój pas. Nie miałem ani czasu na myślenie, ani czasu na poprawianie się na motocyklu. Po prostu zadziałała pamięć mięśniowa: wcisnąłem oba hamulce. Street Triple zanurkował i przykleił się do asfaltu, chociaż w końcu – pewnie tuż przed podcięciem przedniego koła – uruchomił się ABS i uratował mi tyłek. Naprawdę nie wiem i nie pamiętam na jakim trybie jechałem i jak był wtedy ustawiony motocykl, ale jestem pewien, że tej sytuacji bym nie rozpracował swoimi umiejętnościami.

Street Triple 765: jeśli chcecie, niech będzie to reklama

To było tak gwałtowne hamowanie, że sam się zdziwiłem. Byłem niemal pewien, że uderzę w auto, oczywiście wyobraźnia ludzka w takich sytuacjach dodatkowo Cię nakręca, ale niech świadectwem powagi sytuacji było to, że czułem odrywające się tylne koło od ziemi. Może tak nawet nie było, ale zdecydowanie czułem, że tylna oś się podnosi, a na pewno traci kontakt z gruntem. Finalnie jeszcze typ z samochodu zaczął na mnie krzyczeć, gdy pokazałem mu żeby puknął się w łeb i pojechałem dalej. Po chwili poczułem falę gorąca rozlewającą się po moim ciele, a mięśnie rąk zrobiły się miękkie jakbym przebiegł maraton. Na szczęście nie doszło do kontaktu.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Triumph Street Triple 765

Dlaczego ja o tym? Bo mogę Wam pisać dyrdymały o torowaniu, o systemach, niestworzone rzeczy o zawieszeniu i ramie, a na koniec dnia i tak z tego wszystkiego nie korzystamy jeżdżąc dookoła komina, do czasu, w którym to wszystko zebrane w całość nie zaowocuje wyjściem z jakiejś opresji. Na deser powiem tylko, że dzień wcześniej jeździłem po tej samej drodze wielkim, ogromnym i bardzo drogim motocyklem, w którym przez cały dzień narzekałem na hamulce. Daję sobie rękę uciąć, że gdyby ta sytuacja spotkała mnie na tamtym sprzęcie, to dzisiaj moje życie byłoby bardziej skomplikowane. Oto dlaczego warto zwracać uwagę na wyposażenie, akcesoria i poziom wykonania motocykla. Nie na urwaną sekundę, nie na łatwość wchodzenia na gumę czy szybkość przechodzenia z zakrętu w zakręt. Bezpieczeństwo i olej w głowie są najważniejsze.

Wybieraj najlepiej jak możesz…

I faktycznie możesz zapytać mnie: “to po co w takim razie kupować Street Triple’a 765 z silnikiem używanym w wyścigach Moto2, skoro mogę kupić 65-konnego osiołka, o którym wspomniałeś na samym początku tego tekstu?”. Sprawa jest prosta. Jeśli masz wyżej wspomniany olej w głowie i faktycznie będziesz jeździć normalnie po drogach publicznych, to lepsze hamulce, zawieszenie czy możliwości jezdne sprawią, że proporcjonalnie będziesz bezpieczniejszy. Jeśli dysponujesz lepszym zawieszeniem, pompami hamulca, zaciskami, tarczami, klockami, kontrolą trakcji, układem ABS, ramą, oponami, kolami, pozycją za kierownicą itd. to po prostu szybciej wyhamujesz do zera z prędkości 120 km/h niż na motocyklu, który ma gorsze właściwości.

Triumph Street Triple 765

Nie mówię, że masz porzucić inne motocykle i wsiadać na nakedy typu Street Triple, jednak wsadzam kij w mrowisko, którym mam nadzieję, że skłonię niektóre osoby do myślenia. Jednych do obserwowania w lusterkach tego co się dzieje za nami, innych do nieoszczędzania na serwisie zawieszenia, hamulców czy opon. Życie jest jedno i trzeba z niego czerpać garściami, a przy okazji nie bojkotować podstawowych spraw. Jeśli masz możliwość, to po prostu wybieraj najlepiej jak możesz.

Z drugiej strony to potwór

Wróćmy jednak do motocykla, bo jeszcze z nim nie skończyłem. Street Triple 765 ryje czapkę i to dosłownie. Gdybym miał go przyrównać do jakiegoś przedmiotu, to byłby to po prostu skalpel chirurgiczny. Jedzie dokładnie tam gdzie chcę, jest sztywny i dysponuje atomowym uderzeniem. Jest zaskakująco zwrotny – to za sprawą bardzo małego rozstawu osi (dane znajdzie w w tabeli z danymi technicznymi poniżej), a przy tym niezwykle stabilny przy wyższych prędkościach. Rzekłbym nawet, że zaskakująco stabilny.

Triumph Street Triple 765

Tutaj, na finalne prowadzenie się motocykla ma wpływ zawieszenie. Z przodu znadziesz widelec Showa z pełną regulacją, a z tyłu Ohlinsa. Sztuka, którą jeździłem była upalana wcześniej na torze (na to wskazywało zużycie opony tylnej). Mam pewne przeczucia, że ktoś, kto jeździł przede mną klikał trochę w zawieszeniu. Street Triple był bardzo sztywny i to trochę denerwowało kiedy jeździłem po nieco dziurawych wioskowych duktach, ale być może to właśnie to zestrojenie sprawiło, że motocykl mnie słuchał tak jak bym sobie tego życzył. Czyżby ktoś miał podobną wagę i styl jazdy? Tego nie wiem, może to totalny przypadek. Nie mam żadnych informacji na ten temat. W każdym razie było zadziwiająco.

Wygląd ma znaczenie

Triple na koło wchodzi bez zastanowienia, a gumę pali w ekstremalnym stylu (nie denerwujcie się na jaranie kapora – zrobiłem to w bezpiecznym miejscu, a opona i tak była już do wyrzucenia). Triple dysponuje dokładnie tym, czego możemy od niego oczekiwać. Jest wilkiem w owczej skórze, a przy tym jest komfortowy i jak wcześniej już Wam opowiedziałem bezpieczny.

Obejrzyj również nasz film:

Street Triple wygląda jak wkurzony szerszeń i bardzo dobrze. Nie jest nijaki. Jak przystało na jednoślad z Hinckley ma swój styl i mi on pasuje. Już dawno przyzwyczailiśmy się do tego, że Triumph stawia na jakość wykonania i przykłada się do detali. W tym sprzęcie nie znajdziesz niedoróbek i głupich oszczędności i to cieszy. Nieco mniej cieszy cena, ale za dobroci trzeba zapłacić. W tym przypadku ceny zaczynają się od 57 900 zł. Pamiętaj jednak, że możesz dorwać wersję R za 49 900 zł – to spora różnica. Osoby niższe mogą również pokusić się o wersję fabrycznie obniżoną – jej cena to również 49 900 zł.

Triumph Street Triple 765

Street Triple 765 RS to motocykl, który nie tylko idealnie sprawdzi się w mieście, ale przede wszystkim na torze. Jeśli jednak będziesz chciał pojechać do pracy, przewieźć koleżankę lub kolegę, a w weekend wyskoczyć gdzieś dalej, to jak najbardziej to będzie możliwe. Motocykl idealny? Pewnie nie, ale naprawdę brakuje mu niewiele.

Street Triple 765 RS. Dane techniczne

SILNIK
Rodzaj Chłodzony cieczą, 12-zaworowy, DOHC, z 3 cylindrami w układzie rzędowym
Pojemność 765 cm³
Średnica 77.99 mm
Suw 53.4 mm
Stopień sprężania 12.54:1
Maksymalna moc 123 KM (90.5kW) przy 11 750 obr./min
Maksymalny moment obrotowy 79 Nm przy 9 350 obr./min
Układ zasilania Wielopunktowy, sekwencyjny, sterowany elektronicznie wtrysk paliwa z modułem SAI. Elektroniczny układ sterowania przepustnicą
Układ wydechowy Układ wydechowy w systemie 3 w 1 z jednostronnym tłumikiem końcowym wykonanym ze stali nierdzewnej
Układ napędowy X ring łańcuch
Sprzęgło Mokre, wielotarczowe, z systemem Slip Assist
Skrzynia biegów 6-stopniowa z Triumph Shift Assist
PODWOZIE
Rama ” Przód — Rama kratownicowa typu Twin-Spar z aluminiowymi belkami. Tył — 2-elementowa rama odlewana pod wysokim ciśnieniem “
Wahacz Twin-sided – dwustronny, odlewany ze stopu aluminium
Przednie koło Odlewane z aluminium, 5-szprychowe, 17 x 3,5 cala
Tylne koło Odlewane z aluminium, 5-szprychowe, 17 x 5,5 cala
Przednia opona 120/70 ZR17
Tylna opona 180/55 ZR17
Przednie zawieszenie Showa BPF 41 mm upside down. Regulowane tłumienie kompresji, tłumienie odbicia i regulowane napięcie wstępne
Tylne zawieszenie Ohlins STX40 monoshock z pełną regulacją ze zbiornikiem wyrównawczym RSU.
Przedni hamulec Podwójne, 310 mm pływające tarcze hamulcowe, 4-tłoczkowe radialne szczęki hamulcowe Monobloc M50, układ ABS z możliwością wyłączenia
Tylny hamulec Pojedyncza 220 mm stała tarcza hamulcowa, pojedyncze zaciski hamulcowe Brembo, układ ABS z możliwością wyłączenia
Przyrządy 5-calowy wyświetlacz TFT wskaźników z możliwością wyboru 4 stylów oraz wysokiego/niskiego kontrastu
WYMIARY ORAZ MASA
Szerokość kierownicy 775 mm
Wysokość bez lusterek 1085 mm
Wysokość siedzenia 825 mm
Rozstaw osi 1405 mm
Kąt pochylenia główki ramy 23.9 º
Wyprzedzenie 100 mm
Masa 166 kg
Pojemność zbiornika paliwa 17.4 L
ZUŻYCIE PALIWA
Zużycie paliwa 5.4 l/100km
SERWIS
Interwał między przeglądami 10 000 km lub 12 miesięcy, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej.

 

 

Tobiasz Kukieła

Dziennikarz motoryzacyjny, fotograf, reportażysta. Na motocyklach jeździ od dzieciaka i cały czas odczuwa potrzebę rozwijania swoich umiejętności jeździeckich. Jest złomiarzem z powołania - zdecydowanie częściej kupuje motocykle niż je sprzedaje. Czy to jego problem?

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button