Suzuki Inazuma GW 250 (2013-2016): motocykl poprawny i przystępny. Dane techniczne, opinie, zdjęcia

W skrócie
  • Inazuma się nie wyróżnia, jest po prostu dobrą, rozsądną opcją, która tanio dowiezie Cię gdzie chcesz, a do tego wygląda poprawnie.
  • To dobry motocykl, który dość szybko przestał być produkowany.
  • Silnik Inazumy zasilany jest wtryskiem i chłodzony cieczą.
  • Inazuma to po japońsku błyskawica. Suzuki Inazuma kojarzy mi się bardziej jako prąd stały, ale pewnie po japońsku brzmi gorzej.

Suzuki Inazuma 250 z jednej strony nie spełnia przepisów dla motocykli klasy 125, a z drugiej nie wykorzystuje pełnego potencjału dla kierowców z prawem jazdy kategorii A2. Czy zatem warto myśleć o takim motocyklu?

Kojarzycie Suzuki B-King z 1340 cm³ ? Inazuma nie ma z nim prawie nic wspólnego. Mają za to bardzo podobne przednie lampy, dlatego stwarza ciekawe skojarzenia. Być może Inazuma dłużej mogłaby zdobywać zwolenników gdyby nie obowiązujący od 2017 roku przepis o wymaganym systemie ABS. Suzuki takiego nie miała a zmiana to inwestycja, więc model ze średnimi wynikami sprzedaży najzwyczajniej został wycofany z produkcji.

Suzuki Inazuma 250: dlaczego warto?

Jeżeli tylko masz prawo jazdy kategorii A lub A2, chcesz mieć motocykl, którym pokręcisz się dla przyjemności po okolicy, śmiało wybierz Inazumę. Wspominam o prawku, bo trochę rozbawiło mnie ogłoszenie, które widziałem w Internecie dotyczące Inazumy. Sprzedający napisał o tym, że boi się wysokich mandatów ze względu na brak prawka i zamieni się na 125.

Suzuki Inazuma 250

Inazuma sprawdzi się także, jako środek taniego transportu a niewielkie osiągi pozwolą nie prowokować do stwarzania powodów do łamania przepisów. Trochę śmiechem trochę na poważnie. Jeżeli na stacjach zaczynają pojawiać się zmienione tablice, przygotowane na czterocyfrowe kwoty za litr benzyny, to może warto się przesiąść. Latem możesz śmigać Inazumą, która spali 3,5l/100km, czyli około połowę tego, co samochód osobowy. Nie przekreślajmy jednak jej losu, jako całkowicie nudnej pozycji.

Suzuki 250 Inazuma. Najważniejsze informacje:

  1. Waży 182 kg, a to dużo.
  2. Zadbany egzemplarz nie powinien sprawiać problemów technicznych.
  3. Produkcja odbywała się w Chinach, a to pozwoliło na rozsądną cenę.
  4. Silnik to dwucylindrowa, rzędowa jednostka generująca 24 KM.
  5. Wysokość siedzenia to 780 mm, a to niewiele i pozwoli na stabilne podparcie się na skrzyżowaniu.

Motocykl do wszystkiego

Przecież to motocykl, na którym można zacząć zwiedzać i jeździć dookoła komina, po prostu dla przyjemności. W dodatku będzie wyglądać jak duży motocykl. Konstrukcyjnie w tym Suzuki jest tanio, ale znowu poprawnie. Stalowa rurowa rama, z przodu widelec i z tyłu amortyzator z regulacją napięcia wstępnego. Regulacja może przydać się przy jeździe z pasażerem lub bagażem. Miejsca spokojnie wystarczy dla dwóch osób. Całość waży 183 kg, czyli niestety dużo w tej grupie pojemnościowej.

Suzuki Inazuma 250

To cena, jaką płacimy za wygodny, duży jak na tę klasę motocykl. Wizualnie też sprawia wrażenie napakowanej ze względu na obszerny, można by powiedzieć zbyt wielki, szeroki przedni błotnik, rury wydechowe po dwóch stronach i szerokie owiewki, osłony chłodnicy. W boczne panele zostały wbudowane kierunkowskazy, podobnie jak w B-Kingu.

Czy silnik Suzuki Inazumy ma wigor, czy jest ospały?

Inazumę napędza silnik o pojemności 250cm³, który nie powinien sprawiać problemów. Jest raczej poprawny, pewny, bez szału, ale pamiętajmy, że to jedynie ćwiartka. Jednocześnie potrafi rozpędzić Inazumę maksymalnie do 135 km/h. Silnik zasilany jest wtryskiem i jest chłodzony cieczą. Te dwie informacje są kluczowe w porównywaniu ofert tańszych, starszych motocykli.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Suzuki Inazuma 250

Te dwie informacje sprawią, że nie będziecie musieli zastanawiać się, czemu nie chce odpalić, oraz czy gaśnięcie jest spowodowane tym czy coś się zapchało w gaźniku. Niewiele znanych jest przypadków usterek, więc możemy założyć, że to trwała jednostka. Przy regularnej obsłudze tj. wymianie oleju, smarowaniu łańcucha itp. powinna odwdzięczyć się dużym przebiegiem bez zmartwień. Jednostka później produkowanego turystycznego Suzuki V-Strom 250 bazowała właśnie na tym silniku. Nie przenosi wielu wibracji. Biegi łatwo się zmieniają. Interwał serwisowy wypada co 5000 km. Zmiana oleju jest bardzo prosta ze względu na zewnętrznie przykręcany filtr oleju.

Suzuki V-Strom 250 to z resztą też propozycja, którą warto rozważyć w tym segmencie. Zwłaszcza, jeżeli masz bardziej turystyczne zapędy motocyklowe. Obydwa motocykle okazują się bardzo przyjazne i łatwe w obsłudze, choć klasa pojemnościowa sprawiła, że ciężko było im zyskać większą popularność wśród motocyklistów.

Na pokładzie Suzuki Inazumy znajdziemy komplet przydatnych informacji.

Obsługując Inazumę będziemy mieli w zasięgu wzroku najpotrzebniejsze dane, czyli wskaźnik poziomu paliwa i wskaźnik biegów, który jest najzwyczajniej przydatny. Przy tej pojemności silnika uchroni nas przed wrzucaniem z 6 na 6 gdy skończy się wigor, a chcielibyśmy jeszcze więcej więc szukamy kolejnego przełożenia skrzyni biegów. Na środku widać duży tradycyjny obrotomierz a prędkość pokazana jest elektronicznie na wyświetlaczu.

Przeczytaj również:

Niezawodne i tanie motocykle 250-650, na kategorię A2 dla początkujących. Ranking TOP5 najlepszych motocykli na początek

Znajdziemy na nim także zegarek, przebieg całkowity i podwójnym dzienny trip 1 i trip 2, który możemy wykorzystywać do zliczania przebiegu wycieczki i sprawdzenia zasięgu kilometrów na jednym zbiorniku paliwa. Do tego jest tam też kilka kontrolek. Ciekawym dodatkiem jest lampka przypominająca o zmianie biegów w odpowiednim momencie.

Jak jeździ się na Suzuki Inazumie?

Podoba mi się przednia lampa nawiązująca do potwora, do starszego brata, czyli Suzuki B-Kinga. Linia motocykla, razem z szerokimi kierunkowskazami w owiewce tworzy dojrzały, ale przerysowany wizerunek. Jedyne co na pierwszy rzut oka zdradza mniejszą pojemność, jest drobny wydech i wąskie tylne koło. Pozycja za kierownicą jest komfortowa i wyprostowana. Siedzenie zarówno kierowcy, jak i pasażera jest obszerne, a zawieszenie jest miękkie. Można narzekać na brak systemu ABS. Układ wydechowy z czasem może rdzewieć i przestać być atrakcyjny. Jako ciekawostkę można wspomnieć o tym, że Suzuki Inazuma była też przygotowana do pracy w policji w Chinach. Była to biało niebieska wersja z wyższą szybą, kuframi, syreną i innymi dodatkami.

Na jakie modele uważać? Jest szansa, że Inazuma była używana w którejś szkole nauki jazdy. Informacja w dowodzie, nie skreśla takiego motocykla, ale może być argumentem do negocjacji ceny. Świadczy to też o tym, że oczywiście Inazuma jest dobrą bazą do wyrobienia sobie motocyklowych nawyków. Czasami takie szkoły zakładają szerokie orurowania, które zabezpieczają jeźdźca i motocykl przed zadrapaniami. Przy zakupie zwróć uwagę, czy kierownica jest prosta, klamki sprzęgła i hamulca oraz dźwignia zmiany biegów nie są powyginane. Rozważając zakup Inazumy trafisz też na KTM 200 Duke, Kawasaki 250R i Hondę CRB250R, które są bardziej sportowo nastawione. Możesz też wybrać coś nowszego na przykład z gamy modelowej chińskich marek.

Suzuki postawiło na styl, który miał nawiązywać do B-Kinga, chociaż okazało się, że przy tak małej pojemności niektóre elementy są nienaturalnie duże. Inazuma to motocykl, który z powodzeniem może być pierwszym motocyklem, tym, otwierającym drogę do poczucia wolności pochodzącej z motocyklowych wycieczek. Oczywiście, sprawdzi się także w środowisku miejskim.

Suzuki Inazuma GW 250 (2013-2016). Dane techniczne

Typ

chłodzony cieczą, 

z jednym wałkiem rozrządu

Układ 

Rzędowy, dwucylindrowy, ośmio zaworowy

Pojemność

248 cm3

Średnica/skok tłoka

53.5 x 55.2 mm

Stopień sprężania

11,5:1

Moc maksymalna

24 KM

Maksymalny moment obrotowy

21,7 Nm

Pojemność zbiornika paliwa

13,3l

Pojemność oleju (zalecany 10W40)

2,4l

Skrzynia biegów

6 stopniowa

Przeniesienie napędu

łańcuch

Długość 

2145 mm 

Szerokość

760 mm

Wysokość

1075 mm

Prześwit

165 mm

Wysokość siedzenia

780 mm 

Rozstaw osi

1430 mm

Masa 

182 kg

Opona przód | tył

110/80 – 17 | 140/70 – 17

Zawieszenie przednie

Zawieszenie teleskopowe bez regulacji

Zawieszenie tylne

Amortyzator z regulacją napięcia wstępnego.

Hamulce przednie

Dwutłoczkowy zacisk, pojedyncza tarcza

Hamulce tylne

Jednotłoczkowy zacisk, pojedyncza tarcza

 

 

 

 

Tobiasz Kukieła

Dziennikarz motoryzacyjny, fotograf, reportażysta. Na motocyklach jeździ od dzieciaka i cały czas odczuwa potrzebę rozwijania swoich umiejętności jeździeckich. Jest złomiarzem z powołania - zdecydowanie częściej kupuje motocykle niż je sprzedaje. Czy to jego problem?

Inne publikacje na ten temat:

1 opinia

  1. GW250 na polskim rynku to biały kruk, w czasie kiedy był teoretycznie w ofercie, w praktyce było kilka sztuk na Polskę. Pamiętam, że jak 2015 pytałem o GW250 w Suzuki Piaseczno, powiedzieli, że w kraju są 2 sztuki jedna w Gdyni, druga w Tychach, jak bardzo chcę to mogę sobie pojechać kupić, w Piasecznie mieli ofertę zaczynającą się od Gladiusa. Z uwagi na to Inazumy sprzedawały się kiepsko cena oscylowała koło 20tys. pln, ale to tylko 250.
    Prawda jest niestety taka, że odkąd na egzaminie na kat. A zmieniono 250-ki na 650-ki, mało kto szuka pojazdu o pojemności poniżej 500cc. Wśród używek motocykl z polskiej dystrybucji to rzadkość, łatwiej trafić na sprowadzony z Niemiec lub Francji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button