Simson S51 Enduro: najbardziej terenowy motorower PRL. Też o nim marzyłeś?

Gdybym miał wskazać motocykl, który w dzieciństwie zrobił na mnie największe wrażenie, to myślę że bez chwili zastanowienia wskazałbym na Simsona S51 Enduro. Simson szybko stał się obiektem westchnień oraz marzeń dzieciaków na wszystkich polskich podwórkach, ale i nie tylko. Marzyli o nim również dorośli, dla których motorower z DDR był świetnym środkiem transportu. W wersji enduro dawał jeszcze więcej możliwości.

Oczywiście dla polskiego młodziana Simson poza nielicznymi wyjątkami nie był dostępny. Jeśli już, to młodzież mogła liczyć na posiadanie kultowej polskiej Motorynki, ale i na nią mogli liczyć tylko nieliczni. Lata 80-te chociaż wspominane przede wiele osób kolorowo, obiektywnie rzecz biorąc nie były dla naszego kraju i jego mieszkańców najbardziej szczęśliwe. Gospodarka walczyła z wieloma problemami, co w dużym skrócie odbijało się na kieszeniach naszych rodaków lub po prostu rodziców (w zależności oczywiście od wieku czytającego).

Miałeś Simsona S51 Enduro, byłeś królem podwórka

Tak czy inaczej Motorynki w końcu zaczęły się pojawiać na licznych podwórkach; dymiły, brzęczały, ale przede wszystkim powodowały zazdrość wśród rówieśników. Chociaż motorowery te stawały się coraz bardziej popularne, to jeśli już były, to występowały w sztukach pojedynczych i ich obecności towarzyszył nie tylko charakterystyczny rumot silnika, ale i niekończące się pytania pt. “dasz się karnąć?”

Kto miał Motorynkę mógł się czuć królem świata, przestworzy, a na pewno samcem alfa wśród kolegów. Zdarzały się jednak wyjątki i blask motorowerów polskiej produkcji przyćmiewał inny sprzęt: większy, szybszy, lepiej skonstruowany i nowocześniejszy. Tak proszę państwa, to był Simson S51 lub jeszcze doskonalszy, Simson S51 Enduro.

Motorower Simson. Tak narodziła się legenda

Historia marki Simson rozpoczęła się zdecydowanie wcześniej. Wcześniej niż większości ludzi może się wydawać. Nie w latach komunistycznej polski, nie w latach powojennych, ani w dwudziestoleciu międzywojennym. Ani nawet zaraz przed wojną. Bracia Simson swoją produkcyjną drogę rozpoczęli jeszcze w roku 1854! Początkowo przedsiębiorstwo zajmowało się produkcją broni – to raczej nikogo nie powinno dziwić – tak zaczynała większość firm motocyklowych. Nikogo nie powinno również dziwić to, że zanim rozpoczęli produkcję motocykli, zaczęli wytwarzać rowery – to również była naturalna droga rozwoju. W roku 1907 Simsonowie  wyprodukowali swój pierwszy samochód – ultrasportowy pojazd o nazwie Simson Supra o niesamowitych jak na swoje czasy osiągach. Fura rozpędzała się nawet do 160 km/h!

Poznaj historię marki Simson:

Simson SR2. Kultowy motorower z NRD. Pamiętasz go jeszcze?

Smykała biznesowa doprowadziła braci Simson do szybkiego rozwoju. Niestety, nadeszła II wojna światowa, a z nią rozpoczęły się prześladowania ludności żydowskiej – to doprowadziło do emigracji Simsonów do Ameryki. Historia marki jest arcyciekawa i godna dogłębnego poznania. Jeśli jesteś nią zainteresowany, to wejdź w powyższy link i przeczytaj nasz artykuł. Naprawdę warto!

Simson S51 ujrzał światło dzienne w roku 1980 i był ewolucją starszego modelu S50. Największą modernizacją było wprowadzenie udoskonalonego silnika M531 oraz M521. Silnik otrzymał szereg zmian, które sprawiały, że motocykl był nie tylko bardziej ekonomiczny, łatwiejszy w naprawach, a same interwały serwisowe zostały wydłużono.

Nowa skrzynia miała wytrzymać nawet 40 tys. kilometrów!

Piec otrzymał nowy cylinder z tłokiem o mniejszej średnicy i o zwiększonym skoku tłoka. Modernizacje te oznaczały zmianę charakterystyki pracy silnika. Ta sama moc otrzymywana była w niższej partii obrotowej co miało znaczący wpływ na kulturę pracy silnika. Ważną zmianą było wprowadzenie smarowania łożysk wału korbowego mieszanką paliwa z olejem, podczas gdy w poprzedniku łożyska smarowane były olejem przekładniowym – to rozwiązanie komplikowało serwis silnika.

Przeczytaj również:

Motocykle PRL: Simson Duo. Motorower dla niepełnosprawnych

Ważnym usprawnieniem było również wprowadzenie nowej skrzyni biegów. Simsony S51 pojawiały się w sprzedaży z trzybiegową oraz czterobiegową skrzynią biegów z kołami zazębionymi na stałe i co ważne: zmiana biegów odbywała się za pomocą tzw. klina przesuwnego. Całość pracowała lepiej i według producenta miała wytrzymywać nawet 40 tysięcy kilometrów. Oprócz tego zredukowano również zapotrzebowanie na olej przekładniowy. Skrzynie biegów w wersji S51 zalewaliśmy zaledwie 400 ml oleju przekładniowego.

Simson S70 (70 cm3). To nie miało prawa się udać!

Warto również wspomnieć, że projektanci stworzyli silnik, który miał udźwignąć trudy pracy w wersji 70 cm3. Wystarczyło wymienić kilka elementów i cieszyć się wyższą mocą oraz momentem obrotowym. Ta charakterystyka doprowadziła do powstania modelu S70, który miał podbić serca motorowerzystów. Według założeń, jednoślad miał konkurować z jednośladami klasy 80 cm3.

Oczywiście do tego typu sytuacji dochodziło niezwykle rzadko, a model S70 (w najróżniejszych wcieleniach) nigdy nie zdobył większej popularności. Problemy legislacyjne sprawiały, że aby poruszać się Simsonem S70 należało posiadać prawo jazdy na motocykl. To z kolei sprawiało, że jeśli już je ktoś posiadał, to wolał jeździć na mocniejszych motocyklach WSK (125 lub 175), albo po prostu na rodzimych dla wewnętrznego rynku MZ ETZ 125, 150 lub 250.

Model S70 jest jednak ważny w tej historii ze względu na to, że zupełnie tak jak S 51 tak S70 posiadał wersję Enduro, którą dzisiaj wspominamy ze szczególnym uwielbieniem.

Simson S51 Enduro. Legenda wiecznie żywa

Simson S51 E “Enduro” powstał w roku 1982 i produkowany był do roku 1988. W ciągu sześciu lat powstało “zaledwie” 160 000 szt. tego motocykla. Używam słowa “zaledwie” z premedytacją, bo chociaż liczba 160 000 sztuk dzisiaj robi wrażenie, to należy zaznaczyć, że Simson do roku 1990 wyprodukował 5 milionów jednośladów, więc wolumen enduraków nie robi jakiegoś dużego wrażenia.

Produkcja Simsona S51 Enduro rozpoczęła się w roku 1982 i była oparta o wersję modelową B2-4. Głównymi modernizacjami względem modelu podstawowego było wprowadzenie wzmocnionej ramy w postaci przykręcanych zastrzałów – nadal jednak nie była to typowo terenowa rama kołyskowa co uniemożliwiało jazdę w trudnym terenie. Warta wspomnienia jest również informacja o wadze motoroweru: ta urosła z 79,5 kilograma do 84 kg.

Simson S51 Enduro: nie tylko rama i wydech

Oprócz ramy motocykl otrzymał nowy (bardz0 charakterystyczny) wydech, kierownicę o wyższym profilu oraz składany kopniak. Nowy wydech wymusił na konstruktorach kilka kolejnych modernizacji: zmieniono wyprofilowanie bocznej osłony, tak aby wydech nie dotykał puszki, a z jej wnętrza możliwe było wyjęcie filtra powietrza. Oprócz tego zmieniono dźwignię hamulca tylnego, które teraz wystawała szerzej i miała być łatwiejsza w operowaniu.

Na pokładzie Simsona Enduro nie mogło zabraknąć wysoko mocowanego, plastikowego błotnika enduro oraz osłon przeciwpyłowych na rurach zawieszenia przedniego.  To wszystko sprawiło, że Simson stał się bardziej terenowym jednośladem, ale o prawdziwym enduro nadal nie mogło być mowy.

Brak ramy pod silnikiem sprawiał, że jednostka nadal nie była wystarczająco sztywna. Poza tym silnik nie posiadał ochrony przed uderzeniami, którą dają rury klasycznej ramy motocyklowej. Kolejną sprawą eliminującą Simsona Enduro z jazdy terenowej była jednostka napędowa, która posiadała nadal ten sam układ przeniesienia napędu co klasyczny Simson S51 – jego odporność na przegrzanie przy tak małej ilości oleju w skrzyni biegów nie była zbyt duża.

Zresztą nie krył tego sam producent, który podkreślał, że motocykle Simson S51 Enduro stworzone zostały do jazdy po drogach utwardzonych oraz łatwym terenie, a w terenie pod warunkiem, że na grzbiecie motocykla będzie znajdować się tylko kierowca. Używanie motocykla w warunkach motocrossowych było zabronione.

Oznacza to zatem, biorąc pod uwagę stan polskich dróg, że Simson S51 Enduro powstał z myślą o jeździe po naszych dziurawych ścieżkach i w takich warunkach spisywał się doskonale!

Obejrzyj również: