Ranking TOP7 motocykli lat 2000: najlepsze motocykle wszechczasów?

Ranking TOP7 najlepszych motocykli lat 2000-2009. Bez tych sprzętów świat byłby nudny i czarnobiały

W skrócie
  • Nasze zestawienie najlepszych motocykli świata produkowanych w latach 2000-2009
  • W zestawieniu znajdziecie motocykle sportowe, turystyczne, miejskie oraz klasyczne
  • Ranking TOP7 motocykli lat 2000-2009, to zestawienie zaledwie kilku motocykli. Zostaw w komentarzu swoje propozycje. Być może już niebawem ilość motocykli ulegnie zmianie
  • Więcej porad, tekstów oraz informacji na temat najlepszych motocykli świata znajdziesz na naszej stronie głównej, jednoślad.pl

Gdybyśmy mieli wybrać najlepszy czas dla rozwoju motoryzacji, to bez chwili wahania wskazalibyśmy lata 90-te. Jednak, gdybyśmy zastanowili się dłużej, to najlepsze motocykle świata powstały dekadę później. Przed Wami ranking TOP7 najlepszych motocykli lat 2000.

Co prawda zapędy konstruktorów coraz częściej spotykały się z oporami ekologów, a wybujałe fantazje rozbijały się o tabele księgowych, ale to właśnie w tym okresie w motocyklach zaczęły na szeroką skalę pojawiać się wtryski paliwa, systemy ABS, kontrole trakcji czy układy elektroniczne, które w optymalny sposób zarządzały sterowaniem silnika. Poza tym przestano eksperymentować nad zawieszeniem i rozwijano technologie, która po prostu działała. Motocykle stały się szybkie, niezawodne i przede wszystkim bezpieczne. Dzisiaj przedstawimy Wam ranking TOP7 najlepszych naszym zdaniem motocykli lat 2000 (dwutysięcznych). Ciekawi jakie motocykle wybraliśmy? No to lecimy!

1. Suzuki Bandit 600/650. Legendarny i kultowy motocykl dla każdego

Chociaż Suzuki Bandit zadebiutował w roku 1995, to czas jego największej popularności przypada właśnie na lata 2000. To właśnie w roku 2000 model przeszedł gruntowną przebudowę i stał się naprawdę ciekawym motocyklem, który co prawda nie powalał osiągami, ale pozwalał po prostu na fajną jazdę. Mocnym punktem Suzuki Bandita jest jego charakterystyczny, ale przede wszystkim ponadczasowy wygląd. Bandzior po prostu wpada w oko.

Suzuki Bandit 650 2007

Na 10-te urodziny modelu (2005 rok), przygotowano kolejną generację Suzuki Bandita. To był swojego rodzaju skok technologiczny. Nie dość, że zwiększono pojemność silnika o 57 cm3 (zwiększono średnicę cylindrów o 2,9 mm), to nowy “Bandyta” otrzymał całą masę usprawnień mających podnieść moc oraz bezpieczeństwo (opcjonalnie pojawił się ABS) i komfort jazdy (nowe zegary i dopracowana pozycja za kierownicą). Jednak prawdziwy przełom przyniósł rok 2007. Suzuki zaproponowało Bandita z całkowicie nową jednostką napędową. Ważnym punktem zmian było dostosowanie silnika do ówcześnie obowiązującej normy Euro3. Nie dość, że w chłodzeniu pojawiła się ciecz, to zrezygnowano z gaźników, a ich miejsce zajął wtrysk paliwa! Bandit sprzedawał się doskonale.

2. KTM 950/990 Adventure. Zawsze gotowy do wyścigu!

Mam wrażenie, że jest to jeden z najciekawszych motocykli jaki kiedykolwiek jeździł po świecie. KTM 950 Adventure zadebiutował w roku 2003 i narobił sporo zamieszania w motocyklowym półświatku. W sezonie 2007, 950-tkę zastąpił model 990 Adventure, który był bardziej dopracowaną wersją – dzisiaj ceny tego motocykla potrafią przyprawić o zawrót głowy. Z czego wynikał sukces tych motocykli?

ktm 950 adventure

Wystarczy wspomnieć, że pomarańczowi reklamowali swojego adwenczera jako motocykl typowo rajdowy – zapewniali, że 95% części użytych do budowy tego sprzętu pochodzi z motocykla dakarowego. Przymnijmy tylko, że w sezonie 2002 Fabrizio Meoni stanął na najwyższym stopniu podium Rajdu Dakar. I tak… startował motocyklem KTM 950 Adventure. To musiało zakończyć się sukcesem sprzedażowym!

Potężny, bardzo mocny silnik, charakterystyczna, surowa i bezkompromisowa linia motocykla szybko przyciągnęła do siebie całą rzeszę fanów na całym świecie. 990-tka szybko stała się motocyklem kultowym. Dzisiaj zakup używanej sztuki nie należy do najprostszych: wpływają na to nie tylko ceny, dyskusyjny stan wynikający z eksploatacji w terenie, ale również to, że właściciele “Dzików” rzadko kiedy decydują się na sprzedaż swoich motocykli. Powód? Naprawdę ciężko jest znaleźć na rynku motocykl, który da motocykliście takie same możliwości jak KTM 990 Adventure.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Przeczytaj również:

Motocykle lat 90-tych. Najlepsze co nas spotkało? Nasze zestawienie, ranking TOP7

3. Yamaha MT-01. Początek sagi

Dzisiaj praktycznie każdy słyszał o serii MT. Jednak nie każdy wie, że zapoczątkował ją model, który motocyklowo wywrócił świat do góry nogami. Yamaha MT-01 święciła swoją premierę podczas targów motocyklowych Tokyo Motor Show w roku 1999, lecz jednoślad trafił do sprzedaży dopiero w roku 2005. Jakie było zaskoczenie, że model produkcyjny różni się tylko w niewielkim procencie od konceptu? Ogromne! Świat oszalał. yamaha mt-01

Potężny silnik o pojemności 1700 cm3 był zwiastunem niesamowitych emocji. Zresztą wystarczy tylko spojrzeć na kartkę: zaledwie 90 KM i aż 150 Nm momentu obrotowego. Czy był to następca V-Maxa? Zapewne. Czy udało się Yamasze naprawić błędy, które wyrządziła Yamaha tamtym modelem? Bez wątpienia. Do produkcji tego modelu użyto najlepszych, ówcześnie dostępnych komponentów na rynku. Yamaha MT-01, to było coś! Po ponad 20 latach MT-01 nadal jest czymś!

4. BMW R 1150/1200 GS. Tak zaczęło się szaleństwo na motocykle turystyczne

Chociaż naszym zdaniem najbardziej wystrzałowym motocyklem lat 2000 w grupie motocykli ADV był KTM 950/990 Adventure, to śmiemy twierdzić, że KTM za sprawą jednej decyzji przegrał marketingowy wyścig o miano lidera. Pewnie dzisiaj mało kto pamięta podróż dookoła świata Charleya Boormana i Ewana McGregora (Long Way Round) – panowie zamierzali objechać świat na KTM-ach, ale Austriacy nie zaufali im na tyle, aby na potrzeby produkcji filmowej przekazać dwa nowe motocykle. Zaufali im za to panowie z BMW, którzy rozbili marketingową świnkę-skarbonkę! Podróż cieszyła się ogromną popularnością – powstał niesamowity film, który wkręcił w świat podróży tysiące osób na całym świecie.

BMW R 1150 GS Adventure

Co prawda BMW R 1150 GS był produkowany dosyć krótko, bo zaledwie pięć lat, ale zrobił ogromną karierę. Pierwsze sztuki zjechały z linii produkcyjnych jeszcze w roku 1999, a produkcję zakończono w roku 2004. Zastąpił go model R 1200 GS, który był produkowany i rozwijany przez wiele lat. Warto zaznaczyć, że w latach 2001-2003 R 1150 GS był najlepiej sprzedającym się motocyklem w Niemczech! W związku z niezbyt dużym wolumenem produkcyjnym i świetną jakością wykonania R 1150 GS nie należy do najtańszych pojazdów na rynku. Za niezjeżdżoną używkę musimy zapłacić niewielką fortunę pieniędzy – pod warunkiem, że w jakiś magiczny sposób znajdziemy R 1150 GS z niewielkim przebiegiem. To zadanie wydaje się naprawdę trudne i skomplikowane.

5. Suzuki GSX 1400. Największy, największy, największy

Mamy wrażenie, że słowo “największy” towarzyszyło inżynierom odpowiedzialnym za projekt tego motocykla na każdym kroku.  Motocykl został wyposażony w silnik o pojemności 1400 cm3, co już potrafiło przyprawić o zawrót głowy. Co prawda sama jednostka pamiętała lata 80-te i Katanę 1100, to została poważnie zdłubana.

Suzuki GSX 1400

Przede wszystkim piec rozwiercono do pojemności 1402 cm3, dołożono wtrysk paliwa, wsadzono go do fajnej, sztywnej ramy i zabezpieczono świetnymi hamulcami – to musiało zakończyć się sukcesem. Finalnie z pieca uzyskano moc 106 KM (przy 8600 obr./min) i moment 126 Nm (przy 5000 obr./min.) Prędkość maksymalna? 225 km/h. Konia z rzędem temu, kto lubił podróżować tym golasem z takimi prędkościami. Do dzisiaj GSX 1400 uchodzi za jeden z najciekawszych i najfajniejszych power nakedów na świecie.

Na pochwałę zasługuje jakość wykonania i prostota konstrukcji. Poza tym Suzuki użyło sprawdzonych i topowych komponentów. Dzisiaj za ten parowóz musimy zapłacić przynajmniej 12 tysięcy złotych – tyle kosztują najtańsze sztuki na OLX. Należy jednak wziąć pod uwagę, że jeśli poszukujesz ładnej sztuki, to przyjdzie Ci zapłacić nawet dwa razy więcej.

6. Triumph Rocket III. Potęga i chwała!

Triumph Rocket III, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych motocykli świata. Wszystko za sprawą ogromnego (największego produkowanie seryjnie) silnika motocyklowego o pojemności 2294 cm3. Sprzęt zadebiutował w roku 2004, a prace nad nim Triumph rozpoczął jeszcze w roku 1998! Największymi atutami tego jednośladu był jego moment i moc – aby nim jeździć trzeba było mieć cojones ze stali.

Triumph Rocket III

Co ciekawe Triumph Rocket III miał być konkurentem dla motocykla Harley-Davidson Ultra Glide, Hondy Gold Wing czy cruiserów z Japonii. Finalnie jednak Brytyjczycy stworzyli sprzęt, który stał się konkurentem dla V-Maxa. Skąd wejście na inną półkę? To wbrew pozorom bardzo nie takie oczywiste. Rocket miał być alternatywą dla motocykli H-D i początkowo miał być wyposażony w silnik o pojemności 1600 cm3. W tzw. międzyczasie Yamaha w roku 2002 zaprezentowała model Road Star Warrior o pojemności 1670 cm3, a Honda wjechała na rynek z modelem VTX 1800. Projekt Rocket III utrzymywany był w ścisłej tajemnicy, dlatego nic nie stało na przeszkodzie, aby zmienić koncepcje i wyposażyć Rocketa w silnik o pojemności 2294 cm3. Konkurencja została zmieciona z szachownicy.

7. Yamaha YZF-R1. Najszybsza, najwspanialsza!

Ciężko znaleźć bardziej kultowy motocykl od modelu YZF-R1. Motocykl za sprawą niskiej masy, świetnych osiągów i możliwości szybko stał się obiektem westchnień i marzeń motocyklistów na całym świecie. R1 co prawda zostało zaprezentowane w roku 1997, jednak okres największej popularności sprzedażowej przypada właśnie na lata dwutysięczne (model RN12). YZF-R1 zastąpił wysłużony i nie cieszący się zbytnią popularnością klientów model YZF 1000 R Thunderace.

Yamaha R1 2004

Swoista bomba popularności modelu R1 eksplodowała jednak w roku 2004. To właśnie wtedy zaprezentowano nowe wcielenie modelu YZF-R1 (model RN12). Nowy model nie tylko świetnie wyglądał (niektórzy twierdzą, że RN12 to najładniejsza wersja R1), ale rozwijał moc 180.KM (131.4 kW) przy 10500 obr./min, a to oznaczało przyrost mocy o 20 KM. Nie powinniśmy zapomnieć o masie: ta wynosiła zaledwie 172 kg, co oznaczało, że na jeden kilogram przypadała moc 1.0465 KM! To były wartości szalone!

Przeczytaj również:

Top 10 używanych, sportowych 125-ek. Ranking Motocykli 125

Tobiasz Kukieła

Dziennikarz motoryzacyjny, fotograf, reportażysta. Na motocyklach jeździ od dzieciaka i cały czas odczuwa potrzebę rozwijania swoich umiejętności jeździeckich. Jest złomiarzem z powołania - zdecydowanie częściej kupuje motocykle niż je sprzedaje. Czy to jego problem?

4 opinii

  1. A gdzie model Kawasaki ZX12R które w 2000r pobiło Suzuki Hayabuse w prędkośći maksymalnej, mocy maksymalnej, czasie przyśpieszenia do 300km/h . Dlaczego ktoś pisze artykóły nie znając w pełni histori motoryzacji no chyba że jest fanem Suzuki Hayabusy a dla nich ZX12R to drzazga w oku być pierwszym seryjnym 300km/h i drugim na podium. W 2001r to właśnie suzuki zainicjowało tzw umowę wielkiej 4 aby ograniczyć prędkość do 299km/h i aby 300km/h zniknęło z prętkościomierza . Chcąc nie chcąc to historia jest taka że to Kawasaki ZX12R jest najszybszym motocyklem seryjnym Japońskim od 2000r pokazuje to większość zagranicznych programów motoryzacyjnych z tamtych lat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button