Przekroczenie prędkości 45 km/h motorowerem lub skuterem 50 ccm: Co za to grozi?

Motorower i skuter o pojemności silnika do 50 ccm zgodnie z przepisami nie może jechać szybciej niż 45 km/h. W rzeczywistości ogranicznik prędkości (blokada) znika z małych jednośladów wraz z przekroczeniem drzwi wyjściowych salonu.

W teorii zbyt szybki motorower może na swej drodze na potkać patrol drogówki, albo fotoradar, który ujawni fakt, że nasze dwa kółka są w stanie jechać o wiele szybciej, niż wspomniane 45 km/h. Co w takiej sytuacji? Co nam za to grozi?

W przypadku kontroli drogowej przeprowadzanej przez policjantów wyposażonych w “suszarkę”, albo samochód z wideorejestratorem możemy dostać nie tylko mandat za ew. przekroczenie prędkości widocznej na znakach drogowych, ale także stracić dowód rejestracyjny. Motorower, albo skuter 50 ccm rozwijający wiekszą prędkość niż 45 km/h zgodnie z prawem staje się motocyklem. Przez rozbieżność w dokumentach i stanie faktycznym policjant będzie żądać od nas skierowania się do diagnosty celem potwierdzenia tego faktu. Nim udamy się do stacji kontroli pojazdów na przymusowy “przegląd rejestracyjny” konieczne będzie doprowadzanie osiągów naszych dwóch kółek do określonych prawem. W uproszczeniu – skuter musi znów zostać wyposażony we wszystkie blokady mające na celu ograniczenie jego prędkości maksymalnej.

Jeśli się uprzesz policja wystawi też mandat za jazdę bez uprawnień i zakaże dalszej jazdy.

W trakcie kontroli lepiej bądź pokorny względem stróżów prawa. To zmniejszy szanse na otrzymanie jeszcze jednej grzywny – 300/500 zł za brak motocyklowego prawa jazdy. Z Waszych relacji wynika, że policja często jest wyrozumiała względem nieletnich pędzących z nieprzepisowymi prędkościami na 50 ccm. Podobnie jest w przypadku orzekania zakazu dalszej jazdy. Raz motorower musi znaleźć się na lawecie, innym razem otrzymuje się pokwitowanie na 7 dni. Krążą na forum także Wasze opowieści o przymusowym spuszczaniu powietrza z opon i pchaniu sprzętu do domu.

Motorowery i skutery nie są priorytetem drogówki. Przynajmniej moim zdaniem. Grunt to się nie wychylać.

Nie piszę Wam o tym, aby zachęcać Was do łamania prawa. Stwierdzam ten fakt na podstawie swoich doświadczeń. Przejechałem na 50 ccm z dobre 80 000 km. Kontrole małych jednośladów są rzadkością i nigdy przejeżdżając obok patrolu nie zobaczyłem lizaka wymierzonego w moim kierunku. No może poza badaniem “cześwości”. Moja zasada to “nie wychylać się”. Jeździć zgodnie z przepisami, z rozsądną prędkością, zawsze zadbanym, sprawnym sprzętem i w pełnym umundurowaniu motocyklowym. Jeśli śmigasz skuterem/motorowerem z siedmioma paczkami na blacie, rozwierconym wydechem, bez kasku i jednośladem łatanym na drut oraz plastelinę to prędzej czy później pojawią się problemy. Wtedy pretensje będziesz mógł mieć tylko do siebie.

Aha i jeszcze jedno – pyskówka z policjantem to zawsze zły pomysł. Możesz sobie jedynie zaszkodzić.

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

14 opinii

  1. Tylko, że jak kupiłem 50ccm z salonu i nic przy nim nie robiłem, a moto jedzie ponad 60 km/h to ja będę płacił za mandat czy fabryka.

  2. Ja mialem 6 kontroli a jeżdże od 4 lat, i tak mam odblokowany moto, teraz jeżdże na A2 odblokowanym motocyklem na A, w cześniej jak jeździłem to bez wygłupów, zatrzymali mnie dostalem mandat 100zł, potem już jak mialem jechać szybciej to albo upewnialem sie czy niema miśków i gaz. Policja jedyne na co zwraca uwage aby osoba jadaca pierdziawką, miala kask 2 lusterka lub jedno lewe, tablice widoczną i podświetloną. i to tyle.

  3. Wygląda to tak: pojazd mający w dowodzie rejestracyjnym kategorię \”motorower\” ale poruszający się powyżej 45km/h przestaje być motorowerem. Staje się motocyklem, czyli wykracza poza pierwotną kategorię. Fabrycznie sprzedawany motorower jest zablokowany tak, żeby nie przekraczał dozwolonej dla niego prędkości.

  4. Z tego co mi się wydaje, jazda z prędkością wyższą niż 45km/h nie jest zabroniona – motorower nie może do tylu rozpędzić, ale jazda nawet 70km/h z górki, gdy dozwolone jest 70 nie powinno być problemem.
    Chyba, że się mylę.

  5. Oj nie podeszliście do tematu profesjonalnie

    Dyrektywa UE 97/24/WE mówi jasno:

    2.1.1. W przypadku pojazdów kategorii A i B nie jest dopuszczalna wymienność następujących części albo następujących zespołów części:
    a) przypadku pojazdów wyposażonych w silniki dwusuwowe: układ cylindry / tłoki, gaźnik, rura ssąca, układ wydechowy,
    b) przypadku pojazdów wyposażonych w silniki czterosuwowe: głowica cylindrów, wałek rozrządu, układ cylindry / tłoki, gaźnik, rura ssąca, układ wydechowy,
    pomiędzy określonym pojazdem a innymi pojazdami tego samego producenta, jeżeli wymienność ta skutkuje zwiększeniem konstrukcyjnej prędkości maksymalnej w przypadku pojazdu klasy A o więcej niż 5 km/godz. lub mocy pojazdu klasy B o więcej niż 10%. Konstrukcyjna prędkość maksymalna pojazdu albo maksymalna moc netto silnika dla określonej kategorii nie może być w żadnym przypadku przekroczona.

    Każda zmiana tych czesci skutkuje utratą homolagacji czy świadectwa dopuszczenia dla pojazdu kat A (motorowe)

  6. Jako ciekawostkę mogą podać iż dyrektywa zabrania stosowania ogranicznika przepustnicy w motorowerach:

    3.7. Zabronione jest stosowanie jakiegokolwiek elementu (mechanicznego, elektrycznego, konstrukcyjnego itd.), który ogranicza pełne obciążenie silnika (np. śruba ograniczająca otwarcie przepustnicy).

  7. i na koniec napisze DUŻYMI LITERAMI.

    Pojazd z homologacją L1e po tzw odblokowaniu czy innej modyfikacji nie staje się motocyklem tylko staje się POJAZDEM NIE DOPUSZCZONYM DO RUCHU PO DROGACH PUBLICZNYCH.

    Ma to dramatyczne konsekwencje prawne:

    § 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze grzywny.
    § 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.
    Art. 24 kodeksu wykroczeń:
    § 1. Grzywnę wymierza się w wysokości od 20 do 5000 złotych, chyba że ustawa stanowi inaczej.

  8. Prawo jest do poprawki :-))) Jestem za jego przestrzeganiem, ale obecnie to uczciwym spędza sen z powiek… 45km/h przekraczają nowe nie tuningowane motorowery. Co ma dać gwarancję nabywcy? F-ra, umowa KS, wyciąg z homologacji, badanie techniczne, czy własne pomiary z GPS? Czy ROWER ma ograniczenia jeśli chodzi o prędkość??? Co z jazdą z górki? Który model motoroweru ma automatyczne hamowanie od 45km/h?

  9. robbo2k:
    dyrektywa nie wymienia rolek, tulejek, modułu elektronicznego. Co w przypadku ich zmiany? Czy tracimy homologację?

  10. robbo2k napisał:

    i na koniec napisze DUŻYMI LITERAMI.

    Pojazd z homologacją L1e po tzw odblokowaniu czy innej modyfikacji nie staje się motocyklem tylko staje się POJAZDEM NIE DOPUSZCZONYM DO RUCHU PO DROGACH PUBLICZNYCH.

    Dokładnie. I to warto podkreślać.

  11. Mechanik zablokował mi skuter 50 cm Pezot Citi star który jechał 75 km.Na ,,50 km i mówi że niżej już się nie da .Gdyż by trzeba zmienić kilka zeczy o wartości ,,500 złoty.A o te ,5 km to nic

  12. a co z samochodami ,które sa czipowane i silniki nie mają nic wspoólnego z parametrami z homologacji?!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button