Nowe technologie BMW: Motocykl wykrywający rodzaj nawierzchni już niebawem

Obecnie walka zbrojeń w motocyklówce przejawia się głównie w dokładaniu coraz większych skrzydeł do owiewek najnowszych wersji fabrycznych superbike`ów. Jednak 2021 rok znów ma to zmienić. Jak? Za sprawą systemu opracowywanego przez inżynierów BMW. Owe rozwiązanie ma za zadanie wykrywać rodzaj nawierzchni, a wszystko po to by w czasie rzeczywistym dostosowywać pracę układu kontroli trakcji i ABS-u. Czy nadciąga kolejna elektroniczna rewolucja?

BMW właśnie złożyło wniosek patentowy na taki właśnie system. Nowy system wykorzystuje szereg kamer zamontowanych w przedniej owiewce, błotniku, lub na przednim widelcu, a także czujniki akustyczne w przedniej i tylnej części nadwozia motocykla. Podczas jazda tak wyposażona elektronika, skanując podłoże i nasłuchując nieustannie zbiera dane i je przetwarza. Kamery przesyłają informacje nie tylko o tym jak wygląda nawierzchnia ale ich sygnał służy także jak dane program stworzonych do tworzenia trójwymiarowego obrazu drogi przed tobą.

Po co to wszystko? System, mając taki obraz, może następnie porównać uzyskane informacje z biblioteką obrazów przechowywanych w pamięci i przypisanych do nich odpowiednich ustawień mózgu kontroli trakcji, dostosowując jej pracę, łącznie z parametrami działania ABS-u do obecnie panujących warunków.

A po co czujnik akustyczne? Są sprytnym dodatkiem do systemu. Każdy, kto juz nawinął trochę kilometrów po różnych nawierzchniach wie, że przejście ze świeżego asfaltu na bardziej szorstką, betonową powierzchnię powoduje dużą różnicę w hałasie emitowanym przez opony. Na szutrze, czy dziurawych odcinkach jest to także bardzo dobrze słyszalne. Dzięki temu sami, nawet podświadomie, jesteśmy w stanie precyzyjniej niż tylko za pomocą wzroku ocenić rodzaj nawierzchni. Podobnie działa tutaj układ mikrofonów, które zbierają dodatkowe dane, pomagające w bardziej dokładnym dobraniu parametrów dla elektroniki czuwającej nad naszym bezpieczeństwem. Jeśli system BMW wykryje i rozpozna w ten sposób materiał i rodzaj nawierzchni, może to okazać się bardzo pomocne dla wizualnej detekcji.

Ponieważ kontrola trakcji i ABS stają się coraz bardziej zaawansowane, szczególnie w ostatnich latach, wraz z pojawieniem się systemów IMU potrafiących dostosowywać parametry w zależności od kata pochylenia maszyny, mogłoby się wydawać, że taka technologia będzie zbędna. Prawda jest jednak taka, że jeśli taki skanujący dodatek zwiększy o zaledwie kilka procent szanse na uniknięcie poślizgu, lub pomoże we wcześniejszej reakcji, to często właśnie te kilka procent potrafi zaważyć o tym, czy mniej lub bardziej doświadczony rider spotka się z matką ziemią twarzą w twarz. Dodatkowe oczy i uszy na drodze, szczególnie w zmiennych warunkach pogodowych, mogą pomóc przyspieszyć reakcję elektroniki i jej skuteczność.

Na razie system jest dostosowywany do pracy na drogach utwardzonych. Zapewne ta technologia będzie jeszcze rozwijana i z czasem pojawi się także w sprzętach typu adventure, a także pozwoli ostrzegać przed mniejszymi przeszkodami jak kamienie, krawężnik, większa dziura, czy zwalone drzewo leżące tuż za zakrętem.

Piotr Ganczarski

Z wykształcenia inżynier mechaniki i budowy maszyn. Motocykle są jego życiowym przekleństwem i chorą miłością. Buduje, przerabia i remontuje jednoślady. Zarówno te nowsze, jak i starsze. Fan motoryzacji i podróżowania na różne sposoby. Oprócz tego lubi pohasać na rowerze i przeczytać dobrą książkę.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button