- Po 5 latach nieobecności tor w Brnie ponownie pojawi się w kalendarzu MotoGP
- Dorna oficjalnie poinformowała, że na Masaryk Circuit odbędzie się 5 rund
- Pierwsza runda odbędzie się już w przyszłym sezonie
Tor wyścigowy w Brnie powróci do kalendarza MotoGP w latach 2025-2029 po pięcioletniej przerwie. Decyzja ta została potwierdzona po długich negocjacjach, które zakończyły się sukcesem dzięki zaangażowaniu rządu Czech, władz regionalnych oraz miasta Brno. Organizację wyścigu przejmie teraz Autoklub Republiki Czeskiej, a wsparcie finansowe zapewnią zarówno publiczne fundusze, jak i prywatne podmioty, w tym główny partner – Grupa Creditas.
Mamy fantastyczną wiadomość dla wszystkich fanów motocyklowych mistrzostw świata MotoGP, bo w końcu plotki, które pojawiały się od dłuższego czasu o rzekomym powrocie Masaryk Circuit do kalendarza potwierdziły się. Dorna w oficjalnym komunikacie poinformowała, że na torze w Brnie odbędzie się łącznie 5 rund, a pierwsza z nich będzie miała miejsce już w nadchodzącym sezonie. Samo zadanie nie było proste, bo zarówno organizator serii ma coraz bardziej restrykcyjne wymagania dotyczące samych obiektów wyścigowych, ale konieczna była również zmiana właściciela, którym zresztą był były zawodnik klasy królewskiej.
Pierwsze informacje o powrocie toru w Brnie do kalendarza wyścigowego pojawiły się w lipcu, ale raczej niewielkie grono brało je na poważnie. Przypomnijmy, że w ostatnich latach obiekt ten miał spore problemy finansowe, a ówczesny właściciel, Karel Abraham miał w planie kompletnie zrównać go z ziemią, aby następnie wybudować osiedle mieszkalne. Na szczęście władze Moraw nie pozwoliły na taki krok i ostatecznie Masaryk Circuit został w sierpniu 2023 roku sprzedany firmie Shakai, której właścicielem jest Karel Hubáček.
Najważniejsze informacje:
- Świetna wiadomość dla fanów MotoGP – Dorna oficjalnie poinformowała, że Masaryk Circuit wraca do kalendarza wyścigowego.
- Władze MotoGP zapowiedziały, że na torze w Brnie odbędzie się 5 rund.
- Motocyklowe mistrzostwa świata wrócą do Brna po 5 latach nieobecności.
Przeczytaj również:
MotoGP wystartuje w Czechach od przyszłego sezonu
Oficjalna decyzja o powrocie toru w Brnie do MotoGP w latach 2025-2029 została już podjęta, więc teraz wykazać musi się firma Shakai. Dorna od samego początku zaznaczała, że powrót motocyklowych mistrzostw świata do Czech jest możliwy, ale sam obiekt musi przejść sporą modernizację, aby dostosować go do obowiązujących norm i restrykcji. Wszystko wskazuje na to, że Karelowi Hubáčekowi udało się pozyskać pokaźne grono sponsorów, a także wsparcie finansowe pochodzące bezpośrednio od rządu.
– Jestem zadowolony, że negocjacje zakończyły się sukcesem, co jest wynikiem konstruktywnego podejścia wszystkich stron. Chcę podziękować czeskiemu automobilklubowi i Dornie za szczere wsparcie pomysłu powrotu toru na mapę najbardziej prestiżowych mistrzostw motocyklowych. Jednocześnie bardzo doceniam postawę rządu i samorządów Moraw oraz Brna. Teraz koncentrujemy się na kolejnych fazach przygotowań, żeby zapewnić fanom niezapomniane przeżycia. – skomentował Karel Hubáček, prezes zarządu toru w Brnie.
Tor w Brnie, znany również jako Masaryk Circuit, jest gospodarzem wyścigów MotoGP od 1987 roku, z wyjątkiem jednorocznej przerwy w 1992 roku. Przed powstaniem obecnego obiektu, zawody rozgrywano na ulicznym torze na obrzeżach Brna, który w pewnym okresie miał aż 29 kilometrów długości. Na przestrzeni lat czeska runda zdobyła reputację jednego z najlepiej zorganizowanych i najbardziej obleganych wydarzeń, co przyczyniło się do jej uznania za legendarną w świecie wyścigów.
Tor w Brnie ma tradycję sięgającą lat 50. ubiegłego wieku
Premier Czech, Petr Fiala, podkreślił znaczenie powrotu MotoGP dla regionu zarówno pod względem ekonomicznym, jak i kulturowym. MotoGP w Brnie to wydarzenie, które przyciąga tłumy fanów z całego świata i ma długą tradycję sięgającą lat 50. XX wieku.
– Wyścigi motocyklowe w Brnie mają tradycję, która trwa już od lat 50. ubiegłego wieku. MotoGP to prestiżowe wydarzenie, które ściąga do Czech dziesiątki tysięcy kibiców, a w szczególności do Południowych Moraw. Jestem bardzo szczęśliwy, że uda nam się kontynuować tę tradycję i MotoGP wróci do Brna po 5 latach nieobecności. – dodaje Petr Fiala, premier Czech.
W rękach nowego właściciela Masaryk Circuit może odzyskać dawną świetność
Powrót MotoGP do Brna wiąże się także z planowanymi inwestycjami w infrastrukturę toru, który wymaga modernizacji. Wcześniej, problemy finansowe zmusiły organizatorów do rezygnacji z dalszego udziału w mistrzostwach, ale teraz, dzięki nowym środkom, tor ma szansę odzyskać swoją dawną świetność.
– Jesteśmy szczęśliwi, że możemy ogłosić powrót do Brna. To klasyczny tor z fantastycznym układem, który był areną wielu niezapomnianych momentów w długiej historii MotoGP. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy powrócić i dać jeszcze więcej, dzięki dołączeniu wyścigów Tissot Sprint w każdy weekend. Tyle razy widzieliśmy wzgórza przepełnione pasją dla naszego sportu, kiedy Grand Prix Czech było najczęściej odwiedzaną rundą. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy przywrócić Brno naszym fanom w Czechach. – kończy Carmelo Ezpeleta.
