Dzisiejsza garść nowości w Ducati nie mogła obyć się bez nowego Panigale V2. Włosi zamiast konkurować w segmencie „średniaków” będą oferować dwa motocykle kategorii superbike.
Trzeba przyznać, że Włosi stosują ciekawe i odważne rozwiązania w segmencie motocykli sportowych. Pierwszym krokiem było odseparowanie motocykli stricte torowych od po prostu motocykli sportowych – czyli przejściu na pojemność 1100 ccm w Panigale V4 / S i wypuszczeniu na rynek V4 R o pojemności homologowanej do ścigania. Teraz do oferty, w tym samym segmencie, wskakuje Panigale V2.
Panigale 2020: Ma to sens
Mogłoby się to wszystko wydawać nieco bez sensu, ale spokojnie. W przeszłości w ofercie Ducati mogliśmy znaleźć:
- Panigale R – wyczynowy motocykl do ścigania
- Panigale / S – topowy motocykl sportowy motocykl w dwóch wersjach
- Panigale 959 – w teorii „średniak” na drogi i tor
I nadal powyższy schemat zostaje powtórzony, ale z jedną poważną zmienna: najmniejsze Panigale posiada silnik V2, a cała reszta z rodziny V4. Dlaczego? To proste – nie każdy potrzebuje ponad 200-konnego motocykla sportowego o, nawet w bazowych wersjach, skrajnie sportowej pozycji za sterami, reakcji na gaz czy o skrajnie wysokiej cenie. Dlatego oferta teraz wygląda następująco:
- Panigale V4R – 1000 ccm, V4, 221 KM, wyczynowy sprzęt na tor (okolice 180 000 zł)
- Panigale V4 / S – 1100 ccm, V4, 214 KM, topowy motocykl sportowy (okolice od 92 000 zł)
- Panigale V2 – 955 ccm, V2, 155 KM, wejściowy motocykl sportowy (poniżej 80 000 zł?)
Panigale V2, następca 959, daje możliwość posiadania sportowego motocykla Ducati, które nada się także na drogę. Już w pierwszych akapitach czytamy o wygodniejszej pozycji, wyższej kierownicy, mniejszym kącie zgięcia kolan.
Tym bardziej jak spojrzymy na ceny okaże się, że Panigale V2 ma konkurować z tańszymi motocyklami japońskimi. Różnica w cenie pomiędzy V2 a V4 powinna sięgać minimum 15 000 zł.
Panigale V2 2020: Co nowego?
Zasada działania była prosta: zostawiamy bazę w postaci Panigale 959 i dorzucamy do niej wszystkie nowinki z nowych modeli, z wyglądem włącznie. Odkładając na bok brak „skrzydełek” nowe Panigale V2 jest łudząco podobne do modeli V4, z agresywną czaszą i LED-owym oświetleniem włącznie. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej zmian.
Panigale V2 otrzymało cały pakiet elektronicznych wspomagaczy i kolorowy wyświetlacz TFT. Na pokładzie znajdziemy wheelie control, kontrolę trakcji opartą o 6-osiowy IMU, zmienne tryby jazdy, laptimer, ABS oparty o IMU, Ducati Data Analyzer (na tory) i wiele więcej.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
W podwoziu znajdziemy jednoramienny wahacz. Przednie zawieszenie to Showa BPF, z tyłu amortyzator Sachsa. Całość oczywiście z pełną regulacją. W standardzie także opony Pirelli Diablo Rosso Corsa II.
Więcej do przeczytania o nowym Panigale V2 TUTAJ.
Ducati Panigale V2 2020: Zdjęcia