
- Łożyska w kole motocykla - regularnie warto kontrolować ich stan
- Oto objawy uszkodzonego lub zatartego łożyska
- Gdzie kupić łożyska do koła? Odpowiedź jest prosta
Za każdym razem, gdy w swoim motocyklu wymieniam opony, bardzo dokładnie sprawdzam stan łożysk. Koszt ich wymiany nie jest stosunkowo wysoki, jednakże w przypadku niektórych podzespołów wolę leczyć, niż zapobiegać. Kilkukrotnie nieźle się przejechałem na profilaktycznej wymianie.
Regularnie serwisuje swój motocykl i z chirurgiczną dokładnością przestrzegam interwałów serwisowych, które zalecane są przez producenta. Staram się robić wszyskie czynności zgodnie ze sztuką, aby nawet przez chwilę nie martwić się możliwością wystąpienia awarii podczas bliższego czy dalszego wyjazdu. Kilka lat temu chciałem być mądrzejszy niż konstruktorzy i zbyt nadgorliwie podchodziłem do serwisowania. Ruszałem coś, co działało i finalnie okazywało się, że wydałem kasę, narobiłem się, a kompletnie nie było to potrzebne. Kilka razy taka sytuacja przydarzyła mi się z łożyskami w kołach – zapobiegawczo wraz z wymianą opon kupowałem komplet łożysk, aby być pewnym, że kolejne kilometry pokonam bez żadnego problemu.
Profilkatycznie zatem kupowałem komplet łożysk dokonując możliwie najgorszych wyborów. Przede wszystkim wpisywałem nazwę motocykla w wyszukiwarce znacznie przepłacając, a dodatkowo wybierając produkty tańsze i gorsze jakościowo. Wymieniałem i okazywało się, że efekt jest odwrotny do zamierzonego.
Najważniejsze informacje:
- Do interwałów serwisowych warto dorzucić również regularną kontrolę łożysk w kołach.
- Objawy uszkodzonego lub zatartego łożyska są bardzo łatwe do zauważenia. Nie zwlekaj z wizytą u mechanika.
- Poznaj prosty sposób na kupno tańszych łożysk.
Koła to nie tylko łożyska. Bardzo ważne jest również odpowiednie ciśnienie w oponach:
Chytry dwa razy płaci
Sama wymiana łożysk w kole nie jest trudna, a nawet jak zdecydujecie się na wizytę o zaprzyjaźnionego mechanika, to nie naruszy ona waszego budżetu. Wybicie, nabicie i po temacie. Dlatego decydowałem się znacznie częściej na wymianę, aby uniknąć uszkodzenia na drodze. Wpisałem model swojego motocykla, otwierałem kilka aukcji i wybierałem produkty ze średniej półki. Zakładałem i po przejechaniu kilku tysięcy, a czasami nawet kilkuset kilometrów, dochodziło do ich uszkodzenia. Wibracje, buczenie i generowany hałas piętnował we mnie nerwy, jednocześnie wymuszając kolejną wymianę. Sytuacja się powtarzała, a ja w końcu zasięgnąłem porady u znacznie bardziej doświadczonego kumpla, który jasno stwierdził – po pierwsze – g***** się nie tyka, bo śmierdzi, a po drugie ciężko jest aktualnie o dobre łożyska, które wytrzymają tyle, co oryginalne montowane w fabryce.
To może najdroższe?
Skoro średnia półka cenowa łożysk pozwala na przejechanie stosunkowo niewielkiego dystansu, to może niepotrzebna była jakakolwiek oszczędność. W zdecydowanej większości będzie to różnica na poziomie kilkunastu złotych, ale tylko w jednym przypadku – jeżeli jesteśmy leniwi i zakres poszukiwań ograniczamy do wpisania marki, modelu i roku produkcji w wyszukiwarce. Już te dane skutecznie sprawiają, że cena znacznie wzrasta. Uświadomił mi to jeszcze inny kolega, który za każdym razem po najróżniejsze łożyska do swojego motocykla wybiera się do lokalnej hurtowni. Wymaga to od niego nieco więcej zaangażowania, bo albo musi znaleźć wymiary w Internecie lub książce serwisowej, albo rozebrać dany element i sprawdzić znajdujące się na łożysku wymiary. Pojechał więc do sklepu, podał wymiar i padło magiczne pytanie – woli Pan te droższe, czy może tańsze? Zaczyna się, niewiadomo czy cena nie zwali z nóg, więc bezpiecznie odpowiada, że chciałby poznać cenę tańszego produktu. Odpowiedź jest zaskakująca – 9 zł. To w takim razie najdroższe łożysko powinno kosztować grubo ponad 50 zł, ale tak nie jest. Najdroższy produkt renomowanej firmy to koszt 13 zł.
Tańsze i lepsze
W tamtym momencie nauczyłem się, że nie warto przepłacać i po łożyska wybieram się do lokalnej hurtowni. W motocyklach nie ma kosmicznie dziwnych wymiarów i w zdecydowanej większości otrzymacie je “od ręki”. Najdroższe, najlepsze i przy tym znacznie tańsze od produktów, które znajdziecie w Internecie. Nie wierzycie? Sprawdźcie na waszym własnym motocyklu – porównajcie ceny, które znajdziecie w sklepach online, a następnie poszukajcie dokładnego wymiaru i zapytajcie w pobliskiej hurtowni. Gwarantuje wam, że różnica będzie spora.
Porzućcie chałupnicze pomysły
Zdecydowanie odradzam wam używania młotka i śrubokręta do wybijania starego łożyska, a następnie nabijania nowego przy użyciu starego. Jeżeli już zdjęliście koła to polecam wam pojechać do serwisu motocyklowego, który z wymianą poradzi sobie w kilkanaście minut korzystając z młotka bezwładnościowego i prasy hydraulicznej. Bez uszkodzeń i z gwarancją, że wszystko zostało zamontowane tak, jak trzeba. W 2025 roku średnio za wymianę obu łożysk w przednim kole wraz z uszczelniaczami w zależności od miasta zapłacicie od 50 do 100 zł. Cena może wzrosnąć w przypadku, gdy mechanik samodzielnie będzie musiał zdemontować koło z motocykla.
Jakie są objawy zużytego łożyska w kole?
Łożyska w kołach są bardzo ważnym elementem, które umożliwiają płynne obracanie się koła wokół własnej osi. Przez wielu właścicieli pojazdów ich wymiana jest bagatelizowana aż do momentu, gdy pojawia się hałas i wibracje. Przede wszystkim uszkodzone lub zużyte łożyska powodują zwiększone tarcie, co przekłada się na zwiększone zużycie paliwa, szybsze zużycie opon i znacznie gorsze prowadzenie. Bardzo często objawy niedomagających łożysk w przednim kole przypominają te, które towarzyszą uszkodzonemu łożysku główki ramy. Do objawów uszkodzonego łożyska w kole zaliczamy:
- wibracje – zużyte lub uszkodzone łożysko generuje zwiększone tarcie, co może powodować wibracje na kierowcy, które szczególnie będą odczuwalne podczas jazdy z wyższą prędkością,
- hałas – jeżeli łożysko, to oczywiście hałas. Najczęstszym objawem jest charakterystyczny dźwięk dobiegający z koła, który może być buczeniem, szumem lub wyciem, nasilającym się wraz ze wzrostem prędkości,
- luz na kole – łożyska są ciasno spasowane, ale jednocześnie działają na tyle płynnie, aby umożliwić swobodny obrót wokół własnej osi. Podczas wymiany koła warto palcem kilkukrotnie obrócić łożysko i sprawdzić, czy nie zacina się, nie wibruje lub nie hałasuje. Przy podniesionym kole warto również poruszać nim na boki.
- szybsze zużycie opon – szybsze, a także nierówne zużycie opon również może być efektem uszkodzonych łożysk.
Jak często należy wymieniać łożyska w kołach motocykla?
Jeden, spójny interwał nie został określony przez żadnego z producentów. W motocyklach należących do różnych segmentów do zużycia może dochodzić znacznie szybciej (jak w przypadku motocykli Adventure), a znacznie później w miejskich nakedach. Warto jednak podczas zimowego serwisu regularnie kontrolować ich stan, oceniając stopień zużycia oraz ewentualną konieczność wymiany. Wczesne wykrycie uszkodzenia pozwoli uniknąć poważniejszych awarii i zapewni większe bezpieczeństwo jazdy. Im eksploatujecie wasz jednoślad bardziej ekstremalnie, tym ramy czasowe określające ich kontrolę powinny być znacznie krótsze.