Zontes 703F – rewolucja wśród motocykli adventure?

Mediolańskie targi EICMA 2024 na zawsze zapisały się w naszej pamięci. To właśnie tam byliśmy świadkami momentu, w którym granica pomiędzy chińską a japońską technologią niemal całkowicie się zatarła. Jeszcze kilka lat temu wydawało się to nie do pomyślenia – chińskie motocykle kojarzyły się głównie z budżetowymi rozwiązaniami, prostotą i nie zawsze udanymi kompromisami. Dziś? To właśnie one zaczynają wyznaczać nowe standardy, podczas gdy japońscy giganci coraz częściej sięgają po agresywną politykę cenową, niekiedy kosztem jakości. Wracając z targów, byliśmy pewni jednego – nadchodzące sezony zapowiadają się niezwykle gorąco.

Oferta na stoisku Zontesa okazała się najlepszym potwierdzeniem naszych prognoz. Ta chińska marka z roku na rok zdobywa coraz większe uznanie, a jej motocykle przestają być traktowane jako egzotyczna ciekawostka z Dalekiego Wschodu – zamiast tego stają się pełnoprawnymi graczami na rynku. Czy wprowadzenie najnowszego modelu 703 F – jest przełomowym momentem w starciu gigantów? Jest to chyba pierwszy chiński motocykl w segmencie adventure, który aspiruje do miana maszyny klasy premium. Brzmi dumnie, ale czy rzeczywiście zasługuje na ten tytuł?

Cena i pozycjonowanie rynkowe

Cena katalogowa Zontesa 703 F (bez kufrów) wynosi 35 999 zł, co teoretycznie plasuje go w segmencie budżetowych motocykli adventure. Ale czy można mówić o „budżetowej” maszynie, gdy jej wyposażenie dorównuje motocyklom kosztującym blisko 100 000 zł?

Za niespełna 36 tysięcy złotych otrzymujemy motocykl, który pod względem specyfikacji i osiągów śmiało staje w szranki z takimi uznanymi na rynku modelami takimi jak Yamaha Ténéré 700, KTM 890 Adventure czy Triumph Tiger 900. Różnica? Ich ceny są niemal dwukrotnie wyższe.

Czy Zontes 703 F rzeczywiście może z nimi rywalizować? To zależy. Cena czyni go niezwykle atrakcyjnym wyborem, ale nie ma co ukrywać – nie wszystko jest idealne, o tym jednak później.

Silnik i osiągi – 3 cylindry, 95 KM i charakter Tygrysa

Sercem Zontesa 703 F  jest nowoczesna 3-cylindrowa jednostka chłodzona cieczą, olejem i powietrzem z rozrządem DOHC o pojemności 699 cm³, generująca 95 KM przy 10 000 obr./min oraz 76 Nm przy 7 500 obr./min. To liczby, które budzą skojarzenia z Triumphem Tiger Sport 660, a samo brzmienie silnika i charakterystyka jego pracy zdają się to potwierdzać.

Silnik chętnie wchodzi na obroty oferując płynne, przewidywalne oddawanie mocy w szerokim zakresie. Co istotne, to nie jest maszyna, która wymaga wkręcania na wysokie obroty, by poczuć jej potencjał – wręcz przeciwnie. Silnik pracuje płynnie, liniowo oddając moc, co przekłada się na przewidywalność i poczucie kontroli nad maszyną. Jest bardzo dobrze.

Zontes zastosował także nietuzinkowy układ wydechowy, poprowadzony nisko, a następnie dynamicznie uniesiony ku górze. Trzy rury– choć jedna pełniąca jedynie funkcję wizualną – nadają motocyklowi charakterystycznego, głębokiego dźwięku, przywodzącego na myśl brzmienie niektórych modeli Triumpha.

Brak Ride by Wire – czy to problem?

Jednym z elementów, który odróżnia Zontesa 703 F od droższych motocykli adventure, jest brak Ride by Wire – czyli elektronicznej przepustnicy. W jej miejsce zastosowano klasyczne, linkowe sterowanie gazem.

Największą konsekwencją tej decyzji jest działanie quickshiftera, który w Zontesie 703 F pozwala jedynie na zmianę biegów w górę. Oznacza to, że redukcje nadal wymagają użycia sprzęgła, co dla niektórych użytkowników może być odczuwalnym ograniczeniem i wpływać na komfort prowadzenia. W trasie oznacza to konieczność częstszego sięgania do klamki sprzęgła; różnica nie jest więc aż tak dotkliwa, ale pełnoprawny quickshifter działający również w dół, a nie tylko w górę, byłby istotnym atutem.

Czy to wada? To zależy od oczekiwań. Klasyczna przepustnica zapewnia bezpośrednie wyczucie manetki, a quickshifter – choć ograniczony do zmiany biegów w górę – nadal ułatwia jazdę. Jednak dla osób przyzwyczajonych do komfortowego downshiftingu w motocyklach klasy premium, różnica będzie odczuwalna.

Masa i prowadzenie – czy 244 kg to dużo?

W segmencie motocykli adventure waga maszyny może decydować o jej wszechstronności. Zontes 703F należy do cięższych propozycji w tej klasie, ale warto zwrócić uwagę na kontekst. W przeciwieństwie do japońskich konkurentów, które są ważone w wersji podstawowej, Zontes 703 F w swojej katalogowej masie uwzględnia pełne wyposażenie, dostępne już w standardzie.

Gmole, płyta pod silnik, osłony rąk, uchwyty pod kufry oraz dodatkowe światła LED – wszystko to wpływa na masę motocykla, ale jednocześnie oszczędza użytkownikowi konieczności dodatkowych inwestycji. W konkurencyjnych modelach tego segmentu podobne elementy są zazwyczaj oferowane jako akcesoria, co oznacza, że ich rzeczywista waga po doposażeniu mogłaby być porównywalna.

Z drugiej strony, warto pamiętać, że w motocyklach klasy premium stosuje się bardziej zaawansowane materiały, co pozwala na ograniczenie masy bez kompromisów w zakresie trwałości i wytrzymałości.

Czy te dodatkowe kilogramy są odczuwalne? Na asfalcie – zupełnie nie. Zontes 703F jest dobrze wyważony, stabilny i przewidywalny, a jego masa nie wpływa negatywnie na prowadzenie. W zakrętach potrafi wręcz zaskoczyć – mimo 21-calowego przedniego koła, motocykl pozostaje zwrotny i precyzyjny.

To właśnie odróżnia go od konkurencyjnych modeli, takich jak Benelli czy CF Moto, które wyposażone w 19-calowe koła potrafią sprawiać wrażenie ociężałych i wymagających większego wysiłku podczas prowadzenia. Większa siła żyroskopowa w ich konstrukcjach sprawia, że wchodzenie w zakręty wymaga przyzwyczajenia i bardziej zdecydowanej pracy ciałem oraz kierownicą. Zontes, mimo swojej masy i o 2 cale większego koła, zachowuje lekkość prowadzenia, co czyni go intuicyjnym i przyjaznym nawet dla mniej doświadczonych motocyklistów. Zontes 703 F nie ma też tendencji do prostowania się w zakrętach, co często zdarza się w większych motocyklach adventure. Być może kluczową rolę odgrywa tu dobór markowych opon Michelin. Ciekawym doświadczeniem byłoby porównanie tej wersji z modelem na 19-calowych kołach (producent oferuje wybór pomiędzy 21″ a 19″ kołem), skoro już w 21-calowej konfiguracji Zontes 703F prowadzi się tak dobrze.

Na szutrach i w lekkim terenie waga Zontesa 703 F również nie stanowi większego problemu. Jednak w trudniejszych adventurowych warunkach, masa motocykla może zaczynać dawać o sobie znać.

W pełni regulowane zawieszenie Marzocchi oferuje 180 mm skoku z przodu i 195 mm z tyłu, zapewniając dobrą absorpcję nierówności i komfortową jazdę w zróżnicowanym terenie. Choć przedni zawias w tej konfiguracji nie jest typowo off-roadowy, skutecznie niweluje nierówności i zapewnia pewne prowadzenie. Dodatkowy wpływ na komfort mogą mieć dwie tuleje z gumowymi wkładkami, zamontowane u nasady kierownicy, które pomagają tłumić drgania i poprawiają ogólne wrażenia z jazdy.

Czy Zontes 703 F zasługuje na miano „super adventure”? Nie. Nie jest to motocykl stworzony do wyjątkowo ekstremalnej jazdy w terenie, ale nie można odmówić mu terenowo-offroadowej wszechstronności. Na asfalcie jest stabilny i przewidywalny, na szutrach radzi sobie bez większych problemów, a jego bogate wyposażenie sprawia, że od razu po wyjeździe z salonu jest gotowy na dłuższe wyprawy. Tak więc w kategorii szosowo-turystycznych adventure’ów Zontes 703 F broni się bardzo dobrze.

Obejrzyj naszą recenzję i pierwsze wrażenia:

Wyposażenie – luksus w budżetowej cenie?

Pod względem technologii Zontes 703 F oferuje więcej niż niejeden motocykl premium. Już w standardzie dostajemy funkcje i rozwiązania, za które w przypadku konkurencyjnych modeli trzeba dopłacać niemałe pieniądze.

Na liście fabrycznego wyposażenia znalazły się:

  • Bezkluczykowy system, obejmujący także korek paliwa i kanapę.
  • Elektrycznie regulowana szyba – wygodne rozwiązanie na długie trasy. Co ciekawe, jest ona wyjątkowo wysoka, więc stanowi świetną ochronę przed wiatrem także dla wyższych kierowców.
  • Podgrzewane manetki – przydatne w chłodniejsze dni
  • Nowoczesny, czytelny wyświetlacz TFT, który wskazuje także dane z czujników opon (ciśnienia, temperatury i powietrza)
  • Dwa tryby jazdy: Eco i Sport – choć różnice między nimi są ledwo wyczuwalne
  • ABS z możliwością dezaktywacji na tylne koło – niezbędny w lekkim terenie
  • Kontrola trakcji TCS
  • Opony Michelin Anakee Adventure na bezdętkowych, szprychowych kołach z oplotem na zewnątrz
  • Pełne gmole i płyta pod silnik – w innych markach trzeba je dokupić osobno
  • W pełni regulowane zawieszenie Marzocchi – z przodu skok 180 mm, z tyłu 195 mm
  • Kamera z możliwością rejestracji podróży (przód i tył)
  • Światła przeciwmgielne
  • Stelaże pod kufry (lub dodatkowo za 2 tysiące złotych 3 pojemne kufry)
  • Quickshifter działający w górę
  • Hamulce marki J.Juan

Z jednej strony lista robi wrażenie, z drugiej – nie wszystko jest idealne.

Wcześniej wspomnieliśmy o Ride by Wire. Brakuje również tempomatu, zwłaszcza że model aspiruje do długodystansowych wypraw. Co więcej przyciski na kierownicy wymagają przyzwyczajenia – nie są zbyt intuicyjne. Ich układ wygląda na inspirowany Hondą Africa Twin CRF 1100L.

Choć materiały użyte do budowy motocykla są dobrej jakości – plastiki nie trzeszczą, wszystkie elementy są dobrze spasowane, a wykończenie siedzenia robi raczej pozytywne wrażenie, to jeden z przycisków na kierownicy (do zmiany długości świateł) trąci słabą jakością wykonania. Większość elementów sterujących jednak nie budzi zastrzeżeń, co w dużej mierze rekompensuje to drobne niedociągnięcie.

Jak Zontes 703 F sprawdzi się na dłuższych trasach i przy dłuższym użytkowaniu? Ergonomia, spalanie i interwał serwisowy.

Nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Zakup zupełnie nowego modelu zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, ale Zontes to marka, która od lat buduje swoją pozycję na światowym i polskim rynku, zyskując coraz większe zaufanie użytkowników. Jej dobra reputacja daje solidne podstawy do optymizmu. Dystrybutor Zontesa w Polsce zapytany o dostępność części zamiennych zapewnia, że nie będzie ona stanowić problemu.

Zbiornik paliwa o pojemności 22 litrów i deklarowane przez producenta spalanie na poziomie 4,5 l/100 km w teorii przekładają się na zasięg rzędu 450 km. To świetny wynik, który pozwoli na długie podróże bez konieczności częstego planowania postojów na tankowanie – kluczowa zaleta w motocyklu o turystycznym charakterze.

A jak wygląda rzeczywiste spalanie? Na to pytanie będziemy mogli odpowiedzieć dopiero po dłuższych testach. Egzemplarz, który otrzymaliśmy od dystrybutora, jest jedynym dostępnym w Polsce i ma trafić na targi motocyklowe, dlatego musieliśmy obchodzić się z nim ostrożnie. Dodatkowo motocykl jest jeszcze na etapie docierania, co może mieć wpływ na zużycie paliwa. Pełniejszy obraz uzyskamy po kolejnych jazdach testowych.

Jeśli chodzi o wygodę, siedzisko umieszczono na wysokości 850 mm, a ergonomia została zaprojektowana tak, by nawet długie godziny w siodle nie były męczące. Pozycja za kierownicą wydaje się dobrze przemyślana i powinna zapewnić komfort zarówno w mieście, jak i na dłuższych trasach. Dla niższych motocyklistów lepszym wyborem może okazać się wersja z 19-calowym przednim kołem, które nie tylko wpływa na zmianę charakterystyki jazdy, ale również obniża prześwit i wysokość kanapy o 2 cm.

Serwis i interwały? Pierwszy przegląd zaplanowano po 1000 km, kolejne wypadają co 5000 km, a następne przy 15 000 i 20 000 km. To nieco częstsze interwały niż w przypadku niektórych marek premium, ale jeszcze kilka lat temu standardem w japońskich motocyklach było serwisowanie co 6000 km. W tej klasie motocykli taki harmonogram jest więc normą.

Rewolucja?

Czy Zontes 703 F to rewolucja? Nie do końca. Ale jest to jeden z najciekawszych modeli w segmencie adventure i realny konkurent dla uznanych marek, o czym pisaliśmy m.in. w tym artykule.

Nowy Zontes 703F za 36 tysięcy czy używany japończyk lub niemiec? Odpowiedź nie jest jednoznaczna.

 

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button