- Zobacz rajd Milicji Obywatelskiej z 1962 roku
- Wymiana koła w wózku bocznym podczas jazdy, przejazd przez rzekę i plac manewrowy - to tylko część zadań
- Archiwalne wideo Wytwórni Filmów Dokumentalnych
Jestem przekonany, że najbardziej popularnym filmem pokazującym umiejętności jazdy na motocyklach polskich policjantów jest ten, który nagrany został prawie 10 lat temu i pokazuje fatalny przejazd na placu manewrowym. Udało mi się dotrzeć do bardzo ciekawego nagrania z 1962 roku, który przedstawia rajd sprawnościowy Milicji Obywatelskiej.
Jeszcze kilkanaście lat temu jednoślady w szeregach naszej policji wypadały co najmniej słabo – w Internecie co rusz publikowane były kolejne filmy obnażające potężne braki nie tylko w parku maszynowym, ale również i w umiejętnościach samych funkcjonariuszy. W tym samym czasie w viralowym tempie świat okrążały nagrania z USA, gdzie tamtejsi policjanci na potężnych chopperach z niebywałą lekkością pokonywali trudny, wymagający i bardzo ciasny tor. Na szczęście lekcje zostały odrobione, a dziś nie mamy się czego wstydzić, co każdego roku udowadniają przede wszystkim mundurowi wchodzący w skład Policyjnej Motocyklowej Asysty Honorowej.
Wróćmy jednak do przeszłości. Czasy, gdy na drogach królowała Milicja Obywatelska zapewne zdecydowanej większości naszych odbiorców nie kojarzą się nadspodziewanie dobrze. Odstawmy jednak kwestie polityczne na bok i skupmy się na motocyklach z tamtych lat, które znajdowały się w szeregach MO.
Najważniejsze informacje:
- Rajd motocyklowo-samochodowy Milicji Obywatelskiej z 1962 roku.
- Trasa wiodła z Lublina przez Warszawę do Łodzi.
- Na filmie zobaczycie GAZ-y 69, radzieckie kopie BMW R-71, czyli M-72 oraz polskie Junaki.
Przeczytaj koniecznie:
Rajd sprawnościowy Milicji Obywatelskiej 1962 rok
Dokładnie 22 września 1962 roku odbył się pierwszy rajd MO – na trasę wyjechały milicyjne motocykle oraz samochody, które musiały stawić czoła różnym trudnym zadaniom. Zresztą doskonale przecież wiemy, że cały zamysł sfilmowania tego wydarzenia miało charakter propagandowy, jednakże trzeba przyznać, że kilka ujęć przedstawia naprawdę wysokie umiejętności kierowców. Już na samym początku imponująca jest wymiana koła w wózku bocznym Urala/Dniepra podczas jazdy. Rajd obywał się na trasie z Lublina przez Warszawę aż do Łodzi i trwał 2 dni. Do rywalizacji przystąpiły zarówno motocykle, jak i również samochody, takie jak GAZ 69.
Pierwsze motocykle w polskiej policji
Wszystkie źródła wskazują na to, że pierwszy motocykl zasilił szeregi policji w 1911 roku w Berkley w stanie Kalifornia. Zresztą taka informacja znajduje się również w zapiskach marki Harley-Davidson, która posiada dokumentację sprzedażową dla dokładnie tego posterunku. W Polsce jednoślady trafiły do służby nieco później, bo dopiero w 1925 roku Policja Państwowa otrzymała dokładnie 13 egzemplarzy i były to modele Harley-Davidsona oraz Indiana w wersjach zarówno z wózkiem bocznym, jak i bez. W tym samym czasie w służbie wykorzystywano ponad 435 rowerów oraz ponad 2000 koni wierzchowych.
Po zakończeniu II Wojny Światowej nadszedł czas potężnych zmian – przede wszystkim trzeba było na dobre zrezygnować z ciężkich, wolnych i przestarzałych konstrukcji, które musiały zostać zastąpione znacznie nowszymi motocyklami polskiej, wschodniej lub zachodniej konstrukcji. Z każdym kolejnym rokiem infrastruktura drogowa była poprawiana, na drogach pojawiały się coraz to szybsze i bardziej zaawansowane samochody osobowe, więc w szeregach stworzonej 7 października 1944 roku Milicji Obywatelskiej, musiały pojawić się także nowe jednoślady. W policyjnych garażach stanęły wówczas bardzo szybkie i lśniące MZ-tki w najróżniejszych wariacjach, a także Junaki produkowane przez Szczecińską Fabrykę Motocykli w latach 1956-1965. W latach 80. pojawiły się również motocykle marki BMW oraz Honda, jednakże były to pojedyczne sztuki. Pokaźna modernizacja parku maszynowego pojawiła się wraz z końcem komunizmu w Polsce.