Jesień, to trudny czas dla motocyklistów. Temperatura jest niższa niż latem, co bezpośrednio wpływa na przyjemność z jazdy i bezpieczeństwo. Głównym wrogiem staje się para wodna, która komplikuje proces poruszania się z zamkniętą szybą. Na szczęście istnieją takie rozwiązania jak Pinlock, a więc nieparująca warstwa, która znacząco poprawia sytuację.
Kondensacja pary wodnej w kasku potrafi doprowadzić do szału. Oczywiście, możemy otworzyć na chwilę szybę i przewentylować jego wnętrze, ale prowadzi to do wpuszczenia do środka całej masy zimnego powietrza lub nawet wody, oczywiście jeśli pada. Ma to niewielki sens, ponieważ za kilka oddechów znowu przez szybę nic nie zobaczymy, gdyż ta zaparuje. Właśnie dlatego producenci kasków stworzyli Pinlock, a więc nieparującą warstwę zakładaną na wewnętrzną część szyby.
Dobra wentylacja to podstawa
Ta niewielka warstwa naprawdę ratuje sytuację, ale musimy pamiętać, że też ma swoją wytrzymałość i również może zaparować. Dlatego jeśli poruszamy się w warunkach sprzyjających powstawaniu pary, a na szybie mamy umieszczony pinlock, to mimo wszystko powinniśmy otworzyć wszystkie punkty wentylacyjne – to bardzo ważne!
W 95% przypadkach pinlock będzie leżeć w pudełku tuż obok kasku. Praktycznie nigdy nie jest założony na szybę na etapie produkcji. Dlaczego tak się dzieję? Sprawa jest prosta. Warstwa nieparująca posiada silikonową uszczelkę, która potrafi się “zwulkanizować” z szybą po dłuższym czasie “bezruchu”, szczególnie przy w wyższych temperaturach oraz w trakcie jazdy kiedy całość narażona jest na promieniowanie UV. To jest również jeden z powodów, dla których powinniśmy na okres letni zdejmować pinlock z szyby. Oczywiście jeśli go zostawimy, to samej warstwie nieparującej nic się nie stanie, ale może dojść do zwulkanizowania jej z z szybą, co uniemożliwi późniejszą regulację czy czyszczenie przed sezonem jesiennym. Zresztą, latem często jeździmy z otwartą szybą, a kurz, kamienie, owady i inne zanieczyszczenia łatwo wpadają do wnętrza kasku, co bardzo szybko może doprowadzić do porysowania pinlocka.
Mycie i czyszczenie
Pamiętajcie, że zanim przystąpicie do założenia warstwy, zarówno szybę jak i pinlock musicie dokładnie umyć. W przeciwnym razie brud “schowa” się między warstwami i będzie Was denerwować. Zarówno wizjer jak i naszą nieparującą szybkę myjemy wodą.
[BARDZO WAŻNE]: pinlocka nie wycieramy do sucha, nie używamy detergentów, nie szorujemy gąbką ani szmatką. Warto zaznaczyć, że jest on bardzo podatny na zarysowania, dlatego myjemy go palcami pod bieżącą, letnią wodą i zostawiamy do wyschnięcia. Nie przerażajcie się faktem, że w stanie mokrym stanie się jakiś taki… nieprzeźroczysty. Kiedy wyschnie, wszystko będzie w porządku.
Jak założyć?
Zaczynamy od zdjęcia szyby z kasku, następnie kładziemy ją na kolanie. Prawym łokciem (jeśli jesteś praworęczny) przytrzymujemy jedną stronę szyby, a lewą dłonią rozchylamy ją do granic możliwości. Spokojnie, nic nie pęknie. Szyba jest niezwykle elastyczna.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Następnie wsuwamy pinlock (uszczelką do szyby) wycięciem w niewielką pchełkę, znajdującą się na szybie i wyginamy go delikatnie (na zewnątrz), tak aby udało się go wsunąć z drugiej strony. Po wsunięciu dociskamy go do szyby i puszczamy. Następnie prostujemy i puszczamy kilka razy wizjer, tak aby nasza warstwa nieparująca mogła się odpowiednio ułożyć. Pinlock mamy założony, pozostaje regulacja.
Jeśli warstwę nieparującą zakładasz na nowy kask, to prawdopodobnie nie będziesz musiał go regulować. Jednak zdarzają się sytuacje, w których nie obejdzie się bez ustawienia jego położenia. Skąd masz wiedzieć czy pinlock został ułożony odpowiednio? Wystarczy chuchać na szybę. Jeśli para wodna przedostaje się między szybę, a warstwę nieparującą tzn., że nie dolega ona tak jak powinna.
Jak wyregulować?
Wizjer posiada niewielkie pchełki, które oprócz tego, że trzymają pinlock przy szybie, są mimośrodami, którymi regulujemy napięcie warstwy. Przekręcamy zatem obie delikatnie (w prawo lub w lewo) i sprawdzamy czy szczelność uległa poprawie. Aby zrozumieć jak działa ten system, warto wycisnąć palcami te pchełki z szyby i dokładnie obejrzeć. To naprawdę proste!
