Testowany skuter to PIAGGIO NRG w wersji mc3 pochodzącej z 2004roku. Niestety, ten egzemplarz jest biedniejszą wersją czyli chłodzoną powietrzem z tylnym hamulcem bębnowym. Piaggio zadebiutowało z modelem NRG w 1995 roku, po czym wychodziły następne wersje. Jest to najbardziej usportowiony model z tej stajni.
Wygląd wiadomo sprawa gustów, chociaż według mnie jest to jeden z najładniejszych skuterów, posiada carbonowe i chromowane wstawki. Testowany egzemplarz jest wykonany w kolarze żółtym, który w blasku słońca wygląda przepięknie
Silnik jest najważniejszym elementem, bez którego skuterem się nie pojeździ. W testowanym przeze mnie skuterku jest to silnik dwusuwowy, jednocylindrowy, chłodzony powietrzem. Jest on prostej konstrukcji, tak że każdy posiadając choć trochę wiedzy z zakresu mechaniki skuterowej powinien go z łatwością naprawić. Niestety na Polski, jak i europejski rynek, wychodziły tylko w wersji mc3 chłodzone powietrzem i hamulec bębnowy. Silnik stosowany w Piaggio/Gilera jest jednym z najlepszych silników oferowanych na rynku nie tylko pod względem awaryjności.
Osiągi przy chłodzeni powietrzem za wysokie nie są, ale powinny wynosić po odblokowaniu w granicy 75km/h, co i tak nie jest najgorszym wynikiem jak na 50ccm. Przyspieszenie jest wręcz niesamowite, rozpędza się bardzo szybko, osiągnięcie prędkości maksymalnej, nie zajmuje mu dużo czasu. Pod tym względem, może konkurować z najsilniejszymi sportowcami w tej klasie.
Hamulce nie są najlepszą stroną tego skuterka, przód radzi sobie bardzo wyśmienicie, dzięki nowym klockom przy normalnym hamowaniu strach go przycisnąć i przytrzymać, z tych względów, używam go impulsywnie. Z tyłu jak było wspominany, pracuje hamulec bębnowy, który bardzo słabo sobie radzi i wyhamowanie skutera z prędkości 60km/h trwa bardzo długo, dlatego trzeba wspomagać się hamulcem tylnym
Zawieszenie jak na sportowca przystało jest twarde, ale nie aż tak bardzo. Z przodu pracuje widelec upside-down. Skuterek ładnie radzi sobie w zakrętach, a pokonywanie ich z wyższą prędkością też nie jest problemem.
Prowadzenie jest bardzo dobre, co zapewniają znajdujące się z przodu i z tyłu opony 130/60-13 które bardzo dobrze wybierają dziury i dają poczucie pewności na drodze. Siedzisko jest miękkie, bez problemu mieszczą się 2 osoby. Pozycja za kierownicą, też jest dobra, zapewnia wspaniałą widoczność na drodze.
Wyposażenie: ma bardzo rozbudowaną deskę rozdzielczą z wieloma funkcjami m.in. obrotomierz, który czasem się przydaje, wskaźnik paliwa, prędkościomierz oraz licznik kilometrów, który w naszym przypadku wskazuje 14220 km. W NRG nie ma włącznika świateł – same włączają się po zapaleniu silnika i tak samo wyłączają. Posiada tylko klakson, przycisk do rozrusznika elektrycznego i zmiany kierunkowskazów. Ma rozruch nożny i elektryczny. Wlewy oleju i paliwa, oraz akumulator znajdują się pod siedzeniem.
Spalanie nie jest najlepszą stroną silników p/g, ponieważ wynosi średnio ok. 3,9 litra na 100km, ale da się zejść nawet do 3,5l/100 przy ekonomicznej jeździe.
Plusy:
+ wygodne siedzenie
+ kask Yohe i Tigerek się mieszczą do bagażnika
+ przedni hamulec ostry
+ bardzo dobre przyśpieszenie
+ v-max 75km/h
+ wygląd i kolor
+ Silnik Piaggio/Gilera
Minusy:
– z tyłu bęben ( ale hamuje)
– AC, chociaż mi to nie przeszkadza
Dane techniczne:
Silnik
Typ: dwusuwowy, chłodzony powietrzem, jednocylindrowy
Pojemność skokowa: 49 ccm
Moc maks.: 3,1 kW (4,2 KM) przy 6500 obr/ min
Moment obrotowy: 4,7 Nm przy 5750 obr/ min
Smarowanie mieszankowe z dozownikiem oleju
Akumulator: 12 V 4 Ah
Przeniesienie napędu
Przekładnia bezstopniowa, pas klinowy, sprzęgło odśrodkowe
Podwozie
Rama podwójna z rur stalowych
Zawieszenie przednie: widelec teleskopowy upside-down o skoku 73 mm
Zawieszenie tylne: wahacz jednoramienny zblokowany z zespołem napędowym i pojedynczym elementem tłumiąco-resorującym o skoku 60 mm
Hamulce: przedni tarczowy o śr. 220, tylny bębnowy
Opony: przód i tył 130/60-13
Wymiary i masa
Długość: 1870 mm
Szerokość: 720 mm
Wysokość: 1115 mm
Wysokość siodła: 810 mm
Masa bez płynów: 91 kg
Dopuszczalna ładowność: 193 kg
Pojemność zbiornika paliwa: 6,6 l
Dane eksploatacyjne
Prędkość maks.: 50 km/h
Zużycie paliwa: 3,9 l/100km
Bardzo fajny test!
Skuter który zawsze mi się bardzo podobał, ale nigdy nie miałem okazji się przejechać i bardzo żałuje:(
Łyżką dziekciu w beczce miodu jest tylko to spalanie…troche za wysokie.
Bardzo dobry tekst:)
Jakiś mały v max xD Jak się zmieni gaźnik na wiekszy to 95 spokojnie łąpie ;)
W LC może i tak (licznikowe) spalanie 3-4,5 l w serii, zalezy od regulacji itp., NRG Power różni sie od NRG zwykłego nadwoziem, ale ciekawe czy też np. wygodą. ;) Chciałem do swojego Typhoon’a wstawić plastiki od NRG, ale zawsze jest cos ważniejszego. :(
Aha, i dobrze by było jakbyś wstawił swojego fotki swojego NRG po tym przebiegu jak wygląda :)
Gorzki, może tyle poleci, ale w wersji chłodzonej cieczą- powietrzak tyle nie da rady.
KoS- http://www.skuterowo.com/forums/topic/wasze-skutery-na-fotografiach?replies=9#post-1908
specjalnie dla ciebie
qazwsxedc- żałuj, wrażenia są. Tylko irytuje mnie jak czasami, na zimnym szarpie, jakby sprzęgło
a w jakim stanie masz rolki i dzwon?
roleczki nówki Polini, przejechane ok. 70km, a dzwon sam oceń:
http://www.skuterowo.com/forums/topic/dzwon-sprzegla-pytanie-porada
Dzwon tragicznie nie wygląda, ale ciekawi mnie to szarpanie- co je powoduje?
mechanik powiedział, że pasek za rok można by wymienić, a na którymś forum czytałem o tym, że sprzęgło tłuste i dlatego, a na innych pisali, żeby sprawdzić okładziny sprzęgła
To może być też wina pasku- szarpie, bo już nie daje sobie rady z momentem obrotowym przy ruszaniu, czyli właśnie wtedy kiedy jest go najwięcej!
pasek nie wygląda na tak sfatygowany, możliwe, że na szerokości zmalał i dlatego.
Gdzieś czytałem, że ktoś pisał, że rozciągnęły mu się sprężynki sprzęgła, Czy to możliwe?
Mi tez szarpał i wymieniłem dzwon, za dzwon dałem 20 zł używany i nie szarpie, czasami tylko mu się zdarzy jak jest gorący.
Teraz zobaczyłem ten dzwon to ja bym go wymienił jak najszybciej, jest przebarwiony, przegrzany. Pozdro
PS ładny ten NRG ;)
dzięki, nad dzwonem muszę się zastanowić, bo różnie pisza. Twój szarpał na zimnym?
Zimą zmieniam pasek i dzwon
mam dokładnie taki sam skuterek tylko ze w 70ccm leci mi jakies 80 pare bardzo szybko się rozpędza ale wiecej nie pojdzie co mam zrobic by lecial ponad 90?
Ja u siebie wymieniłem pasek, odblokowałem wario i ok. 82 mi jedzie a do 75 sie szybko rozpedza. A sam zmieniałeś na 70?
ja ma nrg 2003 rok i niewiem idzie mi 60km/h ale wszysko jest pozakladane i nie ma rzadnej sportowej czesci teraz bede kupowal tlumik sportowy moze 75km/h bedzie szedl ale o czywiscie kocham nrg za jego przyspieszenie
Na 95% masz blokade na wariatorze;)
mój jest z 2001 r, też taki żółty piękny… Nie ma blokady i jedzie 100 km/h.
Najlepszy skuterek na świecie. Jednak dla osoby, która dopiero uczy sie jeździć nie nadaje się, ponieważ go nie opanuje. Ja kilka lat wcześniej jeździłem Piaggio Free – tez fajny, ale dużo spokojniejszy. NRG to najlepszy skuter