Motocyklisto czy wiesz z czego składa się powietrze? Czas na zupełnie nową definicję [FELIETON]

Pół żartem, pół serio...

W skrócie
  • Po wielu latach badań i eksperymentów czas na zmianę definicji składu powietrza
  • Jazda na motocyklem potrafi otworzyć oczy na wiele otaczających nas czynników
  • A czy ty motocyklisto wiesz z czego składa się powietrze?

Jeżdżąc na motocyklu dowiadujemy się wielu zupełnie nowych rzeczy – inaczej uczymy się doznawać smaki, zapachy i reagować na pogodę. Sam świat zza kierownicy naszej maszyny zaczyna wyglądać zupełnie inaczej, a każdy przejechany kilometr to absolutnie genialne doznania, które ciężko jest porównać do jakiegokolwiek innego hobby. A czy rozgryźliście już jaki jest skład powietrza?

Nie odkryłem Ameryki pisząc wam, że jazda na motocyklu jest przeniesieniem się w zupełnie inny, idealny dla nas wymiar. To idealny moment, aby uciec od zgiełku codzienności, ale również zatracić się we własnych przemyśleniach, obcowaniem z naturą czy prawdziwą przygodą. Motocykle dają nam genialne pole do interpretowania nas, otoczenia i sytuacji w wybrany przez nas sposób, a wszystko po to, aby czerpać z każdego kilometra maksimum przyjemności.

Na motocyklu jednak zdecydowanie najbardziej uwielbiam odkrywanie wielu rzeczy na nowo, co sprawia mi ogromną przyjemność. Oczywiście banalne jest to, że radość ta wiąże się z przede wszystkim z odkrywaniem nowych, nieznanych jeszcze miejsc, które pozwalają poznać nam świat z najpiękniejszej strony. Dodatkowo nowi ludzie, którzy często są zaciekawieni naszą obecnością, ale chętnie też podają pomocną dłoń. Nowe kultury, historie, awarie, przygody i walka z własnymi słabościami to zdecydowanie coś, co w dwóch kołach uwielbiam. Nadal są to rzeczy jednak proste do zauważenia i zrozumienia już po kilku wyjazdach, ale czy zwróciliście kiedyś uwagę na skład powietrza? Przeprowadziliśmy pewne badania.

Najważniejsze informacje:

  1. Skład powietrza drastycznie zmienia się wraz z założeniem kasku i rozpoczęciem jazdy na motocyklu.
  2. Powietrze to według definicji mieszanina gazów i aerozoli składająca się na atmosferę ziemską.
  3. Najbardziej zaprawieni motocykliści wiedzą jednak, że książki z przyrody kłamią, a naukową definicję zweryfikowała jazda na motocyklu.
  4. Czy znasz motocyklową definicję składu powietrza?

Definicja powietrza, którą możemy znaleźć w Internecie to w sumie nic nadzwyczajnego. Każdy przecież z lekcji przyrody powinien wiedzieć, że jest to mieszanina gazów i aerozoli, które składają się na atmosferę ziemską. Procentowy skład powietrza w przeliczeniu na powietrze suche, czyli takie, które pozbawione jest pary wodnej przedstawia się następująco: azot – 78,06 %, tlen – 20,98 %, argon – 0,93% i inne 0,03 %. Do tego momentu wszystko wydaje się proste jeśli dotychczas przemieszczaliśmy się jedynie pieszo lub samochodem osobowym, który maksymalnie chronił nas od fizycznego kontaktu z powietrzem.

Motocykliści mają jednak zupełnie inną definicję składu powietrza, którą samodzielnie wyrobili sobie na przestrzeni przejechanych kilometrów i lat spędzonych w siodle na zupełnie różnych maszynach. Każdy z nich będzie miał nieco inny skład, ale zachowa przy tym sprawdzoną recepturę.

Hałas

Naukowcy z portalu www.jednoślad.pl podczas wieloletnich badań udowodnili, że w składzie powietrza znajduje się aż 60% hałasu. Te niebywale ciężkie testy przeprowadzone zostały na motocyklach wszystkich segmentów, a także w różnych miejscach na całym świecie. Bez względu jednak na wielkość szyby czołowej, pogodę, siłę wiatru czy kask – zawsze jest mniej lub bardziej głośno. Żaden z czynników sprzyjający motocykliście nie posiada magicznego klawisza, który mógłby skutecznie wyłączyć dobiegający do nas niechciany dźwięk, który skutecznie stara zagłuszyć się przepiękną melodię graną właśnie przez końcowy tłumik firmy Akrapovic. Uczony Victorsky od dawien dawna próbował rozwiązać ten problem zaczynając od prostych słuchawek, a na interkomie i topowych kaskach kończąc. Jest znacznie lepiej, ale hałasu wykluczyć mu się nie udało.

Można starać się z nim walczyć, jednakże badania jednoznacznie stwierdzają, że motocykliści z góry skazani są na przegraną. Można nieco zniwelować jego głośność poprzez montaż dodatkowego deflektora, jazdę w zatyczkach do uszu czy kupno lepszego kasku, jednakże zawsze będzie on doskwierał. Tak już jest i koniec kropka.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Opór

Jeżeli coś jest, ale go nie widać, to jest? Czy jeśli czegoś nie widać, ale czuć to istnieje? Dokładnie tak jest w przypadku oporów, które skutecznie generuje powietrze, aby spowolnić motocyklistę. W składzie powietrza jest go aż 20%, co ponownie potwierdziły badania w tym przypadku przeprowadzone przez dr Wonsa. Od najmłodszych lat zastanawiał się on w ciemnościach swojego przydomowego garażu, dlaczego WSK 125 po świeżo zrobionym remoncie nie może przełamać magicznej granicy 61 km/h. Zaawansowane testy udowodniły, że naszym przeciwnikiem podczas jazdy na dwóch kołach jest opór, który skutecznie oddziaływuje zarówno na samą maszynę, jak i kierowcę.

W tym przypadku również można się pokusić o stwierdzenie, że możliwa jest walka z oporem. Od wielu lat robią to także mniej doświadczeni od Wonsa inżynierowie topowych producentów, którzy walczą z tym żywiołem bezskutecznie. Niby pojawiają się najróżniejsze rozwiązania aerodynamiczne, dodatkowe skrzydełka i inne cuda, ale nadal jest to temat, który jest nieodłączony podczas jazdy. Im elementów będzie więcej, tym opór będzie większy.

Uczeni twierdzą, że opór to składowa wektora siły aerodynamicznej lub hydrodynamicznej, równoległa do kierunku ruchu ciała względem płynu i skierowana zawsze przeciwnie do kierunku ruchu ciała. Wszystko się tutaj zgadza, chociaż nieoficjalnie wiem, że Wons wystosował już specjalne pismo, w którym chce rozszerzyć definicję oporu i wrzucić go w skład powietrza.

Owady

Dopóki znajdują się na czołowej szybie naszego samochodu kompletnie nie zwracamy na nie uwagi, ale stają się problematyczne, gdy zaczynają nadspodziewanie szybko kończyć swój żywot na wizjerze kasku. Niejaki inżynier Pietrek lubuje się w jeździe z otwartym kaskiem dumnie prężąc swój zarost, o który skutecznie dba już od drugiej klasy gimnazjum. Problem owy pojawił się, gdy podjeżdżając do swojej ukochanej, a obecnie już żony, uśmiechnął się szeroko, a piękna niewiasta popatrzyła na niego z politowaniem. Młody motocyklista nie zdawał sobie wówczas sprawy, że jego uzębienie pełne jest owadów od ciągłego uśmiechania się w czasie jazdy. Rozpoczął badania.

Wówczas udało mu się wykazać, że owady stanowią aż 5% składu powietrza i skutecznie nie tylko nas hamują, ale również brudzą nasz wizjer, przednią część motocykla i zęby. Walka jest możliwa, ale pozwoli ona jedynie na zmianę miejsca dotychczasowego cmentarzyska. Badania również pokazały, że konieczne jest ich szybkie usunięcie, gdyż nadspodziewanie dobrze wraz z kolejnymi upływającymi dniami przywierają do powierzchni.

Kamienie

Duże kamienie można zauważyć, ale w powietrzu fruwają z każdej strony również takie, które są mikroskopijnych rozmiarów – potrafią wpaść do oka lub zrobić odpryski na przedniej części motocykla. Jazda nawet po asfaltowych drogach z otwartym wizjerem może skończyć się fatalnie dla naszych oczu, które po przyjeździe do hotelu będą wymagały zakropienia. Czy pomyślał o nich kierowca samochodu? Nigdy w życiu, ponieważ nie dotarły one bezpośrednio do jego ciała. Potrafią wkurzać, potrafią sporo zepsuć i potrafią sprawić, że konieczne będzie malowanie elementu. Szczególnie są uciążliwe, gdy wyskakują spod kół poprzedzających pojazdów, ponieważ wtedy lecą ze sporą prędkością i potrafią nieźle nabałaganić. Według badań stanowią one także 5% składu powietrza.

Dzięki wszystkim przeprowadzonym badaniom udało się finalnie poprawić błędną definicję, która od wielu lat znajdowała się w encyklopedii PWN. Wiele lat testów, poświęceń i doświadczeń sprawiło, że w końcu została ona zmodernizowana, a wszystko po raz kolejny dzięki motocyklistom.

Powietrze – niewiedziane coś co nas otacza, ale jednocześnie potrafi być widoczne i tworzy atmosferę ziemską. Składa się w 60% z bezbarwnego i bezwonnego hałasu, który potęguje wraz z każdym kolejnym kilometrem na godzinę, w 30% z oporu, który czasami może wydzielać zapach szczególnie przejeżdżając w pobliżu oczyszczalni ścieków lub w momencie nawożenia pobliskich pól, w 5% z owadów, które często bywają niewidoczne, ale zmieniają swój stan skupienia w momencie kontaktu z szybą, kombinezonem lub motocyklem oraz w 5% z kamieni, które potrafią doprowadzić do powstania odprysków i uszkodzeń naszej maszyny. [Jednoślad.pl 2023]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button