Motocykle elektryczne o wartości 1,2 mln złotych zasilą szeregi Straży Granicznej

Wielu motocyklistów skazało już na przegraną jednoślady elektryczne, ale te nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Coraz cześciej są modernizowane, a producenci prezentują modele o jeszcze lepszych danych technicznych, które miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości zaczną dorównywać tym, którymi mogą pochwalić się spalinowe odpowiedniki.

Chociaż pomimo kilkuletniej obecności jednośladów elektrycznych na rynku nadal one postrzegane są jako problematyczne, a zarazem profanujące prawdziwą motoryzację to nadal jest spore grono zwolenników napędu na prąd, które finalnie zdecydowało się zrezygnować ze spalinowej jednostki. Od zawsze jednak twierdziłem, że elektromobilność nie powinna być z góry spisana na stratę, a przy obecnej technologii konieczne jest znalezienie odpowiednich gałęzi, w których mogą się sprawdzić znacznie lepiej od motorków ze standardowym silnikiem.

Kilku producentów wraz z kolejnymi premierami nowych modeli również stwierdziło, że konieczne jest zmienienie grona swoich odbiorców i skupić się na tych, którzy w wielu przypadkach skazani są ze względu na przepisy na korzystanie z silników elektrycznych. Takie jednoślady zatem świetnie sprawdziłyby się chociaż w Służbie Leśnej czy Straży Granicznej. Druga instytucja właśnie podjęła historyczną decyzję i zdecydowała się na zakup 14 egzemplarzy motocykli elektrycznych marki Zero Motorcycles. Kwota zamówienia opiewa na kwotę niespełna 1,2 mln złotych.

Najważniejsze informacje:

1. Dotychczas w gamie Straży Granicznej znajduje się 360 motocykli spalinowych, ale już niebawem dołączy do nich 14 egzemplarzy jednośladów elektrycznych marki Zero Motorcycles.
2. Funkcjonariusze wybrali model Zero FX ZF7.2, który generuje moc 34 kW i rozpędza się do 137 km/h. Na jednym ładowaniu baterii można przejechać niespełna 150 km.
3. Kwota zakupu opiewa na kwotę 1,2 mln złotych, a to oznacza, że koszt jednego egzemplarza wynosi około 85 000 złotych.
4. Zakup motocykli finansowano ze środków Programu Modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa w latach 2022 – 2025.

– Motocykle z napędem elektrycznym to nowość we flocie pojazdów Straży Granicznej. Z uwagi na fakt, iż formacja angażuje się w ochronę środowiska, pojazdy docelowo planuje się użytkować w ochronie granicy państwowej stanowiącej granicę zewnętrzną UE w szczególności na obszarach ekologicznie chronionych tj. parkach narodowych, krajobrazowych itp. — komentuje Porucznik Anna Michalska w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Trzeba przyznać, że sama idea zakupu elektryków jest słuszna, gdyż funkcjonariusze Straży Granicznej patrolujący granice Polski zmuszeni są do jazdy wzdłuż rzek, w lasach czy rezerwatach przyrody. Ekologiczny napęd elektryczny niejako pozwala na wjazd wszędzie, a dodatkowo motocykle elektryczne świetnie sprawdzą się podczas cichej obserwacji i bezszelestnego dotarcia na miejsce zdarzenia. Ze względu na ograniczoną długość zmiany nie będzie także problemu z ładowanie akumulatorów, a zasięg na jednej baterii pozwoli na wykonywanie zadań na granicy przez kilka godzin. To z pewnością kolejna gałąź motoryzacji zaraz po dostawach jedzenia, w których jednoślady napędzane prądem powinny upatrywać swojej szansy.

Obecnie w Straży Granicznej jest 360 spalinowych motocykli różnych marek m.in.: Honda, Aprilla, Kawasaki, Rieju czy KTM wyposażonych w silniki spalinowe o pojemności od 125 cm3 do 1000 cm3, a już niebawem dołączy do nich 14 egzemplarzy jednośladów elektrycznych marki Zero Motorcycles. Dokładny model, który został zamówiony przez SG Zero FX ZF7.2, który ze względu na charakter enduro i niską wagę idealnie sprawdzi się w służbie. Rozpędza się on do 137 km/h, a na jednym ładowaniu baterii przejedzie około niespełna 150 km, jednakże iorąc pod uwagę różne warunki terenowe zasięg ten będzie z pewnością niższy. Silnik generuje moc 34 kW, a do jego prowadzenia należy posiada kategorię prawa jazdy A2. Średnio, pełne naładowanie trwa około 8 godzin, a 5 godzin to przybliżony czas ładowania do 95 proc.

Warto jednak wspomnieć, że strażnicy mieli już okazję jeździć tym modelem i nawet testowe egzemplarze dodatkowo były wyposażone w miejsce na montaż karabinku MSBS Grot. Z pewnością takie rozwiązanie zagości również w finalnych motocyklach, które już niebawem trafią do służby. Zakup motocykli finansowano ze środków Programu Modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa w latach 2022 – 2025.