Kto najczęściej wywracał się w MotoGP? Kto grubo idzie ten leżeć musi!

Sezon wyścigów motocyklowych dobiegł końca, ale zawodnicy nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek i zaledwie po kilku dniach rozpoczęli już testy przygotowujące do startów w 2024 roku. Zima to idealny okres, aby nieco dokładniej przyjrzeć się poszczególnym danym i statystykom, którymi raczy nas Dorna, czyli organizator Motocyklowych Mistrzostw Świata.

Stare przysłowie motocyklistów jasno mówi – “kto grubo idzie, ten leżeć musi” i wyjątkowo sprawdza się ono przede wszystkim wśród osób, które lubują się w jeździe na torach wyścigowych. To miejsce, w którym każdy fan jednośladów szuka swoich limitów i ograniczeń, systematycznie je przesuwając w kierunku niebezpiecznej i cienkiej granicy. Mistrzami w tym są profesjonalni zawodnicy, którzy z każdym kolejnym rokiem i rozwijającą się technologią przekraczają kolejne limity, które wydaje się, że nie mają końca.

W klasie królewskiej zacięta walka o tytuł mistrza świata toczyła się do samego końca, a to z kolei oznacza, że zawodnicy zmuszeni byli w każdym wyścigu walczyć o jak najwyższą pozycję, ryzykując przy tym szczególnie na dohamowaniach lub w samym szczycie zakrętu. To właśnie te dwa elementy najcześciej wybierane są przez profesjonalnych riderów do wyprzedzania i generują najwięcej wywrotek.

Najważniejsze informacje:

1. Sezon Motocyklowych Mistrzostw Świata dobiegł końca, a to idealny czas na podsumowanie i przedstawienie statystyk.
2. Wyścigi na motocyklu to nie tylko prędkość, moc i aerodynamika, ale także wypadki, upadki i ślizgi.
3. Kto w sezonie 2023 najwięcej razy “wpadł w buraki”?
4. Łącznie w minionym sezonie doszło do 1012 wypadków w MotoGP, Moto2 i Moto3.

Marquez po raz pierwszy na Ducati:

Marc Marquez o Ducati Desmosedici: “Jest mniej wymagające niż Honda”

Organizatorzy Motocyklowych Mistrzostw Świata opublikowali właśnie statystyki podsumowujące wypadki, które wydarzyły się w sezonie 2023, w którym było 20 rund i łącznie 40 wyścigów w klasie królewskiej. Niechlubnym rekordzistą został Marc Marquez, który przewrócił się aż 29 razy i pobił tym samym swój rekord z 2017 roku o 2 zdarzenia. Może zabrzmi to dziwnie, ale przypomnijmy, że w 2017 roku pomimo tak wielu upadków sympatyczny Hiszpan zdobył tytuł mistrza świata, a w minionym sezonie uplasował się dopiero na 14. pozycji w klasyfikacji generalnej. Na drugim miejscu podium uplasował się Joan Mir z wynikiem 24 gleb, a na najniższym stopniu podium stanął ex-aequo Aleix Espargaro i Augusto Fernandez upadając 23 razy. Wśród zawodników, którzy w nienaturalny sposób opuszczali nitkę toru najmniej razy był Pecco Bagnaia, Franco Morbidelli i Maverick Vinales z wynikiem 7 wypadków. Przy tak ogromnej liczbie okrążeń to faktycznie niewiele.

Jeżeli upadki to oczywiście też sporo kontuzji i uszczerbków na zdrowiu, przez które kilku zawodników było zmuszonych ominąć kilka rund. Największym pechowcem okazał się Pol Espargaro, który po upadku w pierwszej rundzie w drugim wolnym treningu ominął aż 8 wyścigów. To jednak nie koniec problemów tego zawodnika, gdyż w połowie sezonu okazało się KTM nie dostanie dodatkowych miejsc i Pol został zwolniony, ustępując tym samym miejsce Pedro Acoscie.

Łączna liczba wszystkich wypadków w klasie królewskiej wzrosła względem poprzedniego roku o 23, z 335 do 358. Warto dodać, że tak wysoka liczba kontuzji sprawiła, że żaden z wyścigów nie odbył się z pełnym składem etatowych zawodników. Łącznie w klasie Moto3, Moto2 i MotoGP doszło do 1012 upadków, a w poprzednim sezonie było ich 1106. Tendencja spadkowa ma jednak związek ze znacznie mniejszą ilością czasu spędzoną przez zawodników Moto2 i Moto3 na torach. Aron Canet miał najwięcej upadków w Moto2 (24), a debiutant David Alonso był “najlepszy” w Moto3 (23). Jeśli pod uwagę weźmiemy tory to śliski Buddh International Circuit wiedzie prym wraz ze zdradliwym Le Mans pod względem największej liczby wypadków we wszystkich klasach grand prix podczas weekendu wyścigowego w 2023 roku – 79.

Wypadki w MotoGP w sezonie 2023 (z wyłączeniem testów):

Marc Márquez – Honda – 29
Joan Mir – Honda – 24
Aleix Espargaró – Aprilia- 23
Augusto Fernández – KTM – 23
Alex Márquez – Ducati – 21
Jack Miller – KTM – 21
Marco Bezzecchi – Ducati – 20
Pol Espargaró – KTM – 16
Luca Marini – Ducati – 16
Jorge Martin – Ducati – 16
Brad Binder – KTM – 15
Miguel Oliveira – Aprilia – 15
Johann Zarco – Ducati – 15
Enea Bastianini – Ducati -13
Di Giannantonio – Ducati – 13
Raúl Fernández – Aprilia – 13
Takaaki Nakagami – Honda – 12
Fabio Quartararo – Yamaha – 9
Alex Rins – Honda – 8
Pecco Bagnaia – Ducati – 7
Franco Morbidelli – Yamaha -7
Maverick Viñales – Aprilia – 7
Stefan Bradl* – Honda – 3
Iker Lecuona* – Honda – 3
Michele Pirro* – Ducati- 3
Jonas Folger* – KTM – 2
Lorenzo Savadori* – Aprilia – 2
Danilo Petrucci* – Ducati – 1
Takahashi Takumi* – Honda – 1
Dani Pedrosa* – KTM – 0
Cal Crutchlow* – Yamaha – 0
Álvaro Bautista* – Ducati -0

*= zawodnicy rezerwowi/dzikie karty