Koniec z przedawnionymi mandatami: Rząd walczy o 100 milionów złotych utraconych wpływów!

Nowe rozwiązania mają skuteczniej dobrać się do portfeli obywateli łamiąc przepisy

W skrócie
  • Przedawnianie mandatów odchodzi do lamusa. Rząd szykuje zmiany
  • Rocznie nawet 100 milionów złotych z mandatów nie trafia do budżetu

Ministerstwo Finansów wzięło na tapet temat ściągania należności za wystawiane mandaty. Okazuje się, że w wyniku przedawnień do budżetu nie trafia nawet 100 milionów złotych. Kwota ta nie pozwala spać spokojnie łatającemu na wszelkie sposoby dziurę budżetową rządowi. Wszystko wskazuje na to, że już niebawem wejdą w życie nowe rozwiązania mające znacząco usprawnić pobór pieniędzy od łamiących prawo drogowe.

W 2013 roku Najwyższa Izba Kontroli raportowała, że zaledwie połowa ukaranych płaci dobrowolnie mandaty. W przypadku kolejnej połowy aż 30% mandatów nie zostało wyegzekwowane, a większość z nich uległa przedawnieniu. Sytuacja nie zmieniła się zbytnio do dziś, bo nie zostało zrobione do tej pory nic, by uszczelnić tę dziurę. Obecnie budżet państwa traci w ten sposób nawet 100 milionów złotych rocznie. Ta sytuacja nie umknęła oku posła Marka Biernackiego, który w tej sprawie wystosował interpelację do Ministerstwa Finansów.

Sytuacja miała co prawda ulec zmianie w 2016 roku, kiedy z dniem 1 stycznia nastąpiła zmiana systemu dochodzenia należności z tytułu mandatów karnych. Wtedy miało nastąpić usprawnienie procesu obsługi mandatów i zwiększenie skuteczności egzekwowania kar pieniężnych. W praktyce jednak nie zmieniło się praktycznie nic. Nie nastąpiła  ani poprawa skuteczności egzekwowania kar, ani nie zwiększono wiarygodności danych o stanie należności i zaległości ukaranych wobec państwa.

Fotoradary 2021: dużo wyższe mandaty i nowe zasady. Uważaj!

Interpelacja w sprawie nieprawidłowego działania systemu dochodzenia należności z tytułu mandatów karnych została przyjęta przez ministerstwo i zostały podjęte już prace nad scentralizowaniem i ujednoliceniem obsługi mandatów karnych.

Poseł Biernacki przytacza:
Unikanie zapłaty grzywny nałożonej w drodze mandatu karnego nie wiązało się dla ukaranego kierowcy z jakąkolwiek dotkliwą inną sankcją o charakterze finansowym bądź niefinansowym, stanowiąc tym samym zachętę do odłożenia w czasie dokonania należnej płatności. Znacząca skala przypadków, w których pomimo zaangażowania organów państwa nie doszło do wyegzekwowania nałożonych kar, utrwalała w części społeczeństwa przekonanie o braku nieuchronności wykonania kary.”

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, Anna Chałupa, poinformowała, że prace zmierzające do wprowadzenia rozwiązań usprawniających proces obsługi należności z tytułu mandatów karnych zostały podjęte i pozostają w toku. Co konkretnie się za tym kryje?

Anna Mucha: W 2020 roku zautomatyzowano proces obsługi wystawiania i wysyłania pism behawioralnych do zobowiązanych, wdrożono reguły automatycznego księgowania wpłat pochodzących od administracyjnych organów egzekucyjnych. Uruchomiono także automatyczne generowanie zawiadomień o zmianie salda należności i zgonie ukaranego dla należności z tytułu grzywien. Od początku tego roku wdrożono możliwość wysyłania przez Centrum Mandatowe upomnień z wykorzystaniem funkcjonalności poczty hybrydowej. A w marcu tego roku powołano projekt SSP 2021 – rozbudowa i modernizacja z terminem realizacji do końca 2021 roku. Projekt wprowadza nowe rozwiązania, jak i modyfikuje rozwiązania istniejące. Prace nad usprawnieniem funkcjonalności systemu informatycznego dedykowanego do obsługi mandatów będą kontynuowane w latach następnych. Rozwój funkcjonalności tego systemu jest procesem ciągłym, wymagającym m.in. zmian w zależności od wprowadzania nowych rozwiązań prawnych w obszarze, przy czym odbywa się w ramach posiadanych środków finansowych.

To jednak nie wszystko, bo trwają także prace nad zautomatyzowaniem procesu zajęć rachunków bankowych i poszukiwania majątku osób, na które nałożono kary.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Nowe mandaty w 2021 nawet do 30000 zł! Kierowcy sfinansują dziurę budżetowa?

Wszystko wskazuje na to, że już niebawem wejdą w życie nowe rozwiązania, które w zdecydowanie bardziej skuteczny sposób będą ściągać mandaty od krnąbrnych obywateli. 100 milionów piechotą nie chodzi. 100 milionów jeździ po polskich drogach…

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button