Harley-Davidson to marka, która stała się prawdziwą ikoną świata motocykli. Wspaniałe jednoślady, ludzie i historia, która nie ma sobie równych. Poznajcie dzieje motocykli Harley-Davidson.
Dzisiaj motocykle Harley-Davidson są zarówno symbolem buntu jak i statusu społecznego. Wysokiej kultury osobistej oraz zerwania ze sztywnymi konwenansami i nowobogackim stylem życia. Brzmi to przedziwnie, ale marketingowcom z Milwaukee udało się połączyć ogień i wodę. Klientela HD jest zróżnicowana i totalnie różna, jednak łączy ją wspólny mianownik: pasja i miłość do motocykli Harley-Davidson. Tak niewiele, a jednocześnie tak dużo.
Harley-Davidson to marka, która w swojej historii ma całe pasmo gigantycznych wzlotów i osiągnięć, ale nie ustrzegła się też porażek, które niewiele brakowało, a doprowadziłyby do zniknięcia jej z rynku. Szczęśliwie jednak Harley-Davidson trwa i zaskakuje nas coraz bardziej śmiałymi konstrukcjami.
A wszystko zaczęło się w małej komórce…
Historia marki oficjalnie rozpoczęła się w 1903 roku, a więc 117 lat temu! Jednak już dwa lata wcześniej William Harley, oraz jego koledzy, bracia Davidson modyfikowali i usprawniali popularne w tamtych czasach bicykle. W końcu, w roku 1903, po dwóch latach starań udało się im stworzyć pierwszy motocykl. Budowniczowie nadali mu imię: “Silent Grey Fellow“. Motocykl wyposażony był w jednocylindrowy silnik o pojemności 410 ccm, zasilany gaźnikiem zrobionym z… puszki po pomidorach.
Sławę jeszcze nieopierzonym budowniczym przyniósł sukces w wyścigu Carskill Mountains w roku 1910. Ich motocykl wygrał zawody, a niewielka firma budująca motocykle zdobyła ogromny rozgłos, który przełożył się na kolejne zamówienia motocykli. Zwiększały się również możliwości produkcyjne, i już niebawem Harley-Davidson był w stanie wyprodukować 150 motocykli rocznie, co było znakomitym wynikiem. Przełom w dziejach marki nastąpił w roku 1909 kiedy to powstał pierwszy motocykl HD wyposażony w dwucylindrowy silnik w układzie V. Miał on pojemność 810 ccm i osiągał moc 7 KM. Sprzęt rozpędzał się do 60 mph. Wkrótce producent z USA był w stanie wyprodukować 1150 motocykli. Ale na tym nie kończyły się ambicje czwórki konstruktorów. W roku 1910 Arthur Davidson zajął się rozwojem sieci dealerskiej w USA, a to z kolei poskutkowało zwiększeniem produkcji motocykli do 13 tysięcy sztuk rocznie.
Czas wojny i innowacji
W całej historii wszystkich motocykli bardzo ważne wydają się być lata 1912-1915. To właśnie wtedy po raz pierwszy Harley-Davidson zamontował w swoim motocyklu skrzynie biegów (1912), a w roku 1915 wyposażył silniki w kickstarter, obie modernizacje były kwestią absolutnie przełomową w odniesieniu do komfortu jazdy oraz żywotności silników.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Bardzo ważny w dziejach marki był również rok 1914 i moment wybuchu I wojny światowej. To właśnie wtedy do biura Harley-Davidson spłynęło pierwsze wojskowe zamówienie na motocykle. Łącznie HD wyprodukował około 15 tysięcy motocykli, w wojskowych barwach. To nie był koniec przygody z pojazdami wojskowymi. Jednak zanim wybuchła druga wojna światowa Harley-Davidson stał się największym producentem motocykli na świecie, produkując 28 000 maszyn, dostępnych w 67 krajach świata. To było coś!
II wojna światowa i motocykle WLA
To jednak nie był koniec wojskowych przygód. W trakcie trwania II wojny światowej rząd USA zdał sobie sprawę z tego jak ważne potrafią być motocykle do szybkiego przemieszczania się z punku A, do punktu B z informacjami, dostawami amunicji czy rozkazami. Potrzebne były do tego dobre, szybkie i mało awaryjne motocykle, które poradziłyby sobie w najtrudniejszych warunkach drogowych. Po raz kolejny przedstawiciele rządu udali się do Millwaukee i zlecili produkcję motocykli wojskowych. Co prawda czekał ich jeszcze konkurs, którego wygranie nie było najłatwiejszą kwestią – głównym konkurentem był Indian, jednak finalnie to właśnie motocykle Harley-Davidson sprawdziły się lepiej w trakcie testów. Ostatecznie wojsko zamówiło 745 motocykli o oznaczeniu WL, Wkrótce powstała specjalnie zmodyfikowana wersja tego jednośladu (WLA). Sprzęt ten posiadał całą masę usprawnień i modyfikacji. Przede wszystkim: zmodyfikowano tylne zawieszenie, dołożono resorowane siodło, zwiększono prześwit, zastosowano aluminiowe głowice silników, dołożono gmole i bardzo charakterystyczną kaburę karabinu maszynowego. Zmieniono tylne sakwy: od teraz były kanciaste, dzięki czemu bez większych problemów żołnierze mogli włożyć do nich włożyć radiostację. Pod spodem znajdowała się pancerna płyta pod silnikiem, dzięki której po przewróceniu motocykla, żołnierz mógł uzyskać chronienie w razie ostrzału. Jednostka była bardzo udana i spodobała się żołnierzom. Finalnie Harley-Davidson wyprodukował blisko 90 tysięcy motocykli WLA. Co ciekawe część z nich (prawie 30 tysięcy sztuk) trafiła do Armii Czerwonej w ramach pomocy wojennej, a stamtąd w wielu przypadkach do Polski…
Część dalsza już niebawem!
