Wiosna nie jest najlepszym momentem na zakup nowego motocykla czy motoroweru pod względem finansowym. Najwięcej można zyskać właśnie zimą kiedy w salonach można spotkać maszyny z wyprzedaży rocznika, a dealerzy szukają sposobów na uwolnienie gotówki.
Stąd najczęściej na przełomie roku pojawiają się okazje. W tym okresie dużo łatwiej o dobry rabat czy gratisy. Dla dealera nie ma nic gorszego jak „zalegające” motocykle, które już od samego stania ciągle tracą na wartości.
Jeśli nie wywołuje to u Ciebie dyskomfortu psychicznego to kup maszynę z ubiegłego roku produkcji. Tym bardziej jeśli chcesz ją eksploatować przez kilka najbliższych lat. Wówczas ewentualna utrata wartości nie będzie aż tak dotkliwa, a zyskasz spory rabat na starcie za pełnowartościowy produkt. Procentowo najwięcej zaoszczędzisz na maszynach z najwyższego i najniższego segmentu cenowego i to bez proszenia się i dopominania o rabat.
Okres zimowy to nie tylko obniżki cen, ale także promocyjne oferty finansowania czy ubezpieczenia. Wiele marek decyduje się na obniżenie oprocentowania kredytu/leasingu na zakup nowego sprzętu, albo dorzuca pakiet ubezpieczeń komunikacyjnych gratis.
Moim zdaniem warto właśnie teraz zacząć się rozglądać za nowym sprzętem, zwłaszcza w Internecie. Można dostrzec mnóstwo wyprzedaży, a nawet oferty z możliwością dostarczenia sprzętu prosto do naszego garażu.
Hej, a ja mam pytanie, czy myślicie, że w przypadku tanich 125 też jest szansa na obniżkę? Oglądałem w internecie kilka motocykli rometa i bartona i pomyślałem, że warto się poważnie zastanowić przed kupnem. Taki barton classic wygląda spoko, opinie, które znalazłem też generalnie oki, tylko on już i tak jest stosunkowo tani, myślicie, że można jeszcze coś ugrać u dealera?
Sprawdzam ostatnio ceny u dealerów motocyklowych, i jakieś promocje były koło grudnia, ale odkąd są cenniki modeli na 2017, to ceny rocznika 2016 specjalnie nie odbiegają, od tych które obowiązywały przez cały rok.
Wyprzedaż 2014 i 2015 były jeszcze nazwijmy, że atrakcyjne, ale 2016 to raczej dowcip.
Dzięki za info;) generalnie to się nie dziwię , bo przy niektórych modelach to pewnie nawet nie bardzo jest z czego obniżać;) Ja generalnie czekam jeszcze aż pojawi się temperatura w plusie i idę na jazdę próbną, nawet znalazłem dealera Bartona w okolicy więc zobaczę z bliska tego classic-a i zobaczymy jak się sprawdzi na żywo, a nie tylko w internecie;)
Witam.
I jak się jeździło Bartonem? Warto kupić za tą cenę?
Pozdrawiam.