Dość wysoka cena butów motocyklowych, która idzie w parze z wysoką jakością i najlepszymi materiałami
Świetne i wytrzymałe buty, które sprawdzą się podczas podróży motocyklowych w niemal każdych warunkach
Porządne buty do jazdy w stylu adventure? A co to takiego? Postanowiliśmy to sprawdzić na przykładzie produkowanego w północnych Włoszech obuwia motocyklowego TCX. Wybraliśmy do tego celu model Baja Gore-Tex.
Buty motocyklowe TCX Baja występują dwóch wersjach – ze standardową membraną oraz w wersji z membraną Gore-Tex. W podstawowej wersji występują w dwóch kolorach – czarnym oraz brązowym. W wersji Gore-Tex produkowane są wyłącznie w kolorze czarnym. Trzeba przy tym przyznać, ze zarówno w brązowym wykończeniu, jak i w czerni, TCX Baja prezentują się bardzo elegancko. Wynika to nie tylko z mogącego się podobać i jednocześnie nieprzesadzonego designu, ale także z faktu, że do ich produkcji TCX używa tzw. skóry full-grain, czyli wg. producenta najlepszej jakościowo oraz pod względem właściwości, mięsistej i wytrzymałej mechanicznie naturalnej skóry bydlęcej.
TCX Baja Gore-Tex: Co daje producent
Cholewka wykonana ze skóry typu full grain z zamszowymi wstawkami dla podwyższenia komfortu oraz miękkie i elastyczne wykończenie góry cholewki.
Wodoodporna i oddychająca podszewka wyposażona w membranę Gore-Tex Performance Comfort Footwear
Wzmocneinia w podeszwie, na palcach i kostkach, ochraniacz piszczeli i wzmocnienia w miejscu współpracy z dźwignią zmiany biegów,
Zapięcie na trzy aluminiowe klamry z mikroregulacją oraz dodatkowy rzep na górze cholewki
Wymienna i dopasowana antomicznie wkładka
Podeszwa o zróżnicowanej funkcjonalności wzgledem dobrej przyczepności zarówno do podnóżków, jak i podczas chodzenia po każdym terenie.
Wracając do wrażeń z jazdy i użytkowania TCX Baja Gore-Tex, trzeba przyznać, że pierwsze wrażenie jest świetne. Wykonanie obuwia jest pierwszerzędne, wszystkie szwy i klejenia poprowadzono z dbałością o detale. Mamy tu zatem do czynienia z mieszanką wysokiej jakości materiałów z super wykonaniem. Tym co mnie osobiście zdziwiło, a nie sa to pierwsze buty tej marki, jakie mam okazję sprawdzić, był fakt, że buty musiały się ułożyć na moich stopach. Przez pierwsze kilometry odczuwałem pewien dyskomfort w postaci nadmiernego ucisku powodowanego przez ochraniacze w okolicy kostki. Nie było to jednak spowodowane nadmiernym zaciśnięciem cholewki na klamrach. Wystarczyło jednak dać butom chwile na poddanie się pod unikalną do pewnego stopnia dla każdego anatomię, by dyskomfort całkowicie znikł. Piszę o tym, ponieważ część z Was, tak jak ja, zapewne ma niskie podbicie i też może się spotkać z podobnym efektem. Więc aby nie skreślać od razu tych butów pod względem komfortu, należy pozwolić im po prostu dopasować się do układu stopy. Warto też dodać, że rozmiarówka jest standardowa. Kupujesz zatem taki rozmiar buta, jaki nosisz na co dzień.
TCX Baja Gore-Tex: Komfort
Sama jazda z TCX Baja Gore-Tex to baj(k)a. Buty dają dużą dozę komfortu, dobrze trzymają się pdonóżków, a zamszowe wstawki od wewnętrznej strony pomagają nie tylko w pewniejszym trzymaniu nogą motocykla, ale także są łagodniejsze dla jego powłok, choć po sezonie wewnętrzna strona cholewki i tak nosi ślady aluminiowego pyłu z setów, ale przy jeździe w obfitym w piach i błoto terenie tak już po prostu jest. Trzy klamry i rzep pozwalają na szeroki i dokładny zakres regulacji objetości cholewki. To sprawdzi się także w przypadku, gdy będziemy chcieli schować nogawkę spodni w jej wnętrzu. Sama konstrukcja wspomnianych klamer jest tak sprytna, że jest właściwie niemożliwym przypadkowe otwarcie którejś z nich przez gałąź czy kamień. Mimo to są wygodne i łatwe w obsłudze. Dolna klamra ma dodatkową osłonę przed skutkami uderzenia o kamień, co zmniejsza też prawdopodobieństwo zdjęcia nogi z podnóżka przez przeszkodę.
Miałem już okazję jeździć i chodzić w wielu butach z najbardziej markową membraną na rynku. Nigdy jeszcze nie trafiłem, by któryś z butów przemakał. Oczywiście, jak wszystko, tak również i najlepsza membrana z czasem ulega degradacji. jesli jednak dbasz odpowiednio o obuwie i masz dobrze dopaowany jego rozmiar, to membrana Gore-Tex powinna ci posłużyć przez długie, długie lata. W przypadku TCX Baja Gore-Tex jest dokładnie tak samo. Buty nigdy nie przemokły. Nie tylko podczas jazdy w deszczu, ale także gdy trzaskaliśmy sesję zdjęciową brodząc pieszo po strumieniu. Oczywiście należy zadbać by woda nie przedostała się do wnętrza wlewając się od góry.
Oddychalność? Na tyle, na ile pozwala na to nie tylko membrana ale także skóra. Pamiętajmy też, że od strony podeszwy but nie oddycha, co sprawia, że w ciepłe dni możemy czuć pewną ilośc wilgoci wewnątrz. Jednak nie raczej nie więcej niż w ciepłych kapciach przed telewizorem. Na rynku dostepne są obecnie buty z technologią Gore-Tex Surround, które pozwalają oddychać także od strony podeszwy (TCX również posiada takie w ofercie), ale są to z reguły buty bardziej turystyczne, bez nacechowania off-roadowego, które wymaga odpowiednio wzmocnionej konstrukcji samej podeszwy.
TCX Baja Gore-Tex: Wytrzymałość/Jakość
Wysoka jakość wykonania i materiałów powinna przekładać się na wytrzymałość. W przypadku butów TCX Baja Gore-Tex właśnie tak jest, bo po sezonie i zaliczeniu kilku tysięcy kilometrów, buty, poza normalnymi śładami użytkowania, nie noszą żadnych oznak zużycia. Nawet podeszwa jest nadal niemal jak nowa, co świadczy o jej długowieczności. Nie puścił żaden szew, nic się też nie odbarwiło i nie oderwało i wygląda na to, że nic nie zamierza. Postanowiliśmy więc dać butom TCX Baja Gore-Tex kolejną szansę na wykazanie słabych stron w kolejnym sezonie i damy Wam na pewno znać czy coś się w tej kwestii zmieniło.
TCX Baja Gore-Tex: Podsumowanie
Ten model butów adventure`owych ma wszelkie predyspozycje by znaleźć sporą rzeszę zwolenników. Nie sa one z pewnością tanią propozycją, ale za jakość po prostu trzeba, a w tym wypadku, moim zdaniem, nawet warto zapłacić, jeśli nie chcemy zmieniać sprzętu co dwa sezony, czy iść na kompromis względem tego co otrzymujemy. TCX Baja Gore-Tex powinny trafić zwłaszcza w gusta osób nastawionych bardziej na komfort i stonowany design, niż na hardkorową jazdę offroadową i kłucie wyglądem po oczach. W tym modelu celowo zrezygnowano z zaawansowanych systemów stabilizacji, czy np. metalowych nosków przykręcanych na czubku buta i przykuwających uwagę detali. Są to solidne i na swój sposób eleganckie buty, które po prostu nie krzyczą wizualnie, że są nie do pobicia. Mają za to wiele atutów, które warto poznać – zwłaszcza, gdy wybieramy się w dalszą podróż, gdzie towarzyszyć nam mogą zmienne warunki i przeróżne nawierzchnie. Nie będą też stronić od pieszych wędrówek, bo jak na wysokie buty z trzema klamrami i solidnym ochraniaczem piszczeli, są wystarczająco wygodne by zwiedzanie pieszo na krótszych dystansach nie stanowiło udręki.
Z wykształcenia inżynier mechaniki i budowy maszyn. Motocykle są jego życiowym przekleństwem i chorą miłością. Buduje, przerabia i remontuje jednoślady. Zarówno te nowsze, jak i starsze. Fan motoryzacji i podróżowania na różne sposoby. Oprócz tego lubi pohasać na rowerze i przeczytać dobrą książkę.
