Nowa funkcja wakacyjna Google Maps – zdecydowanie może spodobać się motocyklistom!

W końcu! Takiej zmiany wszyscy potrzebujemy!

W skrócie
  • Grupowy kanał dla łatwiejszych podróży pojawi się w Google Maps
  • Nowa funkcja ma znacznie ułatwić podróżowanie na kilka motocykli lub samochodów
  • Otrzymasz dostęp do lokalizacji pozostałych użytkowników, na bieżąco pojawią się nowe przystanki dodane przez pierwszy pojazd, a także informacje o korkach i objazdach

Google po raz kolejny do swojej mapy chce wprowadzić innowacyjne rozwiązanie, o którym zmotoryzowani rozmawiają już od dłuższego czasu. Tym razem będzie to niezwykle przydatna funkcja dla wszystkich tych, którzy podróżują grupowo i na bieżąco chcą wiedzieć, w jakim miejscu są osoby poruszające się drugim motocyklem lub samochodem.

Google, nieustannie dążąc do ulepszania swoich usług, wprowadza nową funkcję do swoich map, która ma na celu znaczące usprawnienie wspólnych podróży. To innowacyjne rozwiązanie ma pomóc użytkownikom lepiej planować i cieszyć się swoimi wyjazdami, dostarczając szczegółowych informacji i nowych możliwości interakcji z mapami. Gigant z Doliny Krzemowej sprytnie pochwalił się swoim najnowszym pomysłem, ale jednocześnie trwają już wszystkie czynności, dzięki którym będzie możliwe jego zastrzeżenie. Google chce, aby ta prosta, ale zarazem innowacyjna funkcja znalazła się tylko w Google Maps i w ten sposób wyróżniła nawigację.

W opisie patentu złożonego przez firmę Google znajdziemy nieco więcej informacji o najnowszej funkcji, która docelowo ma pojawić się w Google Maps. Będzie to możliwość stworzenia tzw. grupy nawigacyjnej, dzięki której wszyscy uczestnicy wyprawy będą mieli możliwość monitorowania pozycji pozostałych członków, dzięki czemu nie trzeba będzie dzwonić z pytaniami o chociażby lokalizację.

Najważniejsze informacje:

  1. Stwórz grupę, wybierz trasę, a każdy uczestnik otrzyma Twoją lokalizację. Google Maps ustali wszystkim optymalną trasę i wszystkich będzie informował o odległościach, optymalnej prędkości i zmianach na trasie.
  2. Wspólne podróżowanie ma być znacznie łatwiejsze korzystając z Google Maps.
  3. Gigant z Doliny Krzemowej złożył już patent.

Przeczytaj koniecznie:

Chcę pojechać na wyprawę motocyklową, ale się boję – czy i czego powinniśmy się obawiać?

Samo udostępnienie lokalizacji to nie koniec zmian, bo we wspomnianej wcześniej grupie każdy z dodanych uczestników będzie posiadał dostęp do trasy, a także na bieżąco będzie widział wprowadzane zmiany czy dodawane kolejne punkty. Jedna z osób musi utworzyć grupę i zaplanować trasę, a następnie dodać pozostałych użytkowników przy użyciu google’owskiego maila. Nawet w przypadku, gdy grono znajomych będzie startować na różnych pojazdach z różnych miejsc, aplikacja samodzielnie zaproponuje wspólny punkt zbiórki na trasie, a także systematycznie będzie informowała o odległości między pojazdami, a także będzie sugerowała odpowiednią prędkość, dzięki której wszyscy dotrą do punktu docelowego w tym samym czasie.

Nowe rozwiązanie, które ma zasilić Google Maps, ma znacznie ułatwić wspólne podróże. Przyznajcie sami, że będzie to zdecydowanie funkcja, która przyda się nie tylko do wakacyjnych wyjazdów samochodami, ale także będzie ona świetnie sprawdzać się do najróżniejszych wypraw motocyklowych. Warto również dodać, że wszyscy członkowie grupy będą otrzymywać informacje o ewentualnych korkach czy objazdach od pojazdu, który pierwszy pokonuje trasę. Dodatkowo będzie też funkcja komunikacji za pomocą czatu głosowego, co ma jeszcze znacznie ułatwić przekazywanie informacji pomiędzy członkami wyjazdu. To jednak nie koniec nowości, bo dodatkowo aktualizacja i nowa funkcja ma również sugerować miejsca postoju dla całej grupy, uwzględniając liczbę samochodów lub motocykli. Wszyscy uczestnicy będą zatem dysponować dokładnie tymi samymi informacjami, dzięki czemu znacznie trudniej będzie się zgubić, a także nie trzeba będzie wysyłać dodatkowych pinezek z lokalizacjami lub telefonicznie informować pozostałych o korku lub objeździe. Trasa systematycznie będzie modernizowana z uwzględnieniem wszystkich członków znajdujących się w grupie.

Google nie podzieliło się informacją dotyczącą daty, kiedy najnowsza funkcja mogłaby zacząć funkcjonować. Jedno jest jednak pewne, że sama technologia działania grupowych podróży musi być już ukończona, gdyż złożony został wniosek patentowy. Dodatkowo warto dodać, że nie powinniśmy się spodziewać debiutu wszystkich funkcji w jednym czasie, gdyż Google przyzwyczaiło już nas do tego, że będą one systematycznie wprowadzane w różnych częściach świata bez większego szumu, a jedynie przy okazji pojawiania się kolejnych aktualizacji.

Wiktor Seredyński

Od małego oglądał się za motocyklami do tego stopnia, że kilkukrotnie nabił sobie guza na głowie na przydrożnej lampie. Fan dalekich podróży, garażowego majsterkowania, ale także wyścigowej jazdy na torze. Wszystkie rzeczy związane z motocyklami odbywają się oczywiście w akompaniamencie Dire Straits. Podróż i jazda jest celem, a motocykle sposobem na spełnione życie.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button