W sieci robi się coraz głośniej o motocyklu turystycznym marki CFMoto, modelu MT800. Apetyt od dłuższego czasu podsycają kolejne plotki, a teraz pojawiło się zdjęcie z gotowym motocyklem w pełnej krasie!
Jednak najbardziej gorącą informacją jest fakt, że MT800 powstaje we współpracy z KTM i to właśnie austriacki producent będzie odpowiadać za dostawy silników do turystycznych CFMoto!
Czy to oznacza, że KTM sam kręci na siebie bat i taka współpraca może się odbić Austriakom czkawką? Raczej nie, gdyż współpraca z CFMoto otwiera przed nimi nowe możliwości sprzedażowe na azjatyckich rynkach. Przymnijmy tylko, że indyjski Bajaj jest właścicielem 49% akcji KTM. Dzięki kooperacji z CFMoto, KTM będzie mógł wejść z całą siłą na chiński rynek i poszerzyć swoje horyzonty sprzedażowe.
Tak naprawdę współpraca między dwoma gigantami trwa już od bardzo dawna, bo od roku 2014. To właśnie wtedy KTM zdeklarował się dostarczyć do fabryki CFMoto części do 50 tys. sztuk modelu Duke 200/390 . Złożone w Chinach motocykle sprzedawane były pod nazwą KTM R2R. W roku 2017 konsorcja utworzyły spółkę o nazwie joint venture CFMoto-KTMR2R. Pierwszym owocem współpracy miał być motocykl wyposażony w silnik znany z modelu 990 Adventure. Tak się nie stało, postawiono na mniejszą i bardziej nowoczesną jednostkę napędową, którą mogliśmy znaleźć w modelach Duke 790 oraz Adventure 790. Tak powstał projekt CFMoto MT800.
W ostatnim czasie, w sieci pojawiło się takie (powyżej) zdjęcie. Czy jest to finalna wersja projektu pt. MT800? Tego nie wiemy, jednak wszystko na to wskazuje. Na pewno znamy pochodzenie silnika. Za sprawą poprzednich przekazów oraz wycieków wiemy, że MT800 będzie dostępny w dwóch wersjach – z kołami z odlewów aluminiowych oraz z kołami szprychowymi.
Sam motocykl wygląda obiecująco i może się podobać, chociaż mamy nieodparte wrażenie, że MT800 jest pomieszaniem stylów znanych z motocykli CRF 1100L Africa Twin, Tiger 900 oraz Pan America.
Na razie nie znamy daty premiery motocykla. W kuluarach mówi, że gdyby nie pandemia koronawirusa, to premiera motocykla odbyłaby się pod koniec sezonu 2020, a do sprzedaży sprzęt miał trafić z początkiem sezonu 2021.
Z niecierpliwością czekamy na więcej informacji i szczegółów. Tymczasem musimy się uzbroić w cierpliwość…
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
