1.88 kg masy na 1 KM. Kove 800X PRO 2025 to chiński motocykl ADV z iście potężnym pazurem! [VIDEO]

Kilka tygodni temu na łamach nasze portalu mogliście poczytać, a także obejrzeć film z niesamowicie szybkim, iście wyczynowym i zaskakującym motocyklem. Kove 800X Rally 2025 to model, do którego należy podchodzić z potężną dozą rozsądku. Z Państwa Środka przyjechał do Europy naprawdę niesamowicie dopracowany motocykl, który kompletnie bez żadnej ingerencji może startować w mniej lub bardziej profesjonalnych zawodach. Czas na jego nieco bardziej okiełznaną wersję.

Kove nie bierze jeńców, nie ogląda się na konkurencje i robi doskonałą robotę. Już pierwszy model 450 Rally okazał się bardzo dobrą konstrukcją, a nabrane na przestrzeni lat doświadczenie procentuje, co widać w każdym kolejnym prezentowanym motocyklu. Przypomnijmy, że chiński producent kieruje się hasłem „Focus on Performance”, co udowodnił stając w szranki na starcie Rajdu Dakar w 2023 r. Wszystkie trzy motocykle z sukcesami dotarły do mety, potwierdzając tym samym, że test wystartowania w najtrudniejszym rajdzie na świecie zdały śpiewająco. O Kove natychmiast zrobiło się głośno w branży motocyklowej, a kolejna petarda naszła bardzo szybko, bo zapowiedziano większy model 800X, który dostępny będzie w dwóch wariantach – PRO i Rally.

Najbardziej terenowa wersja wywarła spore wrażenie, a Tobiasz doszedł do wniosku, że model ten w wyczynowej konfiguracji jest po prostu dla niego za mocny, za szybki, za precyzyjny i za dobry. Nie zmienia to jednak faktu, że mamy do czynienia z naprawdę udaną konstrukcją, która ociera się o miano niemalże rajdowej. Wystarczyłoby tylko zadbać o okleinę z dużą liczbą logo sponsorów, bo w zawieszeniu, silniku czy elektronice nie trzeba zmieniać nic.

Najważniejsze informacje:

1. Kove 800X dostępny jest w dwóch wersjach – znacznie bardziej ekstremalnej o nazwie Rally oraz nieznacznie mniej terenowej PRO.
2. Oba modele napędzane są tą samą jednostką napędową KTM o mocy 96 KM i maksymalnym momencie obrotowym na poziomie 80 Nm.
3. Onboard Tobiasza, czyli czarno na białym jak jeździ, jaki jest i dla kogo jest wersja PRO.

Tak jeździ szalone Kove 800X Rally 2025:

Kove 800X PRO 2025 – nadal profesjonalny, ale znacznie bardziej ludzki

Wielokrotnie mam wrażenie, że producenci zbyt hucznie nazywają swoje motocykle. Jeszcze kilka lat temu punktem obowiązkowym było „Adventure”, a obecnie najróżniejsza gra słów jest konieczna, aby wzbudzić zainteresowanie. Problem w tym, że zdecydowana większość z nich poza szprychowymi kołami nie ma kompletnie nic do zaoferowania w kwestii wyczynowej jazdy, czego nie mogę powiedzieć o Kove. Jazda na dwóch różnych wcieleniach wyjaśnia genezę nazwy PRO i Rally. Pierwsza z nich jest dopasioną wersją dla ambitnych amatorów i początkujących zawodników, natomiast druga powinna być zarezerwowana dla prawdziwych wyjadaczy, kocurów i wariatów. Mówię serio.

Wersja PRO – choć nadal bardzo mocno terenowa – to cechuje się jednak nieco bardziej ludzkim podejściem do jazdy. Nadal jest mocno powyżej średniej w segmencie ADV. Zdradzają to już same parametry, bo w wymagającym terenie 800X Pro nadal wyśmienicie sobie poradzi za sprawą skoku zawieszenia 240 mm. Prześwit wynosi 275 mm (293 mm w wersji Rally).

Zmian względem wersji Rally jest kilka

Przyglądając się obu wersjom natychmiast widać różnicę w układzie hamulcowym. Jedna tarcza z przodu została zastąpiona dwoma tarczami o średnicy 320 mm, na których pracują zaciski marki Taisko produkowane w Malezji. Na tylnej tarczy pracuje jednotłoczkowy zacisk. Koła w rozmiarze 90/90-21 i 150/70-18 zostały obute w opony marki Pirelli. Na wyposażeniu znajduje się również amortyzator skrętu czy aluminiowa osłona pod silnik. 

Na każdym kroku widać, że inżynierom chodziło o stworzenie nadal bardzo dzielnej, ale jednak mniej wyczynowej wersji. Nie każdemu przecież zależy na rajdowych osiągach, a znacznie popularne jest różnego rodzaju szwendanie w mniej lub bardziej wymagającym terenie. Dzielność wersji PRO nadal jest ogromna i tak naprawdę tylko nieliczni wykorzystają pełny potencjał tej konstrukcji.

Trzon to sprawdzona jednostka z Matighoffen

Przez lata motocykle wschodnich producentów odstraszały tandetnymi jednostkami napędowymi, które wibrowały, miały fatalną kulturę pracy i na żadnej płaszczyźnie nie były w stanie konkurować z silnikami topowych marek. Chińczycy przez lata współpracowali z czołowymi producentami, a wielu z nich się nawet zakolegowało, czego efektem są najróżniejsze kolaboracje. Kove nie zamierzało ryzykować i chociaż na każdym kroku czuć doświadczenie nabrane podczas startu w Rajdzie Dakar, z silnikiem postąpili ostrożnie.

W sztywnej aluminiowej ramie znajduje się austriacka jednostka napędowa. To dwucylindrowy silnik o pojemności 799 cm3, który generuje moc 96 KM i moc 80 Nm – idealne połączenie agresywnych osiągów ze żwawym dostarczaniem mocy w najbardziej użytecznym zakresie obrotów. 

Kove 800X PRO 2025 to odważne enduro, które nie boi się terenu

Inżynierowie pracujący nad modelem 800X bardzo się postarali, a udział w najtrudniejszym rajdzie na świecie był najlepszym możliwym poligonem doświadczalnym, z którego Kove wyciągnęło wnioski. Wysoka, szeroka i regulowana kierownica zapewnia genialną kontrolę nad motocyklem, a stosunkowo niska masa na poziomie 185 kg gwarantuje precyzyjne i lekkie prowadzenie nawet w najtrudniejszym terenie. Ruch na manetkę gazu jest błyskawiczny, podobnie jak reakcja na jakąkolwiek decyzję kierowcy – na asfalcie jest stabilnie, ale im teren robi się trudniejszy – a przede wszystkim szybszy – to dopiero 800X PRO pokazuje swoje wszystkie zalety. Zawieszenie genialnie wybiera nierówności i zapewnia niesamowitą kontrolę podczas szybkich przelotów po szutrowych drogach. To właśnie w takim środowisku ten model czuje się najlepiej.

800X PRO to wszędołaz dla wymagających pod każdym względem

Wszędołaz to idealne określenie modelu 800X PRO, podczas tworzenia którego inżynierowie zadbali o każdy detal, a szczególnie kluczowe podzespoły wpływające na dzielność terenową. Połączenie genialnego podwozia z austriacką jednostką napędowa okazało się strzałem w dziesiątkę. Niech nie zgubi was brak znanych logo, bo Kove doskonale dobrało poszczególne elementy układanki, składając ją w jedną, kompletną i zaskakującą całość.

Zapomnijcie o kiepskiej jakości, lichym zawieszeniu, wibracjach czy odkręcających się śrubkach. Za jedynie 43 500 zł możecie wejść w posiadanie absolutnie terenowego motocykla o wyczynowych zapędach. Tylko od was zależy, czy idziecie na całość i wybieracie wersję Rally, czy nieznacznie mniej drapieżną PRO. Obie zaskakują.

Jak jeździ Kove 800X PRO 2025?

Najbardziej kompetentną osobą, która doskonale wyjaśni wam różnice pomiędzy obiema wersjami jest Tobiasz – kilka tygodni temu w terenie doznał absolutnego szoku dosiadając wersji Rally, a teraz miał okazję przetestować odmianę PRO. Zapraszam na seans.

Kove 800X PRO 2025 dane techniczne: