Zator w Kanale Sueskim będzie mieć wpływ na ceny motocykli i części. Czekają nas spore podwyżki!

Ceny motocykli i części motocyklowych wzrosną. Wszystkiemu winny zator na Kanale Sueskim

W skrócie
  • Sześciodniowy zator Kanału Sueskiego będzie mieć olbrzymi wpływ na dostępność produktów oraz ich ceny. Podwyżki cen motocykli oraz części zamiennych wydają się być więcej niż prawdopodobne.
  • Część statków ominęła Kanał Sueski. Oznacza to nadłożenie 15 000 mil i dłuższy o dwa tygodnie czas dostawy. Firmy logistyczne będą musiały sobie odbić wzrost kosztów. Będzie to miało wpływ na wzrost cen za transport kontenera do Europy.
  • Więcej wiadomości ze świata motocykli znajdziesz na naszej stronie, jednoslad.pl

Wzrost cen nowych motocykli, części zamiennych czy nawet paliwa – takie najprawdopodobniej będą następstwa zatoru w Kanale Sueskim. Kilkudniowy postój jednego z największych statków transportowych oraz zator kanału będzie mieć ogromny wpływ na dostępność towarów oraz ceny transportu z Chin do Europy.

W mediach możemy znaleźć informacje, że zator na Kanale Sueskim może spowodować niedobory papieru toaletowego, kawy, mebli, sprzętu elektronicznego i wielu innych produktów użyteczności codziennej. Frachtowiec Ever Given, ważący 224 tysiące ton utknął w trakcie przeprawy przez kanał sueski i spowodował zator na niespotykaną do tej pory skalę.

Kanał Sueski jest jedną z najistotniejszych dróg morskich na świecie. Trasę liczącą 193 kilometry pokonuje rocznie ponad 18 800 statków o łącznej masie towarów 1.17 miliarda ton. Każdego dnia, trasę pokonuje ponad 50 statków. Szacuje się, że łącznie ponad 10% światowego handlu pokonuje trasę z Azji do Europy właśnie poprzez Kanał Sueski. Kilkudniowy zator trasy od razu odbił się na cenach ropy naftowej oraz gazu ziemnego – oba surowce w olbrzymim wolumenie są transportowane właśnie tędy z bliskiego wschodu do Ameryki Północnej.

Najważniejszy jednak jest fakt, że wraz z problemami logistycznymi przewoźnicy od razu podnieśli ceny transportu kontenera do np. Europy. Oznacza to, że nie tylko czekają nas opóźnienia w dostawach towarów do Europy, ale kolejne frachty będą kosztowały więcej niż do tej pory. Sytuacja jest o tyle drażliwa, że w związku z pandemią koronawirusa i notorycznymi niedostatkami surowców oraz materiałów potrzebnych do wytwarzania produktów przez fabryki, firmy logistyczne drastycznie podniosły ceny, co już wpłynęło na ceny towarów. Teraz czekają nas kolejne podwyżki.

Ceny motocykli i części pójdą do góry!

Może zatem szybko się okazać, że wszelkie broszury reklamowe przestaną być aktualne, a ceny widniejące na stronach internetowych ulegną zmianie. Może to nastąpić szybciej niż nam wszystkim się wydaje. O problemach logistycznych opinię publiczną informowała między innymi Honda, która nie ukrywała, że problemy dotyczące zaopatrzenia mają ogromny wpływ na produkcję, a tym samym szkodzą biznesowi. Japoński producent zaznaczył, że będzie to mieć wpływ na działanie firmy w przyszłości.

Tak było jeszcze przed wypadkiem frachtowca Ever Given, który przez sześć dni blokował Kanał Sueski. Zator w kanale sprawił, że wiele innych fachtowców utknęło i musiało czekać na udrożnienie kanału. Statki, które miały szanse zmienić swoją trasę, popłynęły do Europy okrążając Afrykę, co przełoży się na dodatkowe 2 tygodnie podróży i nadłożenie 15 tysięcy mil. Jak się domyślacie wygeneruje to ogromne koszty.

Blokada kanału, jak również kierowanie kontenerowców i tankowców trasą wokół Afryki, wpłyną na dostępność i ceny frachtów morskich.  Już teraz, z powodu pandemii, mocno odczuwalny na rynku usług logistycznych jest brak dostępnych kontenerów. Ceny zmieniają się praktycznie z dnia na dzień. Transport kontenera, który przed pandemią kosztował ok 1500 dolarów, teraz potrafi osiągać ceny kilkukrotnie wyższe.

Powiedziała w rozmowie z portalem 3Cargo Dorota Dziergas, Menager Działu Międzynarodowego Transportu Kombinowanego w 3Cargo

Według ekspertów w dziedzinie transportu morskiego godzinna blokada Kanału Sueskiego kosztuje około 400 milionów dolarów. To na pewno cenę produktów importowanych ze wschodu oraz na same koszty transportu. Warto również zaznaczyć, że chociaż wiele sprzedawanych w Europie produktów nie pochodzi z Chin, to do ich produkcji wykorzystuje się poszczególne komponenty z np. Chin. Oznacza to zatem, że jeden brakujący element może tak naprawdę zniweczyć pracę wielu osób, co finalnie może doprowadzić do przestoju wielu fabryk.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Jon Monroe, konsultant ds. handlu morskiego i logistyki, w rozmowie z CNBC powiedział, że wypadek na Kanale Sueskim wpłynie na amerykański import komponentów produkcyjnych, ponieważ nakłada się on na istniejący już problem z dostępnością kontenerów.

Przed zablokowaniem Kanału Sueskiego, spodziewaliśmy się, że sytuacja kontenerowa pogorszy się w kwietniu, ponieważ już widzieliśmy niedobór kontenerów. Jednak to co się dzieje teraz, może doprowadzić do zatrzymania produkcji wielu fabryk.

1 opinia

  1. Skoro jesteśmy przy cenach części – to może być dobre miejsce do pozostawienia komentarza dotyczącego części statków – jakby ktoś potrzebował to pozostawiamy tutaj: cubesystempolska.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button