Zagraniczne motorynki – ranking TOP5 motorynek przez które oszalał świat

Na punkcie małych motocykli oszalał cały świat. Czy były lepsze od naszej Motorynki?

W skrócie
  • Motorynka zrobiła w Polsce niesamowitą karierę. Jednak to nie my rozpoczęliśmy modę na minimotocykle.
  • Oto nasz ranking najlepszych minimiotocykli. Poznaj motorynki zza granicy.
  • Więcej informacji o motocyklach znajdziesz na naszej stronie jednoslad.pl

Motorynka w Polsce stała się jednośladem kultowym i wybitnym. Czy to oznacza, że Romet Pony był jednym tego typu motocyklem na świecie? Oczywiście, że nie – ty my czerpaliśmy wzorce od najlepszych. W tym artykule znajdziesz ranking TOP5 najciekawszych “motorynek” świata!

Motorynki były charakterystyczne ze względu na swoją prostą konstrukcję, niewielką masę i przyjazne użytkowanie. Posiadały niską umiejscowione siedzisko, co sprawiało, że były one łatwe w prowadzeniu, zwłaszcza dla mniej doświadczonych motocyklistów. Świetnie sprawowały się zarówno w dużych miastach, jak i na wsiach. Pomimo swojej niewielkiej mocy, były uważane za praktyczne środki transportu, zwłaszcza na krótsze dystanse. W przypadku tego segmentu sukces był murowany.

Motorynka była jednym z najbardziej popularnych motorowerów PRL. Na jej punkcie oszalały setki tysięcy dzieci, a dzisiaj szaleństwo w pewnym stopniu wraca. Małe motorowery potrafią kosztować majątek, a na dodatek coraz mniej osób chce je sprzedawać. Tym razem chcemy zaprezentować Wam zagraniczne motorynki. Oto zestawienie TOP5 naszym zdaniem najciekawszych małych motocykli!

Najważniejsze informacje:

  1. Czy motorynki było tylko polskie? Zagraniczni producenci w swoich ofertach też mieli niewielki motorki.
  2. Kultowa motorynka była jednym z najbardziej popularnych motorowerów w PRL, jednakże poza granicami Polski miała także konkurencję.
  3. Honda, Simson czy Romet – ranking najlepszych motorynek, na punkcie których świat oszalał.

1. Simson MSA 50 Spatz – motorynka według niemieckiej receptury

Pewnie większość z Was właśnie mocno się zdziwiła, a część nigdy nie słyszała o motorowerze Simson MSA 50 Spatz. Spokojnie, to nic dziwnego. Motorynka marki Simson zadebiutowała dopiero w roku 1999, czyli wiele lat po złotych latach producenta z NRD. Warto jednak zaznaczyć, że Spatz otrzymał medal za najlepszy design w roku 1999, podczas turyńskich targów motoryzacyjnych. Ale czy faktycznie model ten można uznać za piękny?

 

Pewnie nikogo nie zaskoczymy, ale w ramie MSA 50 Spatz nie wylądował silnik od Simsona S51, a nawet od Simsona S53, a silnik marki HER CHEE. Jednostka dysponowała pojemnością 49,3 cm3 i połączona była z automatyczną skrzynią biegów. Niewielki piecyk rozwijał moc 3,1 KM i osiągał ją przy 7000 obr./min oraz dysponował momentem obrotowym wynoszącym 3,75 Nm (przy 5000 obr./min.). Pozwalało to na rozpędzenie motoroweru do 50 km/h. Spatz lubił swoje wypić: spalanie wynosiło 3,8 l./100 km! Warto również dodać, że przez krótki czas produkowano również wersję MSA 25 (Spatz 25) o prędkości ograniczonej do 25 km/h, co kwalifikowało motorynkę jako Mofę.

Zalety:

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

  1. Niewielkie rozmiary przekładające się na łatwość prowadzenia – Simson MSA 50 Spatz charakteryzował się niewielkimi rozmiarami i lekką wagą, co czyniło go łatwym w prowadzeniu i manewrowaniu, szczególnie w zatłoczonych miastach.
  2. Żwawy jednostka napędowa – wyposażony w silnik o pojemności 50 cm³, Spatz bardzo żwawo się rozpędzał, co szczególnie spodobało się jego użytkownikom. Jednostka była bardzo prostą konstrukcją, która nie tylko nie wymagała zbyt wiele uwagi od użytkownika, ale była także bezawaryjna.
  3. Prostota i cena – w okresie produkcji, Simson MSA 50 Spatz cieszył się pewnym uznaniem, szczególnie wśród młodych kierowców, poszukujących prostego i dostępnego środka transportu. Jego niewielkie wymiary były sprzymierzeńcem w trakcie nauki jazdy, ale motocykl ten sporo frajdy dostarczał także bardziej doświadczonym motocyklistom.

Wady:

  1. Ograniczone wykorzystanie – z powodu niewielkiej mocy i rozmiarów, Simson MSA 50 Spatz był przeznaczony głównie do krótkich, miejskich podróży. Jego ograniczona prędkość sprawiała, że nie nadawał się do dłuższych tras.
  2. Jakość wykonania –  wiele egzemplarzy Simsona MSA 50 Spatz było po prostu kiepsko wykonanych, a do jego produkcji użyte zostały materiały o kiepskiej jakości.
  3. Wysokie spalanie – założenia przy jego budowie były proste – miał być tani, niewielki i ekonomiczny. Ostatni aspekt jednak zdecydowanie nie został spełniony, gdyż MSA 50 Spatz spalał prawie 4 litry benzyny na każde 100 przejechanych kilometrów. Sporo.

2. Honda ST50 Dax – motorynka w stylu scrambler?

W Europie oraz Japonii znaliśmy je pod pseudonimem DAX, z kolei w Kanadzie i USA jako Trail 70. Japońska motorynka zadebiutowała w roku 1969. Warto zaznaczyć, że japoński producent oferował Daxa w czterech wersjach ST50 oraz ST70, ST90 i właśnie CT70 (USA I Kanada). Wszystkie wersje produkowano w latach 1969-1981. Jej nazwa “Dax” została zaczerpnięta od popularnej postaci komiksowej z lat 60., co nadawało motocyklowi pewnego rodzaju sympatycznego charakteru.

Kluczowym elementem Daxa była rama z tłoczonej stali, T-bone. To właśnie rama odróżniała motorynki ST od innych minimotocykli Hondy (np. Monkey). Jednoślad posiadał długie, płaskie siedzenie, nieproporcjonalnie grube w stosunku do rozmiaru koła opony i składaną kierownicę. W ramie Daxa mogliśmy znaleźć czterosuwowy silnik o pojemności 50 ccm (w zależności od wersji) sprzężony z 3-biegową, półautomatyczną skrzynią biegów. Motorynkę mogliśmy również dorwać w wersji z manualną przekładnią. W takim przypadku skrzynia wyposażona była w cztery przełożenia. Warto wspomnieć również fakt, że w niektórych krajach Honda ST Dax ze względu na prędkość maksymalną oraz rozmiar kół nie posiadała homologacji drogowej i mogła być sprzedawana wyłącznie jako pojazd do rekreacji terenowej.

Zalety:

  1. Unikalny design – Honda ST50 Dax wyróżnia się unikalnym, nietypowym designem, który sprawia, że jest łatwo rozpoznawalna. Dziś wszystkie modele należące do tej serii stały się kultowymi, a egzemplarze szczególnie z pierwszych lat produkcji są łakomym kąskiem dla kolekcjonerów.
  2. Niezawodność – jeżeli Honda to oczywiście bezawaryjność. Budowa Daxa była tak prosta, że w tym motocyklu nie ma się co zepsuć. Do jego produkcji użyte zostały materiały najwyżej jakości, co było gwarancją wysokiej niezawodności.
  3. Ekonomiczny silnik i fantastyczne prowadzenie – motocykl wyposażony jest w ekonomiczny silnik o niewielkiej pojemności, co przekłada się na niewielkie zużycie paliwa. Dax jest bardzo lekki, co sprawia, że jest bardzo zwinny i łatwy w prowadzeniu. Doskonale sprawdza się w miejskim ruchu.

Wady:

  1. Komfort, wymiary i ergonomia – Dax to motocykl, który jest już w swojej budowie kultowy. Jednakże przy jego produkcji nikt z inżynierów kompletnie nie zaprzątał sobie głowy wygodą.
  2. Trudności w znalezieniu części zamiennych – sporo problemów ze znalezieniem części może być szczególnie przy renowacji modeli z pierwszych lat produkcji. Owszem, na rynku dostępnych jest sporo zamienników, jednakże są one kiepskiej jakości. Znalezienie oryginałów może być wyjątkowo trudne i czasochłonne.

Czy minimotocykl nadaje się na dalekie wyprawy?

Najlepszy motocykl adventurowy jakim jechałem? Honda Monkey 125!

3. Honda Z50 Monkey – jak się nie zakochać w takiej motorynce?

O ile Dax mógł uchodzić za nieco dziwną motorynkę, o tyle Monkey wyglądał jak miniaturowa wersja prawdziwego motocykla. Wszystko oczywiście za sprawą zupełnie innej ramy, która wyróżniała ten model. Hondę Z50 Monkey pokochały nie tylko dzieci, ale i dorośli, którzy coraz częściej przyczepiali te przesympatyczne motocykle do specjalnych uchwytów na kamperach czy autach terenowych. Dzięki temu po rozbiciu obozu nadal pozostawali mobilni i mogli wyruszyć do pobliskiego sklepu. Stara “Małpka” zadebiutowała w Japonii w roku 1964 jako wersja CZ100. Natomiast w Europie po raz pierwszy zobaczyliśmy ją w roku 1967 właśnie w wersji Z50. Honda Z50 Monkey

Silnik to niewielka czterosuwowa jednostka o pojemności 49 cm3, która posiadała rozrząd OHV. Generował moc maksymalną 1,95 KM przy 5000 obr/min i maksymalny moment osiągający wartość 3 Nm przy 4200 obr/min. To naprawdę niewiele, jednakże motorek bez problemu rozpędzał się do maksymalnej prędkości 50 km/h. Dodatkowo trzeba podkreślić, że Z50 był naprawdę solidnie wykonany, a do gustu właścicieli przypadł także dźwięk, który wydobywał się z tłumika.

Jednostka przez wszystkie lata produkcji wychodziła w ogromnej ilości kombinacji i wersji. Jednak w Polsce największą furorę zrobiła najnowsza odmiana Hondy Monkey, którą do dzisiaj możemy kupić w salonie. Tym razem z silnikiem o pojemności 125 cm3!

Zalety:

  1. Ponadczasowy design – Honda Z50 Monkey charakteryzuje się charakterystycznym wyglądem, którego nie sposób pomylić z żadnym innym motocyklem. Prezentuje się absolutnie wyjątkowo, a nietuzinkowe kształty zapisały się w kartach motocyklowej historii.
  2. Kultowy status – model ten zdobył kultowy status wśród miłośników szczególnie motocykli retro. Starsze egzemplarze są często kolekcjonerskie, dlatego jego cena zakupu z każdym kolejnym rokiem wzrasta.
  3. Możliwość personalizacji – Z50 Monkey jest często poddawany modyfikacjom i personalizacji. Dostępność różnych akcesoriów oraz części pozwala właścicielom na dostosowywanie motocykla do swoich preferencji i upodobań.

Wady:

  1. Brak? Tutaj jedynie można byłoby podpiąć wszystkie wady, które są charakterystyczne dla minimotocykli, ale jednocześnie są ich znakami rozpoznawalnymi. Z50 Monkey był po prostu modelem niezwykle udanym i dopracowanym.

4. Jincheng JC50Q – chińska motorynka

Wystarczy spojrzeć na zdjęcie Hondy Dax, potem na zdjęcie Hondy Monkey, aby zobaczyć na kim tym razem wzorowali się Chińczycy. Jincheng JC50Q, co prawda nigdy nie zdobył takiej popularności jak małe Hondy, czy polska motorynka, ale była obecna na naszym rynku, dlatego uważamy, że warto o niej wspomnieć.

jincheng jc50q

W ramie chińskiej motorynki znajdował się jednocylindrowy, czterosuwowy silnik o pojemności 49,5 cm3. Motorower rozwijał moc na poziomie 3 KM i pozwalał na rozpędzenie się do 50 km/h. Jincheng JC50Q posiadał trzy biegi. Oczywiście właściciele tej motorynki nie mieli prawa dobrze i miło zapamiętać tego sprzętu (poza nielicznymi wyjątkami), gdyż możemy o tym jednośladzie powiedzieć wszystko, ale nie to, że był bezawaryjny. Internet pełny jest narzekań i opisów problemów związanych z awariami. Czy jednak różnią się one jakoś zaskakująco od innych chińskich motocykli z tamtych czasów? Nie szczególnie. Warto zaznaczyć, że w roku 2003 firma JinCheng Corporation wprowadziła do sprzedaży motorynkę JinCheng Dax 50 – była to replika Hondy ST 70 Dax, a w roku 2004 została zastąpiona właśnie przez model JC50 Q.

Zalety:

  1. Cena zakupu – jest znacznie niższa niż w przypadku konkurencyjnych modeli.
  2. Łatwość obsługi – JC50Q jest wyjątkowo łatwy i przyjemny w obsłudze. Prosta konstrukcja i automatyczna skrzynia biegów sprawiają, że szczególnie chętnie model ten wybierany jest przez mniej doświadczonych kierowców.

Wady:

  1. Jakość – produkty chińskich producentów w wielu przypadkach są wykonane z marnej jakości materiałów. Podobnie jest w przypadku Jincheng JC50Q – niska cena zakupu bezpośrednio przekłada się zarówno na jakość wykonania, jak i użyte podzespoły z dolnej półki.
  2. Wysoka awaryjność – niby konstrukcja wyjątkowo prosta, jednakże strasznie awaryjna. W tym minimotocyklu psuje się po prostu wszystko i zazwyczaj usunięcie jednej usterki wiąże się z tym, że natychmiast pojawia się następna.
  3. Wysokie koszty utrzymania –  wysoka awaryjność i części słabej jakości sprawiają, że model ten trzeba wyjątkowo często serwisować i naprawiać. Przekłada się to na wysokie koszty utrzymania.

5. Romet Pony oraz Pony Mini 125

Chociaż oba motocykle sprzedawane są z logiem marki Romet, to pamiętajmy, że wyprodukowane zostały w Chinach, co sprawia, że ich obecność w tym zestawieniu jest jak najbardziej logiczna. Mieliśmy okazję testować te sprzęty i powiemy Wam, że oba motocykle będą świetną alternatywą dla droższych Hond czy coraz mniej dostępnych oryginalnych motorynek Pony.

Nowe motorynki marki Romet dostępne są zarówno w wersjach 50 cm3 – na prawo jazdy AM, oraz w wersji 125, czyli na prawko kategorii “B”. Ceny nie zwalają z nóg, a charakter tych sprzętów sprawia, że jazda nimi potrafi dostarczyć całą masę frajdy i dobrej zabawy. Klasyczny wygląd przypomina popularną Motorynkę sprzed lat, jednakże spotyka się z już niejako z nowoczesnością. Pony Mini 50 napędzany jest prostym, jednocylindrowym silnikiem o pojemności 49 ccm i mocy 1,3 KM. Prędkość maksymalna ograniczona jest przepisami do 45 km/h.

Zalety:

  1. Niska cena zakupu i koszty utrzymania – nowy motocykl Romet Pony 50 można zakupić z bardzo korzystnej cenie, która jest znacznie niższa niż w przypadku kultowej Hondy. Maszyna jest bardzo prosta konstrukcyjnie i nie sprawia większych problemów.
  2. Jakość wykonania – pomimo tego, że modele te produkowane są w Chinach to trzeba przyznać, że Romet nieco zmienił swoją filozofię, stosując coraz to bardziej zaawansowane technologie, a także przykłada coraz większą uwagę do jakości wykonania.

Wady:

  1. Chińskie korzenie – to dla wielu osób może być ogromny minus, chociaż trzeba przyznać, że jego korzeni nie czuć przy pierwszym kontakcie.

Koniecznie przeczytaj:

Motorynka Romet 50 Pony – polski motorower dla dzieci: tanio nie jest. Czy warto dzisiaj inwestować w motorynkę?

Zakup minimotocykla może być atrakcyjną opcją z wielu powodów, zarówno dla doświadczonych motocyklistów, jak i dla początkujących. Przede wszystkim można je kupić w przystępnych cenach, co sprawia, że są one bardziej ekonomicznym wyborem w porównaniu do pełnowymiarowych motocykli. Ich niewielkie rozmiary i lekka konstrukcja czynią je idealnymi do poruszania się w zatłoczonych miastach. Zdecydowanie docenią je również osoby początkujące, a wszystko za sprawą niewielkich rozmiarów i niskiej masy, co bezpośrednio przekłada się na łatwe prowadzenie. Wiele modeli dostępnych jest z automatyczną skrzynią biegów, co znacznie ułatwia naukę jazdy i tym samym eliminuje konieczność korzystania z dźwigni sprzęgła i ręcznej zmiany biegów.

Inne publikacje na ten temat:

1 opinia

  1. Witam serdecznie wszystkich co mieli motorynke i tych co chcą ją mieć. Bardzo fajny sprzęt, bardzo przypomina dawne czasy coś pięknego pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button