![Yamaha MT-09 Y-AMT. Ale jak to naked bez klamki sprzęgła? [VIDEO]](https://www.jednoslad.pl/wp-content/uploads/2025/05/WebPmaxresdefault-1747060896.jpg)
- Miejski łobuz stracił klamkę sprzęgła - samuraj bez miecza?
- Najnowsza Yamaha MT-09 Y-AMT w rękach Pietrka. Test video nowości spod znaku trzech kamertonów
- Yamaha zaskoczyła i pracując w ciszy wyprzedziła konkurencje
Seria MT grubą czcionką zapisała się na kartach motocyklowej historii, a także w duże mierze ukształtowała dzisiejszą pozycję japońskiego producenta. Ta rodzina zaskoczyła w 2005 roku swoim bezpardonowym podejściem do przekazywania najczystszej radości z każdego przejechanego kilometra. Chociaż receptura pozostała to najnowsze wcielenie MT-09 zostało pozbawione ważnego elementu – klamki sprzęgła i nożnej dźwigni zmiany biegów.
Motocykliści to bardzo specyficzna grupa, która lubi narzekać i sceptycznie nastawiona jest do wszystkich nowinek technologicznych. Po wielu latach wyścigu zbrojeń o każdy koń mechaniczny nawet to się znudziło i duże, moce modele niejako odeszły w odstawkę. Fani dwóch kółek chyba się boją, że któryś z inżynierów wpadnie na tak absurdalny pomysł, że jazda motocyklem zacznie przypominać siedzenie w kapciach na ulubionej kanapie. Oczywiście obawy są uzasadnione, bo – nie sami producenci – ale unijni politycy robią wszystko, aby wyręczyć nas nawet z najprostszych rzeczy. Coraz śmielej dominuje kosmicznie zaawansowana elektronika, a systemy bezpieczeństwa ustawione w maksymalnych poziomach działania są w stanie skutecznie sprawić, że frajda z jazdy znika wraz z kliknięciem klawisza ‘potwierdź’.
Yamaha posunęła się do radykalnych zmian. Zanim ktoś rzuci we mnie kluczykiem od sprzęta – nie, nie jestem przeciwnikiem zmian. Motocykle ewoluują, tak jak wszystko inne. Tradycyjna zmiana biegów jest już passe od co najmniej kilku sezonów, a i quickshifter staje się niemodny. Kiedyś zarezerwowany był dla wyścigowych maszyn, a dziś znajdziemy go we wszystkich segmentach. Mądre głowy zamknięte w czeluściach swoich gabinetów wpadły zatem na pomysł, aby pozbyć się klamki sprzęgła. Lament był przepotężny, nie brakowało głosów, że to kolejny krok w kierunku zabiciu prawdziwego motocyklizmu, ale po pierwszych testach i jazdach okazuje się, że skrzynia biegów Y-AMT nie jest wcale wymysłem szatana.
Najważniejsze informacje:
- MT-09 Y-AMT to zwinny i wszechstronny motocykl zaprojektowany jako idealne narzędzie zarówno dla osób szukających adrenaliny w trakcie sportowej jazdy, jak i podczas relaksującej przejażdżki.
-
W ustawieniu automatycznej skrzyni biegów (AT) można wybrać jeden z dwóch trybów odpowiedni do różnych sytuacji jazdy.
-
Kierowca może przełączać się między MT i AT w trakcie jazdy. Biegi w MT zmieniane są za pomocą kołyskowego przełącznika, który można obsługiwać za pomocą palca i kciuka lub tylko jednego palca.
Przeczytaj historię łobuza spod znaku trzech kamertonów:
Yamaha MT-09 (2013-2024)- historia miejskiego łobuza spod znaku trzech kamertonów
Japończycy zaskoczyli
Japońska wielka trójca w ostatnich latach nieco przysypia. Reaguje na pojawiające się trendy ze sporym opóźnieniem i teoretycznie zdążyliśmy się już do tego przyzwyczaić. Potężnym zaskoczeniem było zaprezentowanie zautomatyzowanej skrzyni biegów, bo nawet w Kraju Kwitnącej Wiśni nie pojawiły się na ten temat żadne przecieki. Yamaha Automated Manual Transmission trafiła do MT-09, tym samym wyprzedzając w premierze takiego rozwiązania chociażby BMW czy KTM. To mi się podoba.
Nieco sceptycznie – podobnie jak większość osób – nastawiony byłem jednak do samej słuszności zmian. Wszak MT-09 to hypernaked z pazurem, który nudzi się, gdy wskazówka obrotomierza nie przekracza połowy jego możliwości. W teorii znacznie rozsądniejszym wyborem byłby debiut Y-AMT chociażby w nowym Tracerze, ale najprawdopodobniej usłyszałby o tym tylko niewielki promil motocyklowego świata. Zmiany mają być rewolucją, a tym bardziej, że Yamaha stała się cichym pionierem, trzeba było zrobić szum.
Zupełnie inaczej do sprawy podchodzą Japończycy, którzy w wyjątkowo ciekawy sposób tłumaczą potrzebę wprowadzenia takich zmian i zastąpienie zmiany biegów za pomocą nogi na dłoń.
Ręce są jednym z najpotężniejszych i najbardziej wyczuwalnych narzędzi, jakimi dysponuje ludzkie ciało. Z tego powodu ręczna zmiana biegów, w przeciwieństwie do kombinacji ruchu stopą i ręką, jest nie tylko szybsza, ale również pozwala ograniczyć czas na myślenie, dzięki czemu można odkryć zupełnie nowy sposób na odczuwanie emocji, jakie daje silnik CP3. MT oferuje szybszą i bardziej konsekwentną zmianę biegów bez użycia sprzęgła, a intuicyjny w obsłudze przełącznik umożliwia wykorzystanie pełnego sportowego potencjału MT-09.
Y-AMT to prosty, ale jakże skuteczny system
Motocykl z Y-AMT niemalże nie różni się od wersji z manualną skrzynią biegów, a główną różnicą jest przede wszystkim cena (dopłata wynosi około 2000 zł), brak dźwigni nożnej zmiany biegów i klamki sprzęgła. W zamian za to pojawiły się dwa silniki elektryczne z prostym systemem cięgien i zębatek, gdzie jeden serwomotor obsługuje sprzęgło, a drugi zmienia biegi. Całą resztą zajmuje się elektronika, która została dopracowana tak, aby przełożenia były zmieniane nie tylko lepiej od człowieka, ale również QS.
Biegi zmieniać może również kierowca korzystając z dwóch guzików – i + znajdujących się przy lewej manetce, które są ze sobą sprytnie połączone. Dzięki temu można zmieniać przełożenie palca wskazującego lub kciuka. Wszystko zależy od was, podobnie jak wybór trybu automatycznej zmiany biegów: D lub D+. Warto zaznaczyć, że tryby te przełączają mapę zapłonu na łagodną, a z poziomu komputera można ustawi cztery poziomy reakcji na gaz – 3 i 4 czyli najłagodniejszy oraz do jazdy w deszczu zarezerwowany jest dla Y-AMT.
Wszystko ma swoje plusy. Y-AMT ma ich sporo
Skrzynia Y-AMT to nie jest CVT jak w skuterze. Nie ślizga się, nie wyje. To w gruncie rzeczy klasyczna, 6-biegowa skrzynia (N-1-2-3-4-5-6), tylko że zmienia biegi za Ciebie. Można też przerzucać biegi przyciskami przy lewej manetce, ale działa to na tyle dobrze, że faktycznie lepiej chyba nic nie dotykać. W mieście to rozwiązanie jest mega wygodne. Zero szarpnięć, sprzęgło samo się ogarnia, możesz skupić się na ruchu, zamiast żonglować biegami co 50 metrów. Zaskakująco płynnie to działa, choć czasem w automacie łapie się na tym, że maszyna wrzuca bieg wyżej, kiedy akurat chcesz pociągnąć obroty – klasyka automatów.
Ale na winklach, na fajnej trasie? Tu mam mieszane uczucia. Tryb manualny z przyciskami jest szybki, ale brakuje tego mechanicznego „klik” i pełnej kontroli, jaką daje klasyczny quickshifter i klamka sprzęgła. To nie to samo, choć trzeba przyznać, że Yamaha zrobiła to nieźle. Y-AMT działa szybko, nie spóźnia się, nie mieli biegów, ale… no właśnie – dla mnie trochę za sterylnie.
Ale jak to jeździ? Pietrek prawi:
Znany i lubiany silnik
Mówiąc o MT-09 nie można pominąć centralnego, najważniejszego punktu – silnika. W ramie znajduje się trzycylindrowa jednostka CP3, która jest niesamowitym generatorem frajdy. Na przestrzeni lat została tak dopracowana, że na próżno jest szukać w niej jakichkolwiek wad. Jednostka generuje moc 119 KM i maksymalny moment obrotowy wynoszący 93 Nm. Nie tylko zaskakuje brzmieniem, ale również sposobem oddawania mocy i osiągami.
Zwinny, agresywny i wszechstronny
MT-09 – podobnie jak pozostałe modele z tej rodziny – to wszechstronne motocykle, którym podczas projektowania towarzyszyły trzy czynniki – frajda z jazdy, uniwersalność i praktyczność. Najnowsze wcielenie wnosi te zalety na nieprawdopodobny poziom, sprawiając radość zarówno doświadczonym motocyklistom podczas szybkiej jazdy po winklach, jak i tym, którzy nieśpiesznie chcą pokonywać kilometry za miastem. Rozszerzenie oferty o model ze zautomatyzowaną skrzynią Y-AMT to odważna decyzja, która ma sens. Mnie przekonuje, bo wiem, że w niektórych kwestiach komputer wykona dane czynności znacznie lepiej i pewniej. Nie tylko gwarantuje llepsze osiągi, ale przede wszystkim wydłuża żywotność poszczególnych podzespołów. A do was przemawia brak klamki w nowej Yamaha MT-09 Y-AMT?
Yamaha MT-09 Y-AMT dane techniczne:
Silnik | |
Typ silnika | 4-suwowy; Chłodzony cieczą; DOHC; 4-zaworowy; In-Line Three-Cylinder |
Pojemność | 890 cm3 |
Średnica x skok tłoka | 78,0 × 62,1 mm |
Stopień sprężania | 11,5 : 1 |
Typ sprzęgła | Mokre; wielotarczowe |
Układ zapłonu | TCI |
Skrzynia biegów | Z kołami w stałym zazębieniu; 6-biegowa |
Napęd końcowy | Łańcuch |
Układ zasilania | Układ elektronicznego wtrysku paliwa |
Moc maksymalna | 119,0 KM (87,5 kW) przy 10 000 obr/min |
Maksymalny moment obrotowy | 93,0 Nm (9,5 kgf-m) przy 7000 obr/min |
Limited power version | Wersja A2 z ograniczeniem mocy – 35,0 kW (47,6 KM) przy 6000 obr/min Wersja A2 z pełną mocą – 70,0 kW (95,2 KM) przy 9000 obr/min |
Spalanie | 5,0 l/100 km |
Emisja CO2 | 116 g/km |
Podwozie | |
Rama | Diamond |
Układ przedniego zawieszenia | Widelec upside-down, Ø 41 mm |
Skok przedniego zawieszenia | 130 mm |
Układ tylnego zawieszenia | Wahacz |
Skok tylnego zawieszenia | 117 mm |
Hamulec przedni | Hydrauliczny, dwutarczowy o średnicy 298 mm |
Hamulec tylny | Hydrauliczny, jednotarczowy o średnicy 245 mm |
Opona przednia | 120/70ZR17M/C (58W) bezdętkowa |
Opona tylna | 180/55ZR17M/C (73W) bezdętkowa |
Kąt wyprzedzania główki ramy | 24º40′ |
Wyprzedzenie | 108 mm |
Wymiary | |
Długość całkowita | 2090 mm |
Szerokość całkowita | 820 mm |
Wysokość całkowita | 1145 mm |
Wysokość siodełka | 825 mm |
Rozstaw kół | 1430 mm |
Minimalny prześwit | 140 mm |
Masa z obciążeniem (wliczając wypełnione zbiorniki oleju i paliwa) | 196 kg |
Pojemność zbiornika paliwa | 14 l |
Pojemność zbiornika oleju | 3,50 lScreen & Connectivity |