- Temat budowy toru wyścigowego w Krakowie wraca
- Radny Łukasz Gibała wystosował interpelację do prezydenta Krakowa
- W 2025 roku przewidziano 300 tys. zł na przygotowania do realizacji projektu
W 2015 roku – w ramach II edycji budżetu obywatelskiego Krakowa – zwyciężył projekt toru wyścigowego dla motocykli i samochodów. Jego budowa nigdy się jednak nie rozpoczęła, a aktualnie temat ponownie wraca za sprawą interpelacji radnego Łukasza Gibały. Czy w niedalekiej przyszłości powstanie długo wyczekiwany obiekt wyścigowy w stolicy Małopolski?
Nie jest to pierwsza sytuacji, gdy w budżecie obywatelskim zwycięża pomysł zaproponowany przez fanów motoryzacji. W 2021 roku przez mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego została wybrana propozycja stworzenia placu do ćwiczeń wyczynowej jazdy na motocyklu, który finalnie został otworzony zaledwie dwa lata później. W mieście powstało miejsce, na którym można bezpiecznie ćwiczyć stunt, jazdę na jednym kole czy doskonalić technikę jazdy. Podobne inicjatywy pojawiały się już kilkukrotnie, a fani motoryzacji z niecierpliwością czekali na rozpoczęcie budowy nowego toru wyścigowego, który miał pojawić się w stolicy Małopolski.
Przez 9 lat nie zostały podjęte wiążące decyzje, w związku z czym nie rozpoczęły się prace budowlane. Wybrana została lokalizacja, stworzono projekt i opracowano dokumentację, ale za każdym razem zadanie budowy toru wyścigowego nie zostało ujęte w budżecie.
Najważniejsze informacje:
- Od prawie dekady fani motocykli i samochodów czekają na rozpoczęcie budowy toru wyścigowego w Krakowie.
- Kwota budowy obiektu wzrosła na przestrzeni lat z 3 do 30 mln zł.
- Miasto w 2025 roku planuje przeznaczyć na inwestycję 300 tys. złotych, a w kolejnym roku kwota ta ma wynieść milion złotych.
Przeczytaj również:
Interpelacja radnego Łukasza Gibały
Budowa toru nigdy się nie rozpoczęła, a o powody niepowodzenia realizacji postanowił zapytać w interpelacji do prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego, radny Łukasz Gibała. W treści możemy przeczytać:
Szanowny Panie Prezydencie,
w oparciu o art. 24 ust. 3 Ustawy o samorządzie gminnym z dnia 8 marca 1990 roku (Dz. U. 1990 Nr 16 poz. 95 z późniejszymi zmianami), zwracam się do Pana z interpelacją w następującej sprawie.
W ramach II edycji Budżetu Obywatelskiego w 2015 roku w kategorii zadań ogólnomiejskich zwyciężył projekt zakładający budowę toru motocyklowo-samochodowego wraz z placem manewrowym w rejonie Płaszowa. Z odpowiedzi na moją ostatnią interpelację w tej sprawie z sierpnia 2023 roku wynikało, że inwestycja planowana jest w rejonie ul. Kosiarzy. W toku były wówczas prace nad programem funkcjonalno-użytkowym dla toru, które miały się zakończyć do 20 października 2023 r.
Mając na uwadze powyższe, uprzejmie proszę o informację, jakie działania w sprawie budowy toru zostały podjęte w ciągu ostatniego roku i jakie są planowane, a przede wszystkim kiedy mieszkańcy mogą się spodziewać realizacji zadania z budżetu obywatelskiego, które wybrali aż dziewięć lat temu.
Na powyższe zapytanie nie odpowiedział prezydent miasta Krakowa, Aleksander Miszalski, a jego zastępca, Łukasz Sęk. Realizacja zdania była rozważana w trakcie prac na projektami budżetu na rok 2025 oraz Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Krakowa na kolejne lata, ponieważ w opinii prezydenta realizacja ww. przedsięwzięcia jest ważna i oczekiwana przez mieszkańców. Pojawiła się zatem szansa na wznowienie tego projektu i w autopoprawce do budżetu na rok 2025, przewidziano 300 tys. zł na przygotowania, a w kolejnym roku 1 mln zł na dalsze prace. W 2015 roku zakładano, że budowa tego obiektu wyniesie około 3 mln zł, jednakże inflacja, wyższe ceny materiałów oraz konieczność dostosowania toru do najnowszych norm sprawiła, że kwota wzrosła do 30 mln zł.
Minęło już 9 lat
Projekt o nazwie „Tor motocyklowo-samochodowy w Krakowie” zwyciężył w ramach II edycji budżetu obywatelskiego w 2015 roku i wszystko wskazywało na to, że prace rozpoczną się całkiem sprawnie. Początkowo za jego realizacje odpowiedzialny był Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który w 2017 roku opracował dokumentację pn. „Budowa toru motocyklowo-samochodowego wraz z obsługą komunikacyjną – opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego”. Przez dłuższy czas nie działo się nic, a w 2021 roku zadanie budowy obiektu wyścigowego przekazano Zarządowi Infrastruktury Sportowej. W 2023 roku zaktualizowano program funkcjonalno-użytkowy i wyznaczono lokalizację toru na teren przy ul. Kosiarzy w rejonie dzielnicy Płaszów.
Radni z Komisji Sportu zawnioskowali, aby w trakcie prac nad budżetem na rok 2024 wprowadzić budowę toru na listę rankingową, jednakże projekt nie został finalnie uwzględniony. Zgłoszony został ponownie na listę rankingową do budżetu miasta Krakowa na 2025 rok i lata następne z kwotą 30 mln zł. Przypomnijmy, że początkowo koszt budowy tego obiektu został wyceniony na 3 mln zł.
Obiekt dla motocyklistów i fanów samochodów
W Krakowie miał powstać obiekt ze snów wszystkich fanów motoryzacji – tor wyścigowy dla wszystkich kierowców, którzy chcą podnosić swoje umiejętności jazdy w bezpiecznych warunkach. Idealna miejscówka do spotkań, imprez motoryzacyjnych, a także dla krakowskich uniwersytetów, które mogłyby na tym obiekcie testować najróżniejsze prototypowe pojazdy oraz rozwiązania. Miasto obiecuje, że budowa toru ruszy wkrótce – 300 tys. zł to fundusze, które pozwolą na opracowanie projektu budowlanego dla wykonania obiektu.