- Za ostrzeganie przed patrolem policji przy użyciu świateł drogowych grozi mandat karny
- W świetle polskiego prawa, ostrzeganie innych kierowców o obecności policji przy pomocy świateł drogowych jest uznawane za nielegalne
- Policjanci apelują, aby unikać takich działań
Ostrzeganie innych kierowców przed kontrolą drogową, np. poprzez mruganie światłami drogowymi, jest traktowane jako wykroczenie. Zgodnie z przepisami kodeksu drogowego, działanie takie może być uznane za nieuprawnione użycie sygnałów świetlnych, co może skutkować nałożeniem mandatu karnego. Praktyka ta jest znana i stosowana przez kierowców w całej Europie, jednakże należy wiedzieć, że nie jest to działanie zgodne z prawem.
Od wielu, wielu lat, na drogach można zauważyć, że kierowcy ostrzegają się przed stojącym patrolem policji poprzez mruganie światłami drogowymi. To działanie bardzo znane i często stosowane, aby pozostali zmotoryzowani zwolnili do obowiązującego ograniczenia prędkości i tym samym uniknęli mandatu karnego. W teorii wydawać się może, że ten z pozoru prosty ruch niesie za sobą sporo potencjalnych korzyści, bo przecież i tak zmusza do zwolnienia i tym samym poprawy bezpieczeństwa, ale analizując podobne sytuacje w bardziej dosadny sposób możemy dojść do wniosku, że generuje znacznie więcej zagrożeń.
W świetle polskiego prawa, ostrzeganie innych kierowców o obecności policji przy pomocy świateł drogowych jest uznawane za nielegalne, ponieważ prowadzi to do zmniejszenia skuteczności działań kontrolnych organów ścigania.
Najważniejsze informacje:
- Mruganie światłami i ostrzeganie przed policją nie wpływa pozytywnie na ogólne bezpieczeństwo ruchu drogowego.
- Policjanci mogą ukarać kierującego mandatem korzystając z art. 51 pkt 3 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.
- Policja za takie działanie może ukarać kierującego mandatem w wysokości 200 złotych oraz na konto trafią 3 punkty karne.
Przeczytaj również:
Zabójstwo drogowe i rozszerzona konfiskata pojazdów jako nowe narzędzia walki z piratami drogowymi
Podstawa prawna
Przyglądając się przepisom możemy zauważyć, że samo ostrzeganie przed patrolem policji nie jest wprost zakazane, ale funkcjonariusze znaleźli odpowiedni paragraf, dzięki któremu możliwe jest ukaranie za takie działania. Coś, co wielu wydaje się gestem solidarności wśród kierowców, tak naprawdę jest popełnieniem sporego błędu.
Zgodnie z art. 51 pkt 3 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym: W czasie od zmierzchu do świtu, na nieoświetlonych drogach, zamiast świateł mijania lub łącznie z nimi, kierujący pojazdem może używać świateł drogowych, o ile nie oślepi innych kierujących albo pieszych poruszających się w kolumnie. Kierujący pojazdem, używając świateł drogowych, jest obowiązany przełączyć je na światła mijania w razie zbliżania się: pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka, przy czym jeżeli jeden z kierujących wyłączył światła drogowe – drugi jest obowiązany uczynić to samo; do pojazdu poprzedzającego, jeżeli kierujący może być oślepiony (…).
Jaki mandat karny grozi za ostrzeganie przed policją?
Jeżeli policjanci zauważą, że kierujący ostrzegł za pomocą długich świateł innych zmotoryzowanych to skorzystają z paragrafu art. 51 pkt 3 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym i nałożą mandat w wysokości 200 złotych oraz 3 punkty karne za nieprawidłowe korzystanie ze świateł drogowych. Nie są to rzadkie przypadki, bo funkcjonariusze wielokrotnie publikowali w Internecie filmy, na których właśnie w ten sposób ostrzegani byli chociażby mundurowi poruszający się nieoznakowanym radiowozem.
Z punktu widzenia prawa ostrzeganie innych kierowców przed kontrolą drogową może być również interpretowane jako działanie na szkodę interesu publicznego. Celem policyjnych kontroli drogowych jest zapewnienie bezpieczeństwa na drogach, a informowanie innych kierowców o obecności patroli często sprawia, że niebezpieczni kierowcy unikają konsekwencji za swoje wykroczenia. Ostrzeganie przed policją może prowadzić do sytuacji, w której osoba łamiąca przepisy, np. przekraczająca prędkość, unika odpowiedzialności.
Częste zjawisko na drogach, które ostatecznie przysparza więcej złego, niż dobrego
Choć wielu kierowców wciąż korzysta z mrugania światłami jako formy ostrzegania innych przed kontrolą drogową, warto zastanowić się nad skutkami takiego zachowania. Policja apeluje, by unikać tego typu działań, ponieważ mogą one przyczyniać się do zwiększenia ryzyka na drodze. Wspieranie się wzajemnie w omijaniu kontroli nie jest rozwiązaniem poprawiającym bezpieczeństwo na drogach, a wręcz przeciwnie – może stwarzać niebezpieczne sytuacje. Lepszym działaniem jest przestrzeganie przepisów drogowych i unikanie sytuacji, które mogą prowadzić do interwencji policji. Przekraczanie prędkości, niebezpieczne manewry czy wyprzedzanie na linii ciągłej to najczęstsze przyczyny kontroli, a ostrzeganie przed nimi nie sprawia, że drogi stają się bezpieczniejsze.