- Dotkliwe kary pojawią się w taryfikatorze za drift i wheelie!
- Projekt zmian zawiera propozycje zmian dotyczące organizowania nielegalnych wyścigów i brawurowej jazdy
- Za niektóre wykroczenia otrzymasz wysoki mandat karny, prawo jazdy zostanie zatrzymane, a motocykl trafi na policyjny parking
Rząd przedstawił swoje oficjalne plany na poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach, które niejako wymuszone zostały przez społeczeństwo. Tym razem poruszone zostały kwestie związane z organizacją nielegalnych wyścigów, a wraz z nimi w taryfikatorze mają pojawić się potężne kary za driftowanie samochodem oraz jazdę na motocyklu na tylnym kole.
Ministrowie Sprawiedliwości, MSWiA oraz Infrastruktury przedstawili propozycje zmian w przepisach dotyczących bezpieczeństwa na drogach. Po raz kolejny będą one skierowane przeciwko piratom drogowym, którzy na drogach dopuszczają się niebezpiecznych sytuacji, a także tym, którzy związani są z organizacją nielegalnych wyścigów. Dodatkowo kary zaostrzone zostaną również w kwestii recydywistów posiadających po raz kolejny zatrzymane prawo jazdy, a także osób, które driftują na publicznych drogach. W przedstawionych postulatach nie zabrakło również zmiany, która bezpośrednio odnosi się do motocyklistów.
Najnowszy projekt zmian został przedstawiony w ubiegły piątek podczas konferencji w Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Propozycje zmian są efektem prac przeprowadzonych przez zespoł specjalistów i ekspertów, które trwały od 25 września i zaprezentowane zostały przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka oraz ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka.
Najważniejsze informacje:
- Drift i organizowanie nielegalnych wyścigów będzie przestępstwem, za które grozić będą dotkliwe kary, a w tym pozbawienie wolności nawet do 5 lat.
- Za jazdę na motocyklu na tylnym kole otrzymasz mandat w wysokości co najmniej 1 500 zł, mundurowi zatrzymają prawo jazdy na 3 miesiące, a twój jednoślad trafi na policyjny parking na okres 30 dni.
- Zaostrzone zostaną również kary za złamanie sądowego zakazu jazdy, a także prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
Przeczytaj koniecznie:
Prawo drogowe 2024: Najważniejsze zmiany i przepisy, które musisz znać
Oto najważniejsze zmiany w przepisach, które zostały zapowiedziane
Surowe sankcje za złamanie sądowego zakazu i brawurową jazdę
Zgodnie z zapowiedziami planowane jest wprowadzenie znacznie bardziej dotkliwych kar za brawurową i niebezpieczną jazdę, a także spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnych. Przede wszystkim zmiany mają objąć także kierujących, którzy łamią sądowe zakazy prowadzenia pojazdów i w przypadku niezastosowania się do niego, sąd powinien mieć możliwość orzeczenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także wymiar sprawiedliwości mógłby skorzystać z możliwości konfiskaty pojazdy oraz zażądania minimalnego świadczenia pieniężnego w wysokości 10 000 zł, które pełniłoby rolę środka odstraszającego.
Zmiany dotyczyć będą również kierowców jeżdżących na podwójnym gazie
Zmodyfikowane zostaną również zapisy odnoszące się do kierujących prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu – jeżeli kierowca będzie mieć od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi lub jest objęty zakazem prowadzenia pojazdów, to sąd będzie mógł zadecydować o przepadku samochodu, busa lub motocykla. Jeżeli wartość ta zostanie przekroczona, sąd będzie miał obowiązek orzec konfiskatę pojazdu. Dodatkowo w Kodeksie karnym ma pojawić się zapis, który uniemożliwi zawieszenie kary pozbawienia wolności.
– Wypracowaliśmy kompleksowe propozycje, które odnoszą się zarówno do kwestii Kodeksu karnego, Kodeksu wykroczeń, jak również przepisów Prawa o ruchu drogowym. Jesteśmy przekonani, że będą one celną odpowiedzią na to, co jest plagą na polskich drogach lekceważenia norm, które prowadzi często do śmierci obywateli. – skomentował minister Adam Bodnar.
Całkowicie nowe zapisy dotyczące nielegalnych wyścigów i driftu
W przepisach ma pojawić się również nowe przestępstwo, którym będzie organizowanie nielegalnych wyścigów, będących w ostatnich latach prawdziwą plagą na polskich drogach. Osobie, która dopuściła się stworzenia tego typu imprezy lub uczestniczyła w niej, grozić będzie kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Zastosowanie sankcji będzie możliwe również w przypadku osób, które promowały takie wydarzenia. Za driftowanie po drogach publicznych policjanci będą mogli ukarać kierującego mandatem karnym w wysokości 1500 zł, zatrzymają mu prawo jazdy na okres 3 miesięcy, a sam pojazd zostanie zabezpieczony na 30 dni na parkingu policyjnym.
Minister MSWiA Tomasz Siemoniak zapowiada, że każdy przypadek driftowanie będzie weryfikowany przez funkcjonariuszy, aby mieć pewność, że przypadkowy poślizg nie będzie zakwalifikowany jako drift, co jednocześnie daje możliwość na całkowicie różną interpretację. Warto również zaznaczyć, że planowane jest wprowadzenie podwyższenia stawek ubezpieczenia OC dla osób uczestniczących w nielegalnych wyścigach.
Oberwie się również motocyklistom – kara za wheelie będzie dotkliwa
Zupełnie nowym wykroczeniem będzie również wheelie, które podczas konferencji w Kancelarii Premiera Rady Ministrów zostało nazwane przez ministra Tomasza Siemoniaka “poderwaniem kół pojazdu i konsekwencjami z nim związanych”. W takim przypadku policjanci będą mogli na motocyklistę nałożyć karę grzywny nie mniejszą niż 1 500 zł, dodatkowo kierującemu zostanie zatrzymane prawo jazdy na okres 3 miesięcy, a także jednoślad zostanie zabezpieczony na parkingu policyjnym na 30 dni. Jeśli dojdzie do recydywy, powyższe kary zostaną podwojone.
Nowości również dla świeżo upieczonych kierowców i adeptów
Najnowsze propozycje odnoszą się również do wprowadzenia okresu próbnego dla nowych kierowców, podczas którego obowiązywać będą niższe limity dopuszczalnej prędkości oraz obligatoryjne szkolenia uzupełniające. Rządzący planują, aby 17-latkowie mieli możliwość uzyskania prawa jazdy, jednakże możliwość prowadzenia pojazdu do momentu osiągnięcia pełnoletności będzie jedynie w towarzystwie co najmniej 24-letniego opiekuna, który dokument uprawniający do jazdy posiada od co najmniej 3 lat.
– Statystyki są zatrważające. W ciągu 9 miesięcy tego roku doszło do ponad 16 tysięcy wypadków, w których zginęło blisko półtora tysiąca osób, a 19 tysięcy zostało rannych. Policja otrzymała zgłoszenia 290 tysiącach kolizji. Nie możemy tego zaakceptować. Proponowane przez nas zmiany i zaostrzenie przepisów są tego wyrazem. – dodaje Tomasz Siemoniak, szef MSWiA.
Kiedy najnowsze propozycje wejdą w życie?
Aktualnie są to jedynie propozycje, ale wszystko wskazuje na to, że już w niedalekiej przyszłości staną się one faktem. Najprawdopodobniej w ciągu kilku najbliższych tygodni zostanie opublikowany projekt przepisów, który zgodnie z założeniami ma zostać zatwierdzony przez Radę Ministrów w pierwszym kwartale 2025 roku. Następnie zostanie przegłosowany przez parlament i po podpisaniu przez prezydenta nowe prawo wejdzie w życie.