- Seria FJ - historia japońskiej symbiozy turystyka ze sportem
- Klasyk, który cieszy również dziś - zarówno pod względem mocy, jak i komfortu jazdy
- Za spory sukces tej serii odpowiada przede wszystkim czterocylindrowy silnik, który pochodzi z modelu XS 1100
Yamaha FJ1100 zadebiutowała na rynku 1984 roku i była pionierem w segmencie sportowo-turystycznych motocykli. Dzięki połączeniu dużej mocy, komfortu i niezawodności, szybko zdobyła uznanie zarówno wśród miłośników długodystansowych tras, jak i entuzjastów sportowej jazdy. Na przestrzeni wszystkich lat produkcji model ten udowodnił, że Japończycy mają w czeluściach swoich gabinetów sposób na stworzenie długowiecznego motocykla, który pozbawiony jest rażących wad i niedociągnięć.
Lata 80. ubiegłego wieku to prawdziwy rozkwit w branży motocyklowej – Japończycy co rusz zalewali nas rasowymi sportami, które coraz częściej ubierane były w turystyczne dodatki, BMW w końcu pokazało światu nową jednostkę napędową nie rezygnując przy tym z boksera, a Włosi raczyli nas wyjątkowo pięknymi i zgrabnymi kształtami, pod którymi schowane zostały nowoczesne rozwiązania. Wszystkim producentom zależało na tym, aby pokazać światu kolejne nowości, dzięki którym możliwe byłoby zgarnięcie możliwe największego kawałku tortu i podbicie serc motocyklistów na całym świecie. Ci, z każdym kolejnym rokiem chcieli jeździć i podróżować jeszcze dalej, ale nie rezygnując przy tym ze sportowego charakteru.
Połączenie dwóch diametralnie różniących się od siebie segmentów nie jest prostym zdaniem, ale kolejne marki prezentowały swoje najnowsze modele, które były wynikiem właśnie takiej symbiozy. W siedzibie Yamahy zapadła decyzja, że gama musi zostać rozszerzona o nowy model sportowo-turystyczny. Standardowo już wykorzystano sprawdzoną jednostkę napędową, ale jednocześnie inżynierowie wszystko inne musieli stworzyć od podstaw, łącząc przy tym cechy rasowego turystyka z agresją i osiągami sporta.
Najważniejsze informacje:
- FJ1100 oraz FJ1200 produkowane w latach 80. i 90., odgrywały kluczową rolę w rozwoju nowoczesnych maszyn, łącząc sportowe osiągi z komfortem jazdy na długich dystansach.
- Seria FJ napędzana była sprawdzoną czterocylindrową jednostką pochodzącą z XS1100.
- W 1986 roku Yamaha wprowadziła na rynek model FJ1200, który był rozwinięciem FJ1100.
Przeczytaj koniecznie:
Nie wszystko, powinno, a nawet może być nowe
Nowy przede wszystkim był pomysł – połączenie dwóch różnych światów wymagało od inżynierów sporej wiedzy, ale nie było to coś, czego nie dało się zrobić. Znalezienie złotego środka mogło być jednak dosyć dużą przeszkodą, bo to dwa diametralne różne od siebie segmenty, ale nie takie symbiozy pojawiały się już na rynku. Nowa seria FJ miała być czymś przełomowym, chociaż na pierwszy rzut oka ciężko jest się doszukać jakichkolwiek walorów znanych z motocykli, które dedykowane były do dalszej i bliższej turystyki. Najważniejsze jest serce – w tym przypadku nie było mowy o jakimkolwiek kombinowaniu, bo wykorzystano jednostkę trwałą i niezawodną, która miała okazję zostać przetestowana na długim dystansu przez użytkowników w modelu XS 1100. Czterocylindrowy silnik o pojemności 1097 cm3 generował moc 95 KM i oferował całkiem niezłe osiągi. Rozwój technologii był jednak nieubłagany i wprowadzenie zmian było po prostu konieczne. Zastosowano zatem cztery zawory na cylinder, przez co udało się zwiększyć moc z 95 do 125 KM. Taki zabieg bardzo korzystnie wpłynął na przebieg momentu obrotowego i nieco zmieniony silnik znacznie lepiej przyśpieszał już od najniższych obrotów, a przy tym nie łapał zadyszki podczas pędzącej ku końcowi wskazówce obrotomierza. Zarówno w wersji 1100, jaki i 1200, na silnik nikt nie mógł narzekać. Jednostka była sprawdzona i na tyle mocna, że przypadła do gustu przede wszystkim fanom sportowej jazdy.
Wibracje dawały się we znaki
Silnik współpracował z 5-stopniową skrzynią biegów i chłodzony był powietrzem. Pomimo tego nie wykazywał tendencji do przegrzewania się nawet podczas jazdy z pasażerem w upał. W utrzymaniu roboczej temperatury pomagała wydajna chłodna oleju. Do samej jednostki napędowej ciężko było się przyczepić – wszystko działało tak jak trzeba i dopracowana była do tego stopnia, że raczej nie występowały powtarzające się usterki. Użytkownicy tego modelu z pierwszych lat produkcji narzekali jednak na dokuczliwe wibracje, które pojawiały się w najbardziej użytkowym zakresie obrotów pomiędzy 4000, a 6000 obr./min. W pierwotnych założeniach miały być one nieodczuwalne dla kierowcy poprzez zamontowanie gumowych osłon na podnóżkach, ale były one na tyle mocne, że doprowadzały się pojawiania się pęknięć w miejscach mocowania plastików, a także dochodziło nawet do rozpadania się wewnętrznych przegród tłumika wydechu.
Pierwsze zmiany w przypadku silnika pojawiły się bardzo szybko, bo już 2 lata od momentu premiery. Przede wszystkim rozwiercono pojemność jednostki napędowej do niespełna 1200 cm3, co wpłynęło nie tylko na zmianę nazwy modelowej, ale przybyły również 3 dodatkowe konie mechaniczne. Nadal występował jednak problem potężnych wibracji, ale na taką modernizacje fani serii FJ musieli poczekać nieco dłużej, bo aż do kolejnego face liftingu. Udało się je uspokoić poprzez zastosowanie gumowych elementów w miejscach mocowania silnika.
Silnik, czyli mocne i pewne serducho
Czy silnik ma jakieś słabe punkty? Nie. Japończycy doskonale wiedzieli jaką jednostkę wybrać, aby oszczędzić sobie najróżniejszych problemów wynikających z raczkującej konstrukcji. Czterocylindrowiec pracował gładko i przyjaźnie, ale potrafił dostarczyć również sporo adrenaliny podczas znacznie szybszej jazdy. Nie łapał zadyszki, nie przysparzał problemów i nie wymagał nadzwyczajnej obsługi. Prosty i regularny serwis był kluczem do długowieczności, co potwierdzają egzemplarze, które bez większych awarii i remontu pokonały już 200 000 kilometrów. Pamiętać jednak trzeba o częstej wymianie tarcz sprzęgłowych, co należy wykonywać co około 30 000 km, a także szybkim zużyciu tłoków i pierścieni, co pojawiało się szczególnie w motocyklach, które użytkowane były w większości sportowo. Zużycie oleju drastycznie wówczas zrastało i konieczne było przeprowadzenie remontu góry silnika.
Tchnijmy w sporta nieco turysty
Temat jednostki napędowej mamy już za nami i to właśnie on w zdecydowanej większości odpowiedzialny był za sportowy charakter. Silnik został jednak ubrany w dosyć turystyczne opakowanie, które miało być sprzymierzeńcem wszystkich tych, którzy lubowali się w dalszych wyjazdach. Przednia owiewka jest zatem całkiem pokaźnych rozmiarów, a wszystko po to, aby doskonale chronić kierowcę i pasażera przed pędem powietrza oraz warunkami atmosferycznymi. Jej wyprofilowany kształt w połączeniu z szybą sprawiał, że duże dzienne przebiegi nie były mu straszne, a dodatkowo przemyślana pozycja kierowcy i pasażera w tym pomagała. Motocyklista jechał maksymalnie odprężony, ciesząc się przy tym dużą i wygodną kanapą. Jednocześnie kształt zbiornika paliwa i jego wielkość pozwalała na to, aby schować się za owiewką podczas sportowej jazdy. Kierowca naturalnie jechał wyprostowany, a pasażer do dyspozycji miał komfortową kanapę oraz solidne uchwyty. Najważniejszy był jednak fakt, że FJ można było doposażyć w komplet kufrów bocznych oraz centralny, więc z zapakowaniem się w dalszą trasę kompletnie nie było żadnego problemu.
Zegary były proste, a zarazem czytelne. Składały się z 3 części – po lewej stronie znajdował się prędkościomierz wyskalowany do 260 km/h, w centralnej części obrotomierz, a po prawej stronie wskaźnik poziomu paliwa. W górnej części znajdowało się 6 kontrolek, które informowały o załączeniu świateł drogowych, kierunkowskazach, rezerwie, poziomie oleju oraz biegu neutralnym.
Zwarty i gotowy do szybkiej, jak i turystycznej jazdy
Motocykl jak na całkiem pokaźne gabaryty nieźle się prowadzi. Trzeba jednak zaznaczyć, że w pierwszych latach produkcji z przodu montowane było koło o średnicy 16-cali, a zmiana na popularną 17-stkę ziściła się dopiero w 1988 roku. Powodem takiej modernizacji było odprostowywanie podczas hamowania w zakręcie, na co bardzo skarżyli się właściciele. To znacznie zmieniło całą charakterystykę FJ, który zyskał na zwinności, a także motocykl pewniej jeździł na krętych i szybkich drogach. Z jednej strony było komfortowo, na co wpływ miała spora owiewka rozbijającą pęd powietrza, wygodna pozycja i pokaźna kanapa, ale z drugiej strony o walory sportowe w każdym momencie dbała jednostka napędowa, która w tamtych latach dysponowała sporą mocą. Każdy zatem mógł znaleźć coś dla siebie, bo motocykl ten był wyjątkowo przyjazny w codziennym użytkowaniu, a jego charakter w dużej mierze zależał od preferencji samego kierowcy. Seria FJ była niezwykle popularna i zyskała w bardzo szybkim czasie spore grono zainteresowanych na wielu rynkach. Jego dalszy rozwój był zatem nieunikniony, chociaż trzeba przyznać, że zmiany był raczej bardzo subtelne. Tak twierdzili inżynierowie, ale innego zdania byli motocykliści, którzy posiadali model FJ1100/1200. O ile sam silnik nie przysparzał wielu problemów, to do pozostałych podzespołów można było mieć co najmniej kilka zastrzeżeń.
Ciekawe rozwiązania
Do pierwszego liftingu doszło w 1986 roku, gdy zmieniony został kształt owiewki, ale również zwiększono pojemności i moc silnika do 128 KM. To jednak nie koniec nowości, bo jak już wspomniałem wcześniej przednie koło miało już 17-cali, a także pokuszono się o zmianę przednich tarcz hamulcowych. Model, który w nazwie posiadł oznaczenie 1200 był zatem nie tylko mocniejszy, ale również zwrotniejszy i lepiej chronił przed wiatrem. Kolejna, ale jakże istotna zmiana pojawiła się w 1991 roku, gdy można była zamówić elektroniczno-hydrauliczny układ hamulcowy ABS. Trzeba przyznać, że była to już spora rewolucja, za którą oczywiście trzeba było słono dopłacić. Dodatkowo na pokładzie pojawił się nowy tylny amortyzator z możliwością regulacji.
Ciekawym rozwiązaniem jest również system informacji o rezerwie paliwa – zbiornik posiadał pojemności odpowiednio 24,5l w modeli FJ1100 oraz 22l w FJ1200, a spalanie oscylowało w obu wersjach w okolicy 5/6 litrów przy normalnej jeździe. Gdy poziom benzyny spadł poniżej 5l włączała się kontrolka rezerwy na zegarach, a następnie odcinany był zapłon na dwóch cylindrach, co oznaczało znaczny spadek osiągów oraz spalania. Po przestawieniu kranika na pozycję rezerwy zapłon wracał do normalnej pracy. FJ1100 była także jednym z pierwszych motocykli z elektrycznym zabezpieczeniem zapłonu w przypadku wrzucenia biegu z rozłożoną stopką boczną.
Dobra, sprawdzona i niewymagająca poprawek.
Yamaha FJ1100 i FJ1200 odegrały kluczową rolę w historii marki, stając się wzorem dla późniejszych motocykli sportowo-turystycznych. Ich połączenie mocy, komfortu i niezawodności sprawiło, że do dziś są one cenione wśród miłośników motoryzacji. Wprowadzenie tych modeli na rynek wyznaczyło nowe standardy w kategorii motocykli, które łączą osiągi z wygodą, i do dziś pozostają one inspiracją dla nowoczesnych konstrukcji tego segmentu. Przez dwanaście lat produkcji, seria FJ przeszła jedynie drobne modyfikacje, co świadczy o doskonałości projektu, który nie wymagał gruntownych zmian.
Dziś model ten ponownie wraca do łask przede wszystkim za sprawą bezawaryjnej, pewnej i mocnej jednostki napędowej, a także komfortowi jazdy. FJ, szczególnie w wersji 1200, posiada lepsze zawieszenie, układ hamulcowy, a także koło w rozmiarze 17-cali, przez co naprawdę dobrze się prowadzi. W dniu pisania artykułu na popularnych portalach aukcyjnych nadal jest spory wybór FJ1200, za którą należy zapłacić między 4, a 6 tysięcy złotych. Wersji FJ1100 jest znacznie mniej i kosztują około 3 tysiące złotych. To dobry moment na zakup fajnego klasyka z lat 80., który nie tylko będzie cieszył oko, ale będzie dawał również sporo radości z jazdy.
Dane techniczne Yamaha FJ1100/FJ1200:
FJ1100 | FJ1200 | |
Silnik | 1097cc, 4-suwowy, cztero-cylindrowy, rzędowy, chłodzony powietrzem. | 1188cc, 4-suwowy, cztero-cylindrowy, rzędowy, chłodzony powietrzem. |
Moc | 125 KM (91.2 kW)) @ 9000 RPM | 128 KM (94.9 kW)) @ 9000 RPM |
Średnica i skok tłoka | 74 x 63.8 mm | 77 x 63.8 mm |
Stopień sprężania | 9.5:1 | 9.7:1 |
Magistrala paliwowa | Cztery gaźniki Mikuni BS36 36mm | Cztery gaźniki Mikuni BS36 36mm |
Pojemność zbiornika paliwa | 24.5 L (6.5 US gal, 5.4 Imp gal) | 22 L (5.81 US gal, 4.8 Imp gal) |
Smarowanie | Mokra miska olejowa | |
Zapłon | TCI (Digital) | |
Skrzynia biegów | 5-biegowa | |
Przekazanie napędu | Łańcuch DID 50 (530) ZVM2 110 ogniw lub zamiennik. | |
Całkowita długość | 2230 mm | 2235 mm |
Całkowita szerokość | 730 mm | 775 mm |
Całkowita wysokość | 1230 mm | 1245 mm |
Wysokość siedziska | 780 mm | 790 mm |
Prześwit | 140 mm | |
Rozstaw osi | 1490mm | 1495mm |
Waga mokra z olejem, paliwem etc. | 261.0 kg (575.4 pounds) | 259.0 kg (571.0 pounds) |
Zawieszenie przednie | Teleskopowe z możliwością napięcia wstępnego sprężyny i systemem anti-dive | Teleskopowe z możliwością napięcia wstępnego sprężyny. |
Zawieszenie tylne | Amortyzator gazowo-olejowy | Amortyzator gazowo olejowy z regulacją napięcia wstępnego sprężyny. |
Hamulce przód | Podwójne tarcze hamulcowe | |
Hamulec tylny | Pojedyncza tarcza hamulcowa | |
Ogumienie przód | 120/80-VR16 do 1987 roku, 120/70-VR17 ’88 do końca produkcji. | |
Ogumienie tył | 150/80-VR16 |