![Tym sposobem zastąpisz klucz dynamometryczny. Nawet w trasie nie urwiesz śruby [PORADNIK]](https://www.jednoslad.pl/wp-content/uploads/2025/03/Close-up-of-radial-mount-caliper_1200x1200_crop_center.jpg.webp)
- Co oznacza namalowana markerem kreska na śrubie lub nakrętce?
- Prosty sposób, aby w trasie poradzić sobie bez klucza dynamometrycznego i zerwania gwintu
- Poświęć chwilę i zadbać o poprawną siłę dokręcenia połączeń śrubowych
Motocykliści to grupa, która lubi być przygotowana na różne ewentualności. Im jeździmy dalej, tym przykładamy większą uwagę do gadżetów, ewentualnych części zabieranych ze sobą oraz zestawu narzędzi. Istnieje kilka sprawdzonych patentów, dzięki którym można regularnie kontrolować stan dokręcenia poszczególnych podzespołów i nie wymaga on wożenia ze sobą klucza dynamometrycznego.
Im dalej w las, tym rośnie liczba zabieranego wyposażenia nieproporcjonalnie do nabranego doświadczenia, wiedzy i przejechanych kilometrów. Tylko niewielkie grono potrafi nie zatracić się w zabieraniu ze sobą bezsensownych rzeczy i przygotowuje się do różnych ewentualności nieco bardziej specyficznie. Śruby można dokręcić oczywiście na oko, ale znam masę osób, które z uporem maniaka przekraczają określone przez producenta wartości twierdząc, że są zbyt niskie. Duże grzechotki do niewielkich śrub, przedłużki i niewiara zazwyczaj doprowadzają do zerwania gwintu. Przeszukiwanie “service manual” w poszukiwaniu momentu dokręcenia każdej śruby bywa nieco problematyczne, dlatego warto stworzyć własną tabelę z rozpisanymi wartościami dla danych śrub lub skorzystać ze starego i dobrze znanego sposobu.
Jestem przekonany, że większość z was miała okazję spotkać się ze śrubami, które posiadają na sobie namalowaną kreskę. Nie jest to oczywiście dzieło przypadku, a celowe działanie, które z jednej strony ma informować o stanie dokręcenia, a z drugiej zapobiegać zerwaniu gwintu. Spotkacie się z takim rozwiązaniem w nowych motocyklach i samochodach, a także z pojazdami, które ścigają się w wyścigach lub jeżdżą naprawdę daleko i bywa problem z dostępnością klucza dynamometrycznego.
Najważniejsze informacje:
- Prosty sposób dla wszystkich, którzy samodzielnie serwisują swój motocykl.
- Wystarczy marker i klucz dynamometryczny, aby poradzić sobie w trasie i dokręcić prawidłowo połączenie śrubowe.
- Kolorowe kreski na śrubach – wiesz do czego służą?
Przeczytaj koniecznie o tym, co warto zabrać na wyprawę:
Kreska na śrubie lub nakrętce to dobry znak
Oznaczenie markerem śruby lub nakrętki zazwyczaj znajduje się na kluczowych dla bezpieczeństwa połączeniach śrubowych, czyli elementach zawieszenia, układu hamulcowego, kierowniczego czy silniku. Nie ma w tej kwestii jednolitych standardów, jednakże przyjmuje się, że takie oznaczenie ma za zadanie potwierdzić, że śruba została dokręcona z prawidłową wartością lub przeszła kontrolę podczas odbioru pojazdu. Wówczas daje to użytkownikowi informacje, że wszystkie elementy są poprawnie dokręcone, ale mimo tego warto raz na jakiś czas zerknąć w różne miejsca, aby upewnić się, że nic się nie odkręciło.
Jeżeli jesteście solidnymi dłubaczami i majsterkowiczami, to z pewnością samodzielnie również będziecie znaczyć śruby. To bardzo dobry nawyk, aby po przykręceniu wszystkich połączeń śrubowych z odpowiednią siłą wziąć marker i namalować kreskę przecinającą nakrętkę lub śrubę z sąsiadującym elementem. Nawet, gdy będziecie w trasie, znacznik wskaże wam miejsce, do którego powinna być dana śruba dokręcona.
Nie musisz zabierać w trasę klucza dynamometrycznego pod jednym warunkiem
Ten stary sposób zadziała pod warunkiem, że skrupulatnie będziemy podchodzili do samego montażu i dokręcenia śrub z prawidłową wartością przy użyciu klucza dynamometrycznego, ale jeszcze dokładniej podejdziemy do demontażu danej części. Wówczas należy pamiętać, aby nie zamienić śrub miejscami, bo znacznik przestanie być wiarygodny. Konieczne będzie zmazanie dotychczasowych oznaczeń i ponownie znaczenie dopiero po użyciu klucza dynamometrycznego, a to przecież nie ma sensu.
W zdecydowanej większości znaczone śruby mają bezpośredni związek z bezpieczeństwem lub elementami, które są często demontowane. Na próżno jest ich szukać na śrubkach od owiewek, ale znajdują się na mocowaniach chociażby zacisków hamulcowych. To elementy, które demontowane są zazwyczaj podczas wymiany koła czy układu napędowego, a ich dokręcenie ma realny wpływ na prowadzenie i bezpieczeństwo. W motocyklach torowych bardzo często znaczonych jest znacznie więcej elementów ze względu na stosunkowo dużą liczbę wywrotek oraz wymian i napraw.
Warto dokręcić, oznaczyć i regularnie kontrolować
Sam znacznik ma kilka funkcji, a jedną z nich jest również określanie, czy nie doszło do procesu samo odkręcania. Jeżeli kolorowe oznaczenie ze śruby lub nakrętki nie zgrywa się z naniesionym na pobliski element, zaczyna się odkręcać. Warto raz na jakiś czas kontrolować istotne połączenia śrubowe. W samochodach z kolei bardzo często cała śruba lub nakrętka pokrywana jest grubą warstwą farby, co pełni rolę swego rodzaju “plomby” – jeżeli jest na powierzchni pęknięcie lub widać odbity ślad klucza to może świadczyć, że dany element był odkręcany.
To również idealny sposób na to, aby w trasie, kiedy nie mamy przy sobie klucza dynamometrycznego, dokręcić śrubę na tyle mocno, aby kreski się ze sobą zgrały. Wówczas mamy pewnego rodzaju gwarancję, że siła będzie mniej więcej odpowiednia i nie dojdzie do zerwania gwintu. Warto jednak pamiętać, aby skorygować siłę dokręcenia, gdy będziemy mieli już dostęp do klucza.