![Próbował rozpocząć produkcję Junaka w Polsce. Niemożliwe? Mikołaj Sibora w #TAKTRZAŻYĆ [VIDEO]](https://www.jednoslad.pl/wp-content/uploads/2025/04/WebPmaxresdefault-1744222781.jpg)
- Gościem #TAKTRZAŻYĆ był Mikołaj Sibora, człowiek, który zna historię Junaka od podszewki
- Dlaczego Junaka nie produkują w Polsce?
- Ciekawy gość i jeszcze ciekawsze rozmowy - poznajcie Junaka od innej strony
Motocykle marki Junak są piękną historią rodzimej motoryzacji. Chociaż dla wielu jest to w pełni polska marka, z czym nie można się nie zgodzić, obecnie jednoślady produkowane są w Chinach. Nie muszę tłumaczyć systematycznego ubolewania nad tym faktem, bo pomimo kilku przedsiębiorstw prężnie działających w okresie PRL, dziś, ponad 36 milionowy kraj nie ma się czym w tej kwestii pochwalić.
SFM Junak to prawdziwie polska marka, której motocykle produkowane były w Szczecińskiej Fabryce Motocykli. Jej historia rozpoczęła się w w połowie lat 50. ubiegłego wieku, ale nie potrwała długo. W 1953 roku z lini produkcyjnej zjechały pierwsze prototypy, a w latach 1956-1965 powstało łącznie 91 400 egzemplarzy. Zapowiadało się bardzo hucznie, bo ówczesne władze Junaka miały zupełnie inną wizję, która w pewnym stopniu polegała na wzorowaniu się na modelach topowych producentów. Przez pierwsze lata drogi podbijał Junak M07 oraz jego rajdowe i crossowe wersje, czyli M07-R i M07-C. Były także trójkołowce B20 i jednoślady z wózkami bocznymi.
Prawdziwy przełom nastąpił pod koniec 1959 roku, gdy światło dzienne ujrzał “polski harley”, czyli model M10. Te kształty zachowały się w głowach wielu motocyklistów do dziś i utożsamiane są właśnie z jednośladami marki Junak. Nagłe zakończenie produkcji nastąpiło w 1965 roku. Po 45 latach Junak wrócił w odmienionej formie.
Najważniejsze informacje:
- Czy Junak jest nadal Polski? Dlaczego motocykle tej marki produkowane są w Chinach?
- ALMOT a Junak, czyli poznajmy historię polskiej marki motocykli od podszewki.
- Gościem programu #TAKTRZAŻYĆ był Mikołaj Sibora, który odpowiedział na wszystkie pytanie dotyczące Junaka. Dlaczego nie udało przenieść się produkcji do Polski?
Koniecznie przeczytaj o najbardziej kultowym modelu Junaka:
Junak M10 – najbardziej kultowy polski “harley” [DANE TECHNICZNE, OPIS, HISTORIA]
ALMOT a Junak
Luka w historii Junaka trwała aż do 2010 roku. Pewien sympatyczny przedsiębiorca z Gniewkówca wpadł na pomysł, że z miłości i pasji do motocykli wskrzesi kultową polską markę. Nie była to jednak decyzja chwili, a spory wpływ miał na nią ojciec, który w 1983 roku założył firmę zajmującą się produkcją części zamiennych do Junaków. Było ich przecież na drogach dziesiątki tysięcy, a SFM nie produkowała już zamienników.
Tata zorientował się, że na rynku brakuje takich części zamiennych, jak tłoki i cylindry do motocykli. Zdecydował się na ich produkcję, mając świadomość, że wykonanie tych detali wymaga szczególnej precyzji – tak Mikołaj Sibora wspomina narodziny firmy Almot w Gniewkówcu koło Złotnik Kujawskich.
Mikołaj Sibora jest aktualnie prezesem firmy ALMOT, która jest właścicielem marki Junak. Oznacza to, że Junak jest nadal polską marką, jednakże po jej wskrzeszeniu w 2010 roku konieczne było wprowadzenie diametralnych zmian. Przede wszystkim udało zachować się logo, czyli elegancki i jednolity napis Junak oraz charakterystyczny kształt litery L. Problemem było jednak stworzenie kolejnych modeli i przede wszystkim ich produkcja. Od 2010 roku wszystkie jednoślady marki Junak powstają w Chinach.
Junak nie jest produkowany w Polsce. Dlaczego? Bo produkcji zaprzestano kilkadziesiąt lat temu. W pierwszym planie wskrzeszenia Junaka myśleliśmy o dwóch modelach, które będą produkowane w naszym kraju. Zderzyliśmy się z rzeczywistością, która polega na tym, że słowo producent ma wiele znaczeń. Wielu producentów posiada świetne działy projektowe, marketingowe i działy montażowe. Większość motocyklistów sobie nie zdaje z tego sprawy, że potężna część podzespołów jest produkowanych przez globalne koncerny. Oznacza to, że “producent” wybiera z dostępnego już osprzętu na rynku i dokłada do tego swoją część wizji. Bardzo rzadko mówimy o wprowadzeniu takiego motocykla do produkcji, bo tym zajmuje się dział montażowy. Lwia część podzespołów przypływa z całego świata, aby złożyć ją w całość. – dodaje Mikołaj.
Mikołaj Sibora w #TAKTRZAŻYĆ
Gościem najnowszego odcinka programu #TAKTRZAŻYĆ był właśnie Mikołaj Sibora. Nie będę wam zdradzał więcej szczegółów, ale jeżeli zastanawiają was dalsze losy Junaka, a także próby przeniesienia produkcji motocykli do Polski, nowe modele, a także kilka słów od człowieka, który od lat zna branżę motocyklową w Polsce, to zapraszam was na seans. Warto!
#TAKTRZEŻYĆ
#TAKTRZAŻYĆ to zupełnie nowa seria, której jeszcze w Polsce nie było. Przygotowaliśmy dla was cykl spotkań z wyjątkowymi osobami, których gościć będziemy w naszym studio live w RRmoto – Największy sklep motocyklowy na ul. Sójki 37 w Warszawie. Tam spotykać się będziemy w każdy czwartek o godzinie 20:00, aby wspólnie porozmawiać na tematy zarówno motocyklowe, jak i te, które niekoniecznie mogą ich dotyczyć. Sami zauważycie jednak pewną zależność, że każdy gość będzie miał dla was garść naprawdę genialnych informacji, które z pewnością wykorzystacie zarówno w życiu codziennym, jak i przemierzając kilometry waszym jednośladem.
Rozmawiamy na praktycznie wszystkie tematy, które pośrednio lub bezpośrednio dotyczyć będą motocykli i motocyklistów. Gwarantujemy wam, że nudy nie będzie i zadbają o to nie tylko prowadzący, czyli Pietrek i Wons, ale przede wszystkim fantastyczni goście.To jednak wy, nasi drodzy czytelnicy, tworzycie fantastyczną społeczność i to właśnie dla was organizowany jest ten cykl spotkań. Nie może was tam zabraknąć, a miejsca zarówno siedzące i stojące będą nas was czekać. To jednak nie wszystko, bo narracje z naszym rozmówcą będziemy tworzyć wspólnie – każda osoba, która przybędzie do RRmoto na serię #TAKTRZAŻYĆ będzie miała możliwość zadania pytania i krótkiej rozmowy z naszym gościem.
Każdy program #TAKTRZAŻYĆ jest dla was relacjonowany również na naszym kanale YouTube, ale oczywiście można go również odtworzyć w każdej chwili po zakończeniu transmisji. Dodatkowo każda rozmowa trafia również na Spotify, abyście mogli odsłuchać je w drodze do pracy.