Pasy bezpieczeństwa w motocyklach CFMoto – czy tak wygląda patent doskonały?

Wielu motocyklistów jest przekonanych, że pewnych elementów w jednośladach nie da się zmienić, ani tym bardziej poprawić. Producenci co rusz jednak próbują stworzyć zupełnie nowe technologie, które mają zrewolucjonizować świat dwóch kółek. CFMoto prezentuje patent pasów bezpieczeństwa, który ma całkiem sporą szansę na powodzenie.

BMW kilkanaście lat temu próbowało już tworzyć motocykl, który nie tylko miał dach, ale również pasy bezpieczeństwa, zwalniające jednocześnie kierującego z obowiązku noszenia kasku bezpieczeństwa. Cały system wówczas niemalże żywcem ściągnięty był z samochodów osobowych, jednakże sam pomysł kiepsko przyjęty został przez fanów dwóch kółek. Jazda motocyklem znacznie różni się od podróży innymi pojazdami i właśnie za to ją tak uwielbiamy, niechętnie akceptując zapożyczone technologie, które nieśmiało przekształcają dwa w cztery koła.  Koncepcja C1 125 nie przyjęła się i przez wiele następnych lat żadna marka nie chciała wrócić do tego pomysłu.

Mawia się, że Chińczycy są świetni w kopiowaniu topowych produktów, ale marki ze wschodu coraz częściej udowadniają, że mają również swoje pomysły. CFMoto opublikował patent na montaż dodatkowych pasów bezpieczeństwa, które mają chronić kierowcę, ale jednocześnie pozwolą mu błyskawicznie opuścić pokład podczas szlifa.

Najważniejsze informacje:

1. Tematów pasów bezpieczeństwa w motocyklach ponownie wraca – nowy patent prezentuje CFMoto.
2. Pasy mają chronić kierowcę przed katapultowaniem podczas czołowego zderzenia, ale jednocześnie mają pozwalać na szybkie rozłączenie z jednośladem podczas upadku na bok.
3. Cały system połączony zostanie najprawdopodobniej z jednostką IMU i dodatkowo będzie wyposażony w dodatkowe czujniki, które będą rozpoznawały typ uderzenia.

Przeczytaj również:

Czy jadąc motocyklem z pasami bezpieczeństwa należy mieć kask?

Statystyki policyjne z całego świata jednoznacznie pokazują, że najczęstszym powodem wypadków z udziałem jednośladów jest przekroczenie dozwolonej prędkości lub nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez kierowców samochodów. Zazwyczaj na hamowanie jest już za późno, motocykl wbija się z dużą prędkością w pojazd, a kierowca jest katapultowany. Początkowo rozwiązaniem, które w takiej sytuacji miało zadbać o bezpieczeństwo kierowcy były poduszki powietrzne, które nakładane są na kombinezon (fabrycznie montowane są jedynie w Hondzie Gold Wing). CFMoto ma jednak zupełnie inny pomysł i chce wykorzystać zmodernizowane pasy bezpieczeństwa.

Przemyślana konstrukcja jest kluczem do sukcesu

CFMoto zaprezentował łącznie trzy pozycje, dwie pierwsze raczej nie mają racji bytu, gdyż przypominają bardziej klatkę bezpieczeństwa, która nie pozwala motocykliście wypaść z motocykla, ale jednocześnie nie może on swobodnie z niego zejść do momentu, aż nie zdejmie dodatkowego zabezpieczenia. Doskonale pewnie wiecie, że w przypadku znacznej większości najróżniejszych wypadków znacznie lepiej puścić jest motocykl, niż kurczowo się go trzymać. Z tego właśnie powodu raczej nie trafi on do seryjnej produkcji.

Ostatnia propozycja jest zdecydowanie najciekawsza, gdyż specjalnie skonstruowane pasy bezpieczeństwa mają chronić kierowcę przed wystrzeleniem w przód, ale jednocześnie przy upadku na bok pozwalają na szybkie rozerwanie kontaktu z maszyną. Konstruktorzy przekonują, że we wszystkich rozwiązaniach owy system bezpieczeństwa ma działać jedynie w przypadku uderzenia przodem motocykla, aby uniemożliwione było katapultowanie kierowcy. W przypadku klasycznego przewrotu na bok mają one natychmiast się rozłączać, aby kierujący nie był stale zespojony z jednośladem. System działania nie został przedstawiony, ale śmiało można spekulować, że będzie on współpracował z jednostką IMU oraz dodatkowymi czujnikami uderzeniowymi.

Patent CFMoto na pasy bezpieczeństwa w motocyklu jest nowatorskim podejściem do zwiększenia bezpieczeństwa motocyklistów. Kluczowym wyzwaniem będzie opracowanie takiego systemu, który zapewni odpowiedni poziom bezpieczeństwa bez nadmiernego ograniczania komfortu i swobody ruchu kierowcy. W przyszłości możemy spodziewać się dalszego rozwoju i udoskonalania tego typu systemów, ale inżynierowie będą musieli znaleźć sposoby na minimalizowanie wad oraz integrowanie pasów bezpieczeństwa w motocyklach w sposób, który będzie akceptowalny dla użytkowników. Przede wszystkim mają one chronić przed katapultowaniem w przypadku czołowego uderzenia, ale jednocześnie muszą pozwolić na szybkie rozłączenie z motocyklem w przypadku klasycznego ślizgu. Nie będzie to proste zadanie.