Motocykle naked bike 600 cm3: jeden sprzęt na tor i do miasta

Motocykle naked bike zdobyły swoją popularność dzięki ponadczasowej stylistyce oraz uniwersalności. Z drugiej strony golasy to najczęściej motocykle w prostej linii wywodzące się ze sportu. Czy korzystanie z ich walorów zarówno na torze jak i w mieście ma sens?

Jeśli kiedykolwiek chciałoby się Wam poczytać dane techniczne motocykli naked bike lub szczegółowe recenzje, to bez problemu dotrzecie w nich do stwierdzenia, że większość posiada silnik wyrwany żywcem z motocykla sportowego. Owszem taka jednostka ma zmienioną głowicę, dolot, dawkowanie, wydech, często również tłoki i całą masę innych rzeczy tak, aby ucywilizować charakter oddawanej mocy, ale nadal to ten sam piec. To wszystko ma na celu sprawić, aby moc maksymalna oraz moment obrotowy był uzyskiwany nieco niżej, a przyrost mocy pojawiał się bardziej liniowo.

Motocykl sportowy, który stał się naked bikiem

Wieje nudą, prawda? Może i tak, jednak musimy pamiętać, że w cywilnej eksploatacji najczęściej wykorzystujemy niski oraz średni zakres obrotowy z rzadka odwiedzając wyższy rejestr obrotowy silnika. Poza tym często w motocyklach sportowych możemy spotkać się z nieco problematycznym charakterem pracy – chodzi o pewne uskoki w przebiegu krzywej, co po prostu sprawia, że jazda jest trudniejsza w klasycznym użytkowaniu.

Właśnie dlatego inżynierowie przeprowadzają całą masę zmian, której istotą jest ucywilizowanie jednostki, tak aby jazda nią była łatwa, bezpieczna i przyjemna. Czy oznacza to, że taki motocykl nie nadaje się do weekendowych wypadów na tor? Oczywiście, że nie!

Dlaczego motocykle naked bike mają sens na torze?

Poza tym wszystkie dywagacje dotyczące jazdy po torze na motocyklu naked bike mają sens tylko w dwóch przypadkach: tor ma krótką i krętą nitkę lub po prostu lubisz latać po torze na nakedzie.

Przeczytaj również:

Kultowe, największe i najmocniejsze motocykle naked bike. Nasz ranking TOP5 power nakedów powyżej litra

Trzeba jasno powiedzieć, że na większości polskich torów motocykle naked bike spiszą się doskonale. Nasze tory najczęściej są bardzo kręte i wolne. Czy to zarzut? Oczywiście, że nie. Lepiej mieć takie tory plus dwa szybkie (Silesia, Poznań) niż niemieć ich w ogóle. Kolejną sprawą jest fakt, że na wolnym i krętym torze będziemy mogli się skupić na trenowaniu techniki jazdy, ułożeniu ciała, punktach hamowania itd. zamiast toczyć bezpardonową walkę o przeżycie.

To podejście jest popularne nie tylko w Polsce ze względu na to, że jesteśmy torowo nadal dosyć biednym krajem, ale nawet i w krajach o zdecydowanie bogatszej kulturze sportowej. Widać to szczególnie po imporcie motocykli z Niemiec, Włoch czy Francji. Golasy przywożone z tych krajów bardzo często przystosowane są już do jazdy sportowej: mają założony stalowy oplot, klamki-niełamki, torowe opony, czasami nawet zdłubane zawieszenie i całą masę innych zmian, które mają usprawniać torowe salta.

Naked bike na tor. Gdzie tu logika?

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to znaczy, że chodzi o pieniądze, a w tym przypadku o oszczędności i bezpieczeństwo. Posiadając zarejestrowanego nakeda możesz poruszać się nim zarówno po mieście, w trasie jak i po torze. Oznacza to, że możesz mieć jeden motocykl, który zabierzesz wszędzie.

Obejrzyj również:

Poza tym olbrzymią wartością jest fakt, że na motocyklu, którym jeździsz na co dzień trenujesz i rozwijasz swoje umiejętności podczas właśnie wyjazdów na tor. To na torze jesteś w stanie osiągnąć limit pracy zawieszenia, trakcji  wynikającej z posiadanych opon, czy możliwości układu hamulcowego. Tor również jest miejscem, w którym możesz pracować na pozycją za kierownicą i próbować rzeczy, które na drodze publicznej po prostu nie przystoją. Wszystkie te umiejętności przydadzą Ci się później na drodze publicznej.

Motocykle Naked bike 600 cm3: jeden sprzęt na tor i do miasta

Kolejną zaletą motocykli naked bike, szczególnie tych o pojemności 600 cm3 jest fakt, że są one niezwykle popularne w naszym kraju. Zakup takiego jednośladu nie powinien szczególnie nadszarpnąć domowego budżetu. Z drugiej strony, w razie awarii lub wywrotki zakup części nowych oraz używanych nie będzie większym problemem. Do Polski przyjeżdża cała masa gratów, które później można kupić na portalach aukcyjnych, co dla “sportowców” bardzo często jest na wagę złota.

Mimo uniwersalności motocykli torowych warto pomyśleć o zakupie przyczepy, tak aby w razie awarii mieć jak wrócić do domu, a jeśli nawet nie dojdzie do żadnej usterki, to należy pamiętać, że jazda po torze potrafi bardzo męczyć – taki powrót może być niebezpieczny.

Dlaczego akurat 600-tka?

Tak naprawdę motocykl każdej pojemności nadaje się do jazdy zarówno po torze jak i po zwykłych drogach. Jednak motocykle o pojemności 600 cm3 wydają się najbardziej uniwersalne. Z jednej strony mają świetne przyspieszenie, z drugiej są bardzo poręczne.

Oczywiście, gdybym miał wybrać motocykl typowo na tor, to wziąłbym czterysetkę ze względu na jej zwrotność i niską masę i wątpliwe umiejętności, ale śmiem twierdzić, że ubolewałbym nad jej mocą oraz zdolnością do utrzymywania prędkości autostradowych. Z kolei w trasie najlepszy byłby litr. To wszystko skłania mnie do przemyślenia, że klasa 600 jest najbardziej uniwersalną opcją. No, chyba, że zdecydujemy się na zakup nowszego sprzętu i wybierzemy dwucylindrowy silnik o nieco większej pojemności.

A może jednak dwa motocykle?

W tym miejscu pojawia się druga strona medalu – ta ciemniejsza. Popychając siebie lub motocykl do granicy możliwości lub zwyczajnie próbując to zrobić, prawie na pewno (prędzej czy później) dojdzie do wywrotki. To może spowodować, że Twój sprzęt będzie uziemiony na dłuższą chwilę, a Ty nie będziesz mieć czym jeździć.

Taka wada sprawia, że wiele osób decyduje się na zakup drugiego motocykla – najczęściej sportowego, bez papierów i już przygotowanego do jazdy po torze. W tym momencie pojawiają się inne kwestie: czy już przygotowany motocykl do toru nie jest zamęczony na amen, czy stać mnie na utrzymanie motocykla, którym będę jeździć tylko po torze i najważniejsze: czy sprzęt bez papierów nie ma szemranej przeszłości, czy nie był kradziony?

Przeczytaj również

Naked bike do 5000 zł: wybieramy tani motocykl do miasta, na którym nie stracisz. Ranking TOP5 trwałych, niedrogich i niezawodnych motocykli miejskich i turystycznych

Osobiście jestem osobą, która z asfaltowym sportem motocyklowym ma niewiele wspólnego. To sprawia, że bardzo rzadko mam okazje jeździć motocyklem sportowym i nie jestem przyzwyczajony do tej nieco dziwnej pozycji za kierownicą. Pozycja na motocyklach naked bike jest dla mnie zdecydowanie bardziej naturalna co sprawia, że po prostu łatwiej składa mi się w zakręty. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to kwestia przyzwyczajenia i wystarczyłoby pewnie kilka wyjazdów na tor żebym się przestawił na zawsze, ale mimo wszystko wiązałoby się to z zakupem drugiego motocykla, a na to po prostu nie mam kasy.

Golas stoi w garażu i bardzo się cieszę, że mogę korzystać z jego dobrodziejstw każdego dnia – nie tylko w tygodniu, ale i w weekendy. Zabawa na torze jest naprawdę genialna.

Motocykle naked bike:

Yamaha XJR 1300 (1999-2016): czterocylindrowy parowóz klasy premium. Informacje, zdjęcia, opinie, dane techniczne