Części motocyklowe: Oryginał czy zamiennik?

A może raczej chiński zamiennik, chińskiej części do chińskiego skutera? Gdy w grę wchodzi cena, nie ma miejsca na jakość – taka jest niestety prawidłowość. Gdy jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami markowego skutera mamy jeszcze wybór – kupić część Made in China firmy krzak, czy też część również w Chinach wykonaną, ale na licencji danego producenta, czyli zrobioną dokładniej i z lepszych materiałów.

Wiekszość z nas ma jednak skutery produkcji Państwa Środka, a w tym przypadku kupowanie części jest loterią. Zdarza się bowiem, że np moduły zapłonowe z jednej serii i wyprodukowane w jednej fabryce różnią się od siebie diametralnie, z reguły dokładnością wykonania i niezawodnością działania.

Należy zaznaczyć, że firm produkujących zarówno części zamienne jak i same skutery sprowadzane z chin, jest raptem kilka. Dystrybutorzy zamawiają odpowiednie modyfikacje w podstawowym modelu, a następnie sprowadzają pod własną marką i nazwą modelu.

Ale do rzeczy. Załóżmy, że chcemy zwiększyć pojemność cylindra w naszym pojeździe. Można dostać gotowe zestawy tuningowe, oczywiście w różnych cenach. Problem tych najtańszych polega na tym, że nie są atestowane, nie przechodzą prób wytrzymałościowych, występują w nich zmiany gęstości metalu w obrębie struktury części I nie możemy być pewni, ile nam posłużą. Nie mówiąc o tym, że ramy tańszych skuterów nie są przewidziane do znoszenia obciążenia wynikającego ze zwiększenia mocy silnika.

Z pojazdami markowymi jest nieco lepiej – zakres cenowy ale i jakościowy jest większy. Do użytkownika należy decyzja, czy kupić część najdroższą- oryginalną, czy tańszy zamiennik, który posłuży dobrze, ale krócej. Jako przykład niech posłuży ostatni mój dylemat zakupowy- czy zainwestować w oryginalne szprychy Hondy, wykonane z wytrzymałościowych stopów, w cenie 50zł/szt., czy w polskie zamienniki w cenie 3 zł za sztukę. Wybór był prosty, zwłaszcza, że musiałem wymienić tych szprych 15. Na razie zamienniki służą dobrze. Na razie.

Podsumowując, wybór należy do nas, choć zgodnie z powiedzeniem “biednych nie stać na tanie rzeczy”, lepiej nie rzucać się na zamiennik wybrany ad hoc, tylko zainwestować w część droższą, niekoniecznie oryginalną, ale taką, o której działanie i wytrzymałość nie będzie nam spędzać snu z powiek. Na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać.

Inne publikacje na ten temat:

3 opinii

  1. Wielokrotnie już namoczyłem przy kupnie zamienników. Do moich sprzętów do których należą m.in. Jawki 50 i WSK 125 nie ma nowych oryginalnych części zamiennych. Remontując silnik mojej Jawki zakupiłem chiński wał. Wyglądem nie różnił się od oryginału. Niestety jego wady wyszły przy próbie złożenia silnika. Nie mogłem wciągnąć wału na łożyska. W wyniku próby złożenia silnika uszkodziłem kartery. Po zakupieniu niemontowanych karterów i oddaniu do regeneracji czeskiego wału, zrobieniu szlifu na cylindrze, kupieniu polskiego tłoka na wymiar wszystko złożyło się jak klocki lego, a silnik hula aż miło. Drugi raz namoczyłem kupując latem chiński gaźnik do swojej Wieśki. Po założeniu paliwo wylewało się z powodu niechlujnego wykonania. Wcześniej także podłożyłem się kupując chiński łańcuszek sprzęgłowy i półksiężyc. Po przejechaniu zaledwie kilku setek kilometrów łańcuszek wyciągnął się, a pólksiężyc stracił zęby. Te elementy zużyły się jakby były wykonane z ołowiu. Obecnie do swoich sprzętów szukam oryginalnych części z epoki. Zamiast kupować podróbkę gaźnika Ikova za 70 kupiłem oryginał za 150 zł.

  2. Moim zdaniem nie warto kupować chińskich części w szczególności tuningowanych. Fakt faktem, że cena jest dużo mniejsza, ale to później odbija się na jakości, żywotności. Przykład? “Tuningowany” chiński wariator z allegro za 70zł. Zamiast polepszać osiągi, nawet minimalnie je pogarsza. Lepiej zainwestować w produkty renomowanych firm typu: Stage6, Hebo, Malossi, Polini itd.

  3. Tutaj się z wami Panowie niestety nie mogę zgodzić. Owszem, o ile kilka lat temu chińskie zamienniki były po prostu tandetne, źle i bardzo niedokładnie wykonane, o tyle dziś sytuacja wygląda zgoła inaczej. Fakt, nadal na rynku dostaniemy masę kiepskich zamienników – na które tylko wydamy pieniądze. Ostatnio z bratem postanowiliśmy wydobyć nieco więcej mocy z jego skutera zza wielkiego muru. Kupiliśmy tłoki, cylindry i masę innych części na http://www.morettiparts.pl/. Całość ku mojemu zaskoczeniu pasowała do siebie wręcz idealnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button