Mieszkańcy skarżą się na nowo powstały plac dla motocyklistów w Gorzowie Wielkopolskim

Jest za głośno...

W skrócie
  • Zaledwie 3 dni po oficjalnym otwarciu pojawiły się pierwsze problemy
  • Mieszkańcy skarżą się na hałas dobiegający z nowego placu dla motocyklistów
  • W ramach edycji Budżetu Obywatelskiego 2022 powstał plac do trenowania jazdy na motocyklach

W Gorzowie Wielkopolskim otwarto nowy plac treningowy dla motocyklistów, zrealizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego. Inicjatywa miała na celu stworzenie przestrzeni, gdzie motocykliści mogliby doskonalić swoje umiejętności w bezpiecznych warunkach. Niestety, od momentu uruchomienia placu, coraz więcej mieszkańców okolicznych osiedli zaczęło składać skargi na hałas generowany przez jednoślady.

Budowa placu treningowego dla motocyklistów była długo oczekiwaną inicjatywą, która zrealizowana została sfinansowana z budżetu obywatelskiego na rok 2022. Projekt, który zdobył poparcie w głosowaniu dzięki zaangażowaniu pasjonatów motocykli oraz mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego, ostatecznie powstał w innej lokalizacji niż pierwotnie planowano. Mimo to motocykliści są zadowoleni, ponieważ w mieście pojawiło się miejsce, gdzie mogą bezpiecznie ćwiczyć i doskonalić swoje umiejętności. Oficjalne otwarcie miało miejsce 18 sierpnia o godzinie 12:00, a w programie znalazł się oficjalny trening stuntu i jazdy wyczynowej, a także grill i muzyka. Szybko jednak pojawiły się pierwsze problemy.

Mieszkańcy sąsiadujący z placem składają skargi i twierdzą, że hałas generowany przez trenujące motocykle jest uciążliwy. W szczególności podnoszą kwestie związane z zakłóceniem spokoju, zwłaszcza w godzinach wieczornych i weekendowych, kiedy wielu z nich chce odpocząć po pracy. Hałas staje się także problemem dla rodzin z małymi dziećmi oraz osób starszych, które mieszkają w pobliżu. Skarżą się oni, że dźwięk ryczących silników motocykli odbiera im możliwość relaksu we własnych domach i ogrodach. Przypomnijmy, że plac otwarty jest zaledwie od 3 dni.

Najważniejsze informacje:

  1. W ramach edycji Budżetu Obywatelskiego 2022 powstał plac do trenowania jazdy na motocyklach w Gorzowie Wielkopolskim przy ulicy Małaszyńskiej.
  2. 18 sierpnia odbyło się oficjalne otwarcie i już pojawiły się pierwsze skargi na generowany przez jednoślady hałas.
  3. Radna, która reprezentuje mieszkańców, zwróciła się do prezydenta miasta o zainstalowanie dodatkowych ekranów akustycznych.

Przeczytaj koniecznie:

Plac dla motocyklistów w Gorzowie Wielkopolskim niebawem zostanie otwarty – to efekt inicjatywy fanów jednośladów

W obliczu rosnącej liczby skarg mieszkańców, lokalne władze zostały zmuszone do zajęcia stanowiska. Urząd miasta przyznał, że plac został zbudowany zgodnie z obowiązującymi przepisami, a jego lokalizacja była wcześniej konsultowana. Zaznaczono również, że głównym celem projektu było zapewnienie bezpiecznego miejsca do treningów, co miało ograniczyć nielegalne i niebezpieczne jazdy motocyklistów po ulicach miasta. Organizatorzy projektu oraz przedstawiciele środowiska motocyklistów również zabrali głos w tej sprawie. Zwracają oni uwagę, że plac jest kluczowy dla poprawy bezpieczeństwa na drogach, ponieważ pozwala na treningi w kontrolowanych warunkach. Uważają, że plac spełnia swoją rolę, a motocykliści mają teraz miejsce, gdzie mogą rozwijać swoje umiejętności, co przekłada się na większe bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

W trakcie budowy po raz pierwszy obawy mieli mieszkańcy osiedla Chróścik, którzy nalegali na zmianę lokalizacji. Po otwarciu placu dodatkowo na hałas skarżą się osoby zamieszkujące przy ulicy Małaszyńskiej, którzy twierdzą, że hałas motocykli w połączeniu z dźwiękami dobiegającymi w pobliskiej drogi ekspresowej jest kompletnie nie do zniesienia. Radna Agnieszka Cierach, która reprezentuje mieszkańców, wystosowała prośbę do prezydenta miasta, aby zainstalowane zostały ekrany akustyczne, które mogłyby znacznie zniwelować dobiegające hałasy. Na ten moment władze Gorzowa Wielkopolskiego nie odniosły się jeszcze do propozycji.

Obie strony konfliktu, zarówno mieszkańcy, jak i motocykliści oraz władze miasta,  zgadzają się, że konieczne jest znalezienie kompromisu. Motocykliści argumentują, że plac jest niezbędny, natomiast mieszkańcy oczekują, że ich prawo do spokoju zostanie uszanowane. Władze miasta deklarują chęć kontynuowania dialogu z obydwoma grupami w celu wypracowania rozwiązania, które będzie akceptowalne dla wszystkich.

Inne publikacje na ten temat:

2 opinii

  1. Nie wiadomo z kim były te rzekome konsultacje. Nikt z mieszkańców okolicy o nich nie slyszał. A hałas jest uciążliwy dla całej okolicy w promieniu 2 km. Tylko czekać aż zaczną się blokady itp. Trzeba było myśleć o lokalizacji przed budową a nie teraz ratować się ekranami. Ale widać że w gorzowskim ratuszu jest generalnie problem z myśleniem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button