Okazuje się, że ten legendarny skuter poleci 90 km/h. To sporo jak na 50tkę. Właściciel dokonał kilku tricków tuningowych i wykrzesał ze swojej Jamaszy nieodkryte pokłady energii.
Wystarczyło wyciąc z wydechu zawirowywacz spalin i wywalic pierścień blokuący wariator – wskazuje Artur – autor filmu ukazującego przyśpieszenie i prędkość maksymalną Yamaha Aerox. Czy można to nazwać tuningiem skutera? Być może jest to sformułowanie na wyrost, ale najważniejsze, że daje wymierne efekty jeśli chodzi o wydajność silnika i emocje jakie budzi jazda.
Chwalcie się, chwalcie aż przywita do nas to, co w Niemczech – rolki.
już przywitały. Wiem, że w gdansku już jest taki jeden bus z rolkami
yyyy w Gdańsku, a co to itd?
kupilem nowy i docieram… jakies wskazowki????
Zamontuj większą dysze w gaźniku wtedy się lepiej chłodzi i śmiga i nie wariuj na ciepłym silniku bo go zajedziesz
Tylko ciekawe o ile przekłamuje licznik.
Tak RydeR, to prawda bo sam nie raz widzialem jak chlopaczkow na “50-tkach” lapali. Na szczescie chulam na 125ccm bez ograniczen predkosci.
Tak juz w Niemczech od paru lat jest. Wiem, bo od paru lat mieszkam i jezdze po tych “stolach”.
zadna 50 nie przekroczy 80 km/h i pogodzcie sie z tym