Czy rynek skuterów jest otwarty na duże 50tki przypominające przedstawicieli klasy maxi? Czy 118 kg masy własnej to oby nie za dużo jak na motorower? Czy za większy komfort i zazdrosne spojrzenia warto zapłacić więcej?
Moto Magnus T-Rex może nie jest premierowym skuterem sezonu 2012, ale można zaobserwować wzmożone zainteresowanie tym modelem. To między innymi ze względu na mały wybór wśród większych gabarytowo pięćdziesiątek, zwłaszcza w klasie cenowej do 4000 PLN. Pojazd wyróżnia się spośród tłumu. Dwa metry długości, 118 kg masy, duża kanapa, kierownica pracująca niezależne od kokpitu – niemal jak maxi.
To dobra konfiguracja dla tych, którym nie do końca zależy na osiągach, a większą wagę przykładają do turystycznego stylu jazdy. Choć z dynamiką też nie jest źle. Tutaj mamy do czynienia z dwusuwową jednostką napędową, a przypomnijmy, że cięższe egzemplarze skuterów mają instalowane czterotakty – z założenia słabsze, popatrzmy choćby na omawiane przez Skuterowo.com Kymco New Dink. Tego typu pojazdy spełniają swoją rolę. Są alternatywą dla sportowych pięćdziesiątek, z twardo zestrojonym zawieszeniem i małą ilością miejsca.
Patrząc na sytuację na rynku można zauważyć trend do powiększania skuterów małolitrażowych. To identyczna sytuacja jaka ma miejsce w przemyśle samochodowym. Różnice pomiędzy segmentami A, B, C (…) stale się zacierają i oferują coraz więcej. W przypadku motorowerów, w tym skuterów mamy do czynienia z analogiczną sytuacją. Premiery przygotowywanie na sezon 2012 tylko to potwierdzają – producentom coraz bardziej zależy pozyskiwaniu klientów którym zależy na “dojrzalszych” pojazdach.
T-rexa sprzedają bodajże od 2008 roku 🙂 Chyba jeden z największych skuterów 50 ccm.
Ten t-rex jest pokrewny z Kingway touran ale podobno lepiej wykonany.Pisałem tutaj z osobami które posiadają takowy sprzęt i są bardzo na tak.Model ciekawy ale nie często można go spotkac.
Może redakcja przeprowadzi jakiś test owego sprzętu?
marin masz racje ze to rzadki okaz na naszych drogach ale podobny do niego jest euroboy. ja osobiście zmieniłbym w nim układ podłogi zaraza kolumna kierownicy
Redakcja powinna zrobić jakiś test tego skuterka.Szukałem w sieci testu ale nic nie znalazłem,a model przyznam ciekawy….
Masz rację co do popularności na polskich drogach. Nie zdarzyło mi się spotkać na trasie innego T-rexa. Popularniejsze i bardziej dostępne były wersje czterosuwowe sprzedawane pod nazwą “Touran”.
Natomiast nie bardzo mogę się zgodzić z opinią co do podobieństwa obu
skuterów. Zgoda co do gabarytów i oba z dwusuwowymi silnikami. Jednak
Różnice są na tyle duże i istotne, że są to zupełnie różne skutery.
Zupełnie różne karoserie, zupełnie inne kanapy, inne kolumny kierownicy. Wskaźniki w t-rexie analogowe a w Euroboyu cyfrowe (była też wersja Euroboya z analogowymi wskaźnikami, inną kanapą i przednią
owiewką, sprzedawana pod nazwą Eurostar). Różniły się zasadniczo tylnym hamulcem, amortyzatorem i wielkością tylnego koła.
Mogę powiedzieć, że do całej czwórki się przymierzałem i wszystkie miałem w “rękach”. Wybierałem między Eurostarem a T- rexem. Wygrał T-rex.
Karbon a jak ten T-rex na co dzień się sprawuje? Nie ma jakiś dokuczliwych awarii?Jaka dostępność części,pasują od Tourana(tych więcej na allegro)
Marin09- spróbuję napisać parę słów o T- rexie i podsumować moje z nim doświadczenia.
Musiał byś sprecyzować co to jest “dokuczliwa awaria”. Po dwóch latach
jazdy skuterem potrafię zdjagnozować i naprawić swój skuter, więc
teraz awaria to nie problem. Najczęściej padały cewki zapłonowe. Cena takiej cewki to około 35 zł. Części są względnie tanie i dostępne.
T- rex i Touran różniły się silnikami, więc myślę, że prócz silników
reszta części jest taka sama (ale tego nie sprawdzałem).
T-rexa nie miałem okazji dosiadać jednak od kilku dni jestem posiadaczem Kingway Touran i sądząc z opisu obu i ich fot to nie widzę różnicy pomiędzy nimi , ani w wyglądzie ani masie .
Touran to jak już ktoś napisał czterosuw i ja osobiście jakoś jestem przekonany do tego typu silnika i jego niezawodności .
Dzięki swojej masie i dużym kołom dobrze się prowadzi i pewnie czuje na drodze oraz naprawdę świetnie wchodzi w zakręty .
Fakt , do jego wagi trzeba się przyzwyczaić , a już szczególnie podczas jazdy po mieście i poruszania się pomiędzy samochodami .
Przy moim wzroście 186 cm i wadze ok. 90 kg jego rozmiary są wystarczające aby wygodnie siedzieć z całkowicie wyprostowanymi nogami i cieszyć się komfortem jazdy . Wygodna i duża kanapa to zdecydowany plus .
Po zdjęciu blokad bez problemu na prostej drodze ” zamykam licznik ” 🙂 .
Nie mam żadnych zastrzeżeń co do jakości wykonania , dobrze spasowane plastiki , czytelne wskaźniki i szkoda tylko , że nie pomyśleli aby wmontować dzienny licznik kilometrów .
Jest za to , na razie nie potrzebna mi zapalniczka .
Niestety problem pojawia się podczas podjazdów pod górki i jego silnik o mocy 3KM okazuje się nieco za słaby dlatego na wiosnę mam w planach zmienić cylinder na 80 aby zwiększyć jego moc i pozbyć się problemu ” górek ” .
Minusem jest mały schowek pod kanapą ( jest w nim ulokowany akumulator ) w którym nie zmieści się niestety kask tak że , pozostaje zamontować kufer .
W ciągu tych kilku dni zdarzyło mi się jeździć podczas śniegu i tak jak dzisiaj deszczu i silnego wiatru .
Nie zwiało , gleby nie zaliczyłem więc jutro niezależnie od pogody znów śmigam skuterem do pracy .
Pozdrawiam !
Karbon ciekawy mnie ten T -rex.Mój sprzęt jest praktycznie bezawaryjny mimo prawie 20 lat ale niezbyt komfortowy.Więc jeśli bym kiedyś zmieniał to albo nowy t-rex albo używany Elyseo.Karbon o ile pamiętam to 17000 Zrobiłeś na nim? Jaka była najpoważniejsza awaria? Pytam u źródła bo w necie mało piszą.Testu nie ma żadnego-może skuterowo kiedyś przeprowadzi?
Piotras nie wiem czy z cylindrem nie Musisz wał wymienić….
Marin09- wymienię po kolei: skuter odbieram z zepsutym licznikiem kilometrów i alarmem (przekręt sprzedawcy)- wymiana w serwisie (miałem do serwisu prawie 100 km). Po 500 km poszła cewka zapłonowa co można zaliczyć do tego co napisałem powyżej. Na drugiej przejechałem 6700 km na trzeciej- 6500 km, czwarta wytrzymała 1500 km. Na piątej mam przejechane około 2000 km (cewka to 28-45 zł). Przy 17000 km padło ssanie (35 zł). Po 6000 km wymieniłem wariator (75 zł). Nie wliczam świec i żarówek. Widać stąd, że najsłabszy punkt to cewka.
Postaram się napisać i zamieścić mały test T-rexa bo to fajny skuter
szczególnie do turystyki.
Piotras_Lublin – zgadzam się z Twoim opisem, który pasuje i do mojego T-rexa. Wybrałem dwusuw ze względu na trochę większą moc i prostszy tuning. Mój całkiem sprawnie porusza się po górach. Wymieniłem w nim tylko rolki na lżejsze. Co do zapalniczki, to to raczej miejsce na montaż gniazdka (tak było u mnie). Zamontowałem tam gniazdko, które bardzo mi się przydało (ładowanie telefonu).
Taki tekst o T -rexie by się naprawdę przydał.Skuter ciekawy a mało o nim napisane….