Nie jestem fanem customów – przynajmniej takich, które zostały skręcone w zaciszu prywatnego garażu. Prawda jest taka, że rzadko kiedy są naprawdę oryginalne i nie są kopią innego projektu z sieci, a jeszcze rzadziej po prostu nadają się do jeżdżenia. W mojej opinii, to najczęściej przerost formy nad treścią. Tym bardziej cieszą mnie motocykle takie jak Zontes GK 350.
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej kod na swoją witrynę, aby osadzić element