Witam, dzisiaj podczas jazdy na maksymalnych obrotach po przejechaniu 5 kilometrów nagle zaczął dusić się skuter, po dodaniu gazu malała prędkość aż się zatrzymał jeszcze gdy stał i był na chodzie próbowałem jechać dalej ale tylko trochę się ruszył i zgasł, potem podczas próby odpalania nic tylko kręcił. Czy może to być wina gaźnika? Albo iskra ucieka?
Z góry dziękuję,
Spuchł tłok i zatarłeś cylinder.
Zmierz kompresję manometrem
To już drugi raz tak się stało
Zmierz kompresję. Tłok który raz spuchnie będzie puchł prawie zawsze. Rozbierz cylinder i sprawdź
Ok dzięki zobaczę, ale teraz jest na chodzie tylko świecę spaliło.
masz za mało paliwa w mieszance i jest za gorąco w cylindrze. stopiło to świece i zarżneło ci tłok. jest juz przegrzany i nalezy go wymienić bo juz zmiany cieplne w materiale zaszły i bedzie tylko gorzej.
Załóż nowy zestaw i poprawnie wyreguluj - musisz “dolac paliwa” tzn podnieść iglice lub nawet wymienić dysze na wieksza.