Wyprawa 2013 Katowice – Morze
- This topic has 36 odpowiedzi, 17 głosów, and was last updated 9 years, 1 month temu by
elloco.
-
AutorWpisy
-
31 stycznia 2013 dnia 13:47 #103510
Witam mam zamiar udać się moim motorowerem Zipp Neken na wyprawę przez wakacje 2013 z Katowic nad morze, planowanym miejscem docelowym będzie Kołobrzeg.
Jeśli byłby ktoś zainteresowany proszę pisać na gg 11958161. Trasę mam już wytyczoną, tak żeby ominąć drogi ekspresowe i autostrady. Odległość w jedną stronę będzie wynosiła około 650 km.
Termin wyjazdu planuję na początku wakacji.1 lutego 2013 dnia 22:02 #103663Anonim
Nieaktywny- 10
- 19Postów:
ja bym był chętny jeśli przejeżdżał byś w okolicach łodzi 🙂 mam 14 lat, jeżdżę aprilią classic 50 (chopper/cruiser) i zawsze marzyłem o takiej wyprawie 🙂
1 lutego 2013 dnia 22:05 #103665kami5991 napisał:
Trasę mam już wytyczoną, tak żeby ominąć drogi ekspresowe i autostrady.
Po co je omijać? Będzie szybciej 🙂
1 lutego 2013 dnia 22:16 #103670Anonim
Nieaktywny- 10
- 19Postów:
Po co je omijać? Będzie szybciej 🙂
Ale tak to tirochy ci jadą obok i tylko stre 🙂
2 lutego 2013 dnia 07:10 #103688Jak bym miał akurat wolne to czemu nie.
2 lutego 2013 dnia 08:42 #103697jak długo ma trwac ta impreza ile dni i ktoredy powrot, cos blizej
2 lutego 2013 dnia 14:59 #103738kami5991 a czy ty wiesz na co sie porywasz? jaki masz „staż” w przejechanych kilometrach? 650 km przejazd zajmie ci cala dobe blisko. tym bardziej ze 50 w 4t
2 lutego 2013 dnia 15:26 #103744KrzysiekP ja sprzedałem peugeota 100cc i kupiec z bytomia do gdyni dojechał w 14h. i co gorsze jesień 7-9 stopni+ ja mysle ze taką trase na dwa etapy mozna zrobic nawet 50cc z palcem w nosie
2 lutego 2013 dnia 17:49 #103767mdfimage
Przez łódź raczej nie będę jechał ale można by było się spotkać np.w Poznaniu i stamtąd jechać razem, z Łodzi do Poznania będziesz miał około 220 km.benekpe
Drogi ekspresowe i autostrady zamierzam dlatego iż planuję jechać z średnią prędkością 50 km/h.andrzej2465
Nie jest to żadna impreza, po prostu planuję jechać moim motorowerem nad morze, a samemu to nudno się będzie jechać, czas będzie to od 4 do 6 dni, wszystko zależy od tego jaką drogę powrotną wybiorę, jak na razie mam dwa warianty. Pierwszy wracać ta samą drogą, drugi z Kołobrzegu udać się na Hel i stamtąd przez Łódź wracać do Katowic.KrzysiekP
Moim największym osiągnięciem jest przebieg około 200 km w jedną stronę, ma to być troszkę szalona wyprawa gdyż w tym roku mam 18 lat i żegnam się z 50 cmm, więc chciałem to jakoś uczcić i zrobić taki długi wyjazd, myślę że motorek wytrzyma, aczkolwiek nigdy nic nie wiadomo,gdyż motorek ma już prawie 9000 przejechane.2 lutego 2013 dnia 17:59 #103771http://maps.google.pl/maps?saddr=Adama+Mickiewicza&daddr=ko%C5%82obrzeg&hl=pl&ie=UTF8&ll=53.19287,17.42981&spn=1.846289,5.410767&sll=50.25401,19.028492&sspn=0.030787,0.084543&geocode=FTXn_gIdUj8iAQ%3BFa2oOgMdI8jtACkfV8IsmBUARzENwBT_nAKrNA&dirflg=ht&mra=dme&mrsp=0&sz=14&t=m&z=8
Tak planuje dostać się do Kołobrzegu, jeśli ktoś ma jakieś lepsze propozycje, udoskonalenia pisać.2 lutego 2013 dnia 18:19 #103778Anonim
Nieaktywny- 27
- 2 984Postów:
Na ekspresowe i autostrady ustawowo nie możesz wjechać motorowerem, więc nie musisz się tłumaczyć. Kolega Benekpe zapewne żartował.
2 lutego 2013 dnia 20:07 #103835Sorki że się wtrącę. Na motorowerze nie przejedziesz 200km bez przerw (chyba, że jesteś masochistą), tyłek ci odpadnie. Praktycznie co maksymalnie 100km (przy dłuższej jeździe) trzeba robić odpoczynek, który jest błogosławieństwem dla tyłka i silnika chłodzonego powietrzem. Musisz to brać pod uwagę.
Autokar, który jest szybszy od motoroweru jedzie nad morze z Katowic ok 12 godzin (+-2h, wiem bo jechałem z Katowic do okolic Ustki ze 10 razy w latach ’90 na kolonie). Twoja planowana wyprawa ociera się o obóz przetrwania. Motorower omijający drogi ekspresowe i autostrady i jadący z prędkością 50-60km/h dojedzie w okolicach 20 godzin (licząc przerwy) a to ciężka przeprawa.
Proponuję, aby zrobić przerwę na nocleg w połowie trasy, np. w Poznaniu lub jego okolicach (ze względu na niższe ceny noclegu). Taka wyprawa będzie mniej przypominała obóz przetrwania, będzie bardziej humanitarna i jednocześnie będzie możliwość kilkugodzinnego zwiedzania miasta. Proponuję plan: wyjazd o 8:00 z centrum Katowic, dojazd do Poznania w okolicach 14:00 (+-2h), zwiedzanie miasta i zakwaterowanie, wyjazd z Poznania na następny dzień (np. o 8:00 czy 9:00) do Kołobrzegu i dojazd na miejsce około 14:00. Myślę, że rozsądne będzie ustalenie trasy Katowice-Poznań-Kołobrzeg niż bezpośrednie Katowice-Kołobrzeg.
2 lutego 2013 dnia 20:18 #103847Wszystko zależy od wygody motoroweru. Ja pokonałem 340km jedynie z dwiema przerwami na tankowanie. Ale mój jest wyjątkowo wygodny i po zejściu z niego nie było tragedii. Ale taka trasa obowiązkowo musi być pokonana w 2 dni. Po swoich doświadczeniach wiem że maksymalny dystans który można bezpiecznie pokonać to 400km. Powyżej tego dystansu jest to męka. Mimo wszystko nawet jadąc wygodnym pojazdem to sama podróż ponad 12 godzin robi swoje. Ja po 10 godzinach jazdy prawie non stop nie byłem zbytnio zmęczony, ale to tylko dzięki temu że jechałem wygodnym motorowerem który dodatkowo wyciszyłem i przystosowałem do długich tras – jednak nie oszukamy organizmu. Musimy odpocząć gdyż w przeciwnym wypadku narażamy siebie i innych na niepotrzebne ryzyko.
5 lutego 2013 dnia 16:03 #104217No możliwe że rozważę opcję pokonania tej trasy w 2 dni, bo racja to by było trudne zadanie pokonania 650 km w jeden dzień, dla mnie i dla mojego Zippa, może ktoś ma do polecenia jakieś tanie i sprawdzone miejsce na nocleg w Poznaniu lub jego okolicach?
5 lutego 2013 dnia 16:21 #104219lucek71 – on jedyny poprawnie odczytał mój sarkastyczny post.
Moim zdaniem, taka wyprawa na 50ccm może być misją samobójczą. Jeszcze gdyby to były sprawdzone, niezawodne konstrukcje, to kto wie?
Chłopaki nie wiedzą na co się porywają.
Ja taką trasę nie raz pokonywałem samochodem. I wtedy taki wyjazd był nie lada wyzwaniem. Od jakiegoś czasu wybieram dłuższe ale za to bardziej komfortowe trasy. Ze Śląska autobaną do Legnicy, a potem nad same morze S3. Średnia prędkość to jakieś 100km/h, a i tak droga jest męcząca…5 lutego 2013 dnia 17:30 #104226Czytam wasze wypowiedzi i znowu zniechęcacie chłopaka to jest jego trasa jego wybór i jeśli chce pokonać w jeden dzień to niech jedzie a co do KrzyśkaP powinien się zabrać to jest okazja odwiedzić kolegę nad morzem
5 lutego 2013 dnia 18:00 #104230Anonim
Nieaktywny- 27
- 2 984Postów:
Przecież nikt mu nie zabrania, chce niech jedzie. Niech się tylko dobrze przygotuje i rozsądnie to zaplanuje, żeby mu organizm nie odmówił posłuszeństwa na jakimś pustkowiu.
5 lutego 2013 dnia 19:45 #104242benekpe-slownik-zartownis w srednim wieku o sercu malolata :))
5 lutego 2013 dnia 20:13 #104250W sumie, dla autora wątku taki wyjazd będzie nie lada przygodą. Kto wie, może jednak uda mu się bez większych perypetii pokonać tą trasę? Ale moja rada. Taki dystans bym sobie zaplanował na 3 dni. Jaka frajda jest w jeździe non stop kilkanaście godzin? Jest tyle fajnych miejsc do zobaczenia po drodze, zawsze można gdzieś się zatrzymać, odsapnąć, dać możliwość odpoczynku maszynie. Noclegi można już załatwić za kilkadziesiąt złotych – to w sumie nie taka tragedia.
My ze znajomymi też mamy już zaplanowane wypady na ten sezon – ale zazwyczaj jest to dystans 200-250km z noclegiem i powrót następnego dnia. Taki wyjazd ma być przyjemnością. Takie jest moje zdanie. Ja osobiście bym się na taki maraton nie pisał – ponad 600km w jeden dzień.5 lutego 2013 dnia 22:11 #104265Mi większę radość i przyjemność sprawia sama jazda i oglądanie, niż zatrzymanie się gdzieś i zwiedzanie, ale jednak pokonam tą trasę w 2 dni bo na rzeczywiście w jeden dzień mógłbym nie dać rady.
6 lutego 2013 dnia 09:29 #104275Młody jesteś więc z małymi przerwami na papierosa dasz radę w jeden dzień
6 lutego 2013 dnia 10:30 #104277kami a jak chcesz rozwiązac noclegi bo to jest wazne,namiot czy jakis kamping po drodze srodek sezonu nie wszedzie jest miejsce a jesli namiot to znowu dodatkowe bagazeto wszystko musi byc zgrane-tak mysle
6 lutego 2013 dnia 16:01 #104302No bardziej myślałem wynająć jakiś pokój na nocleg, tylko wtedy będzie trzeba wcześniej rezerwować, lepszą opcją będzie namiot bo wtedy będę mógł śledzić prognozę pogody i wyruszyć wtedy kiedy będzie najbardziej mi odpowiadała, tylko wiadomo jak już będę brał namiot, to od razu karimatę i śpiwór a to jest dodatkowy bagaż, a na takim motorku jest ograniczona ilość miejsca:D więc jeszcze się zastanawiam.
3 marca 2013 dnia 19:49 #107448Witam. Ja tagże wybieram się skuterem nad morze tylko że z Żywca tak wiec prawie 100 km więcej niż z katowic. Do przejechania wg google maps mam 723 km. Wstepnie zaplanowałem ze przejechanie tej trasy zajmnie mi około 27-28 godzin. Srednia prędkośc jaką mysle jechać to 60 km/h i co 40 km przerwa 20 minutowa oraz 3 dłuższe przerwy po 2 godziny co 250 km. Tak więc przejechanie takiej trasy nie wydaje się duzym problemem.
3 marca 2013 dnia 20:00 #107450średnia prędkość 60 km/h ? …. Chyba maksymalna. Jadąc bocznymi drogami nawet samochodem średnia nie wyniesie więcej niż 45-50 km/h max.
3 marca 2013 dnia 20:15 #107457Rweb powodzenia życzę. Po 500 km nie będziesz mógł na tyłku usiedzieć a co dopiero po 700 km. Lepiej ten dystans na trzy dni podzielić, przynajmniej coś zobaczysz po drodze.
3 marca 2013 dnia 20:38 #107472Dwa lata temu zrobiłem trasę Gdańsk- Poronin w 16 godzin .na miejsce dojechałem wywinięty na drugą stronę ze zmęczenia zasnąć nie mogłem na drugi dzień nie chciałem nawet patrzeć na suzi co dopiero myśleć o siadaniu na nią jak każdy gnat i mięsień napieprzał żywym ogniem
6 marca 2013 dnia 21:47 #108051rweb
A w jakim mniej więcej czasie planujesz wyjazd, bo można by się spotkać i jechać w dwójkę taka jazda będzie napewno lepsza niż samemu? Ja też nie mieszkam bezpośrednio w Katowicach, mam gdzieś do Katowic 40 kilometrów
R2_D2
Chyba trochę kolego przesadziłeś że średnia prędkość samochodem nad morze wyjdzie 45-50 km/h. Ja jak jechałem w tamtym roku z rodzicami nad morze samochodem to średnia prędkość wyszła około 90 km/h i w tym roku planuję pokonać tę samom trasę lecz motorowerem.
Ja planuje jechać około 20 godzin i przerwy robić 30 minutowe co 100 km. Mam zamiar jechać cały czas tak 50 km/h więc myślę że średnia prędkość wyjdzie 40-45 km/h. Myślę że trasę około 630 kilometrów spokojnie pokonam w dwa dni. Trzy dni było by to za dużo gdyż wolę jeździć niż zwiedzać 🙂
Na początku planowałem w jeden dzień pokonać tą trasę, ale wtedy musiałbym wyjechać gdzieś tak o 00.00 żeby zajechać na 20 😀 pomimo tego że bardzo lubię jeździć w nocy, to po tak dużej odległości bym chyba niechętnie spoglądał na mój motorower 🙂9 marca 2013 dnia 08:20 #108297Jestem z tobą ale powiem ci coś co zauważyłem szukasz chętnych do wspólnego wypadu a wszędzie piszesz ” ja zaplanowałem” „muszę się zastanowić” „zobaczę” itp. Jeśli szukasz chętnych to musisz brać ich zdanie również pod uwagę a nie tylko swoje Zastanów się nad tym bo siła zawsze jest w grupie a nie w jednostce. Sam nic nie zdziałasz w razie kłopotów masz problem więc dobrze radze uzgadniaj wszystko z innymi a na pewno szybciej znajdziesz chętnych
9 marca 2013 dnia 15:13 #108370No ja jestem otwarty na propozycje, lecz jak na razie nie ma chętnych na wspólny wyjazd, więc muszę sobie sam planować i organizować, jeśli ktoś by miał propozycje zmiany, to jak najbardziej niech pisze. Wszystko przecież może ulec zmianie, trasa może nawet trwać dłużej i mogę pokonać więcej kilometrów, miejsce docelowe też może się zmienić aczkolwiek chciałbym żeby to było gdzieś nad morzem. Czasowo w sumie też nie jestem ograniczony 🙂
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.