Witam, mam problem ze swoim skuterem 4T. Mianowicie kręci ze startera dobrze ale nie chcę odpalić. Ostatnio miałem podobny problem i po kilku minutach odpalił. Kilka dni później zgasł mi w trakcie jazdy i też odpalił po kilku minutach. Wie ktoś jak to naprawić?
Wiedzielibyśmy gdybyśmy wiedzieli co się zepsuło Pierwsze sprawdź podstawowe rzeczy : kompresję , iskrę , luzy zaworowe , gaznik itp. Potem możemy się domyślać co się stało
Zielony jestem trochę w tym temacie, mam pierwszy skuter i od niedawna. Teraz rano poszedłem sprawdzić i odpalił, boję się że znowu zacznie szwankować. Co powinienem dokładnie posprawdzać?
Właściwie wszystko to co powiedziałem wcześniej
no ok ale co sprawdzić? czy kable się nie odpięły czy co? dodam że z kopniaka nie chcę w ogóle odpalić
musisz sprawdzić stan świecy i iskre, muszisz sprawdzić kompresje manometrem, luzy zaworowe szczelinomierzem, szczelność podciśnień, droznosć układu paliwowego, wymontowac i sprawdzic zawor ssania, zobaczyć czy ci czujnik bocznej stopki nie bruździ…itd itp… tego sie nie opisze w 3 zdaniach