Witam mam problem z moim chińskim gównem którego mam dosyć silnik 50cc 4t nowy gaźnik wszystko pięknie tydzień pojeździł i chciałem go rano odwalić a tu nic wykręcam świece mokra jak szczur iskra że konia zabije wyczyściłem gaźnik i znowu to samo ale na dodatek leci paliwo filtrem powietrza.prosze o pomoc
Możliwe, że blokuje się pływak w gaźniku, przez co leje za dużo paliwo. Można zmieniać poziom ale musisz poszukać samodzielnie jak to zrobić. Ja nigdy nie musiałem tego robić, chociaż mam podręcznik, w którym jest to opisane. W razie czego mogę podesłać zdjęcie.
Trzeba zwrócić uwagę na ciężarek i blaszkę, które sterują pracą pływaka. Możliwe, że ciężarek jest krzywo a blaszka jest wygięta.
Gdy paliwa jest odpowiednio dużo w komorze pływaka, ten się unosi i zamyka przepływ z wężyków paliwowych, filtra paliwa oraz samego baku.
Przy krzywej blaszce albo zblokowanym ciężarku nie domykają one napływu paliwa więc w końcu gaźnik się przelewa, bo podciśnienie pracuje wraz z uruchomionym silnikiem więc paliwo dalej leci. Zazwyczaj pomaga tutaj poprawienie ciężarka i blaszki przy pływaku, zobacz też czy pływak aby na pewno pływa. Jeśli jest dziurawy to zaleje się benzyną i będzie wisiał ciągle przez co nigdy nie domknie paliwa - efekt będzie przelany gaźnik, cylinder i w końcu silnik zgaśnie.
Drugą możliwością jest źle działający moduł ssania - w sensie nie nagrzewa się, iglica nie domyka dopływu paliwa przez co ciągle pracuje na mieszance bogatej i przelewa też silnik.
Inna sprawa to też sprawdź jakie masz dysze w tym gaźniku i jaki on jest duży. Do 50cc 4T standardem jest gaźnik bodajże o gardzieli 16,0mm do 17,5mm a zdarza się nawet 19,0mm i dyszy głównej w okolicy 72-78 oraz dyszy wolnych obrotów 28-32. Na dobrą sprawę styknął by i mniejszy gaźnik ale producenci do chińczyków pakują stosunkowo duże sztuki.
Ja działam na gaźniku 16mm i dyszy głównej 72 oraz dyszy wolnych obrotów 30 + filtr standardowy gąbkowy przy cylindrze 50cc = efekt 80km/h i więcej przy spalaniu 3 litrów na 100km.