Śrubka pod plastikowym dekielkiem gaźnika Jieli to jest raz, moduł pomarańczowy CDI (tak dla świętego spokoju) za tych parę zeta to jest dwa, a trzy… to wymiana rolek 5 gramowych w seryjnym wario z takich nieco tam oszukanych 15×13 mm na takie typowe i standardowe… 16×13 mm (wagowo to co tam kto już lubi… 5 czy 5,5 lub nawet 5,8 grama przy takich 50 cm3) wraz z wymianą lub zeszlifowaniem też tej tulei wariatora na typowe 38 mm (seryjnie pchają tam… tuleję długości 38,6 mm).
Wówczas to dopiero (po takim oto zabiegu) wariator ładnie wypycha ten pasek napędowy niemal na sam swój szczyt i z tych gaźnikowo-modułowo odblokowanych 60 km/h udaje się osiągnąć około 70 km/h i to tylko kosztem tych kilkunastu wydanych złotych za te 6 sztuk rolek i tych 15 minut pracy własnej przy posiadaniu odpowiednich narzędzi do demontażu i ponownego montażu (alternatywą do tego jest już tylko kompletne wario z tych tzw. tuningowych lub nawet zabawa z przełożeniami wtórnymi czy chociaż większym rozmiarem opony na tylnym kole, ale to raczej ma jakiś sens dopiero przy zabudowaniu większej pojemności).
Wiedzę swoją już tutaj przekazałem dość szczegółowo, to działajcie młodzieży, ale jednak może z głową. Szerokości. 😀