Witam.
Chciałbym w moim motorku (110ccm) przerobić tylne zawieszenie m.in. wyrzucić dwa tylne amortyzatory i dostosować rame do centralnego, oczywiscie nie przekraczajac calkowitej masy pojazdu wpisanej w dowod. Jest to legalne i czy nie naruszy konstrukcji motocykla itp?
oczywiście że naruszy konstrukcje motocykla skoro chcesz “dostosować ramę” to z automatu naruszasz konstrukcje.
Poza tym to przecież jest chyba pierwotnie 50tka. Wiec grzebać w ramie cienkiej jak papier to bardzo ryzykowne.
Wzmacniać punkt podparcia centralnego amorka, obliczyć jego siłę, kupić go (a tanie nie są)… a poza tym koło na jednym amortyzatorze jest na ogoł dokrecane do osi tylko z jednej strony - wiec co? inne koło z innym hamulcem…itd czy też bedziesz spawał ze sobą oba obecne elementy zawieszenia z prawej i lewej robiąc z nich jeden? A skąd wiesz czy wytrzymają - przecież na ich końcach bedą zupełnie inne siły. Przecież kiedyś mocowanie amorka była pewnie prawie nad osią koła. A teraz zapewne byś chciał żeby było dużo wcześniej - wiec cała pozostała część rury za punktem mocowania zacznie jeszcze pracować na zginanie. Tu jest dużo aspektów które trzeba ogarnąć, rozumieć. Sensu to nie ma, tanio nie będzie. Po twoim pytaniu wnosze że nie bardzo sobie zdajesz sprawe ze złożoności tego wiec raczej nie zrobisz tego dobrze/bezpiecznie.