Praca dla człowieka ze skuterem
Tagi: praca
- This topic has 19 odpowiedzi, 3 głosy, and was last updated 8 years, 8 months temu by
Pietro.
-
AutorWpisy
-
21 lipca 2012 dnia 08:07 #70493
Cześć. Restauracja Złoty Ryż na Jana Pawła róg Nowolipki poszukuje na dziś dostawcy z własnym skuterem. Kontakt pod numerami telefonów: 880-400-936 i 22-636-09-72.
http://www.zlotyryz-luavang.pl/
Ja tam teraz pracuję ale muszę mieć dziś wolne i szef nie ma kierowcy. Jeśli ktoś mógłby/chciałby to pan Mirek byłby wdzięczny.
21 lipca 2012 dnia 08:16 #70497A ile płacą?
Poznaj nowy Zontes U1 125 z najbogatszym wyposażeniem w klasie. Odkryj moc systemu oświetlenia full LED. Poczuj osiągi silnika 14.6 KM. Doceń niesamowitą wszechstronność. Przyjrzyj się z bliska każdemu detalowi.
21 lipca 2012 dnia 08:21 #7049970 zł dniówki plus 10 zł dziennie na amortyzację skutera no i oczywiście napiwki. Mirek zwraca koszty oleju i benzyny.
21 lipca 2012 dnia 08:23 #70500A dniówka to w jakich godzinach? Może bym dorabiał weekendami 🙂 Nie potrzeba kufra?
21 lipca 2012 dnia 08:24 #70501Pewnie dniówka trwa 10 godzin 😉
21 lipca 2012 dnia 08:28 #70502Kufra nie potrzeba, bo jedzenie wozi się w torbie między nogami. To jest restauracja z dowozem więc pracuje się trochę godzin. Ja zaczynam od 11:00 lub od 13:00 i jestem do 23:00, czasem chwilkę dłużej. Ja pewnie niedługo będę się zwalniał stamtąd, bo wożenie jedzenia już mi się przejadło i szukam czegoś innego, a drugi dostawca pewnie nie przyjdzie już więc miejsce na pewno będzie.
21 lipca 2012 dnia 08:38 #70503Kisiu ten pan Mirek pięknie Cię drenuje, robić po 12 godzin za 7 dych..? dzieci w przetwórniach więcej zarabiają wkładając ogóry do słoików 😉
21 lipca 2012 dnia 08:38 #70504Dodam, że można się za darmo najeść i całkiem dobre to żarcie. Mam taki układ z Mirkiem, że porozdaję trochę ulotek przed lokalem i mam za to wypas.
21 lipca 2012 dnia 08:42 #70505Pietro – w pizzeriach wcale nie jest lepiej. A dodatkowo trzeba jeszcze sprzątać. To jest normalna stawka. A w pizzerii nie zwracają kosztów.
I tu zrobisz tak ze 100 km dziennie, może mniej. A w pizzerii dobijało do 200.
21 lipca 2012 dnia 08:42 #7050670zł za 12h to lipa,moja na giełdzie w Słomczynie ma 90-100zł za 10-11h roboty.
21 lipca 2012 dnia 08:46 #7050770 zł plus 10 na amortyzację, a nie zniszczę aż tak skutera przecież. To nie samochód. No i napiwki są też. Raz mniej, raz więcej ale są. W sumie łączny zarobek wychodzi około 100 zł dziennie. Dajesz paragon za paliwo i Ci tutaj zwracają. I tu jest mniejszy zapieprz niż w pizzerii. Ale co kto woli…
21 lipca 2012 dnia 08:46 #70508HugoBoss napisał:
70zł za 12h to lipa,moja na giełdzie w Słomczynie ma 90-100zł za 10-11h roboty.
Hugo, Twoja wiecej zarobi na miejscu i nie musi niszczyć skutera całodniową jazdą po Warszawie, a te 10zł na amortyzację u p.Mirka, to pic na wodę fotomontaż…
21 lipca 2012 dnia 08:50 #70511Kisiu1981 napisał:
70 zł plus 10 na amortyzację, a nie zniszczę aż tak skutera przecież. To nie samochód. No i napiwki są też. Raz mniej, raz więcej ale są. W sumie łączny zarobek wychodzi około 100 zł dziennie. Dajesz paragon za paliwo i Ci tutaj zwracają. I tu jest mniejszy zapieprz niż w pizzerii. Ale co kto woli…
Tam powinieneś zarobić te 100zł bez amortyzacji, potem dopiero napiwki, amortyzacja i zwrot kosztów paliwa.
21 lipca 2012 dnia 08:54 #70514Wiem, to po prostu inny rozkład pieniędzy. Poszedłem tam żeby nie siedzieć w domu. Pieniądz jakiś jest… Nie mówię, że to jakaś rewelacja ale jak mam siedzieć w czterech ścianach i zastanawiać się nad życiem to wolę już śmigać z chińszczyzną. Oczywiście chcę jak najszybciej znaleźć inną pracę – coś poważniejszego.
Ja wiem, Pietro, że tak powinno być => 100 zł gołej pensji ale gdzie nie pracowałem w jakichś dostawach jedzenia to było tak, a nie inaczej. Zawsze się narzekało. W Dominium miałem 5 zł za godzinę i od 3 do 5 zł za kurs i napiwku średnio 2 zł z kursu… Przy słabym dniu 8 kursów i puszczali wcześniej, przy dobrym 22 kursy… Można sobie policzyć. Ale samochód kosztował więcej…
21 lipca 2012 dnia 09:06 #70517Kisiu1981 napisał:
Wiem, to po prostu inny rozkład pieniędzy. Poszedłem tam żeby nie siedzieć w domu. Pieniądz jakiś jest… Nie mówię, że to jakaś rewelacja ale jak mam siedzieć w czterech ścianach i zastanawiać się nad życiem to wolę już śmigać z chińszczyzną. Oczywiście chcę jak najszybciej znaleźć inną pracę – coś poważniejszego.
No niestety takie czasy, a zapowiada się na gorzej…Kryzys, drożyzna i starzejące się społeczeństwo w PL. Niedługo nie będzie komu robić na emerytów, rencistów i pracowników budżetówki.. Inne kraje problem niżu demograficznego załatwiły sobie przyjazną polityka imigracyjną, u nas niestety każdy garnie się do rządu do koryta, nie dbając o to co się wokół dzieje, tym bardziej co będzie za kilka-kilkanaście lat..wychodząc z założenia, że tym będą martwić się inne rządy. My musimy zapierdzielać za marne grosze i jeszcze się z tego cieszyć, bo inni nawet tego nie mają! ot szara polska rzeczywistość…
21 lipca 2012 dnia 09:14 #70518Oj, wiem. I dlatego wyjechałem do Danii złapać trochę kontaktów i poznać rynek pracy. Nie wykluczam, że jeśli się uda to zabiorę rodzinę i wyjedziemy ale to też nie takie proste jak się wszystkim wydaje.
Z tą polityką imigracyjną masz rację. W Danii jest pełno ludzi z Syrii, Iraku, Turcji i innych krajów. O Polakach nie wspomnę…
Znam jedną osobę z warszawskiego wydziału d/s imigrantów i mówiła mi, że teraz zalewają ich podania o prośbę o azyl od… Wietnamczyków.
21 lipca 2012 dnia 09:15 #70519Pietro napisał:
HugoBoss napisał:
70zł za 12h to lipa,moja na giełdzie w Słomczynie ma 90-100zł za 10-11h roboty.Hugo, Twoja wiecej zarobi na miejscu i nie musi niszczyć skutera całodniową jazdą po Warszawie, a te 10zł na amortyzację u p.Mirka, to pic na wodę fotomontaż…
Tylko że będzie powoli rezygnowała,i tak teraz chodzi co drugi weekend,a wcześniej co tydzień. Jednak to wstawanie o 2 w nocy jest męczące i potem niedziela zmarnowana jak i cały weekend.
21 lipca 2012 dnia 09:20 #70521No niestety, w każdej pracy jest coś co się może nie podobać. Inaczej nie byłaby to praca i nie płaciliby. Nawet posłowie narzekają na swój zawód:-)
21 lipca 2012 dnia 10:26 #70528Kisiu1981 napisał:
Oj, wiem. I dlatego wyjechałem do Danii złapać trochę kontaktów i poznać rynek pracy. Nie wykluczam, że jeśli się uda to zabiorę rodzinę i wyjedziemy ale to też nie takie proste jak się wszystkim wydaje.
Z tą polityką imigracyjną masz rację. W Danii jest pełno ludzi z Syrii, Iraku, Turcji i innych krajów. O Polakach nie wspomnę…
Znam jedną osobę z warszawskiego wydziału d/s imigrantów i mówiła mi, że teraz zalewają ich podania o prośbę o azyl od… Wietnamczyków.Tyle że wietnamczycy jak i chińczyki inną pracą poza handlem się nie kalają… U nas w Jaworznie jest chińskie centrum handlu, pełno ich wszędzie po ulicach niczym w china town.
Co do Danii, to kraj z najlepszą polityką socjalną w europie, więc nic dziwnego że wielu chciałoby się tam osiedlić 😉21 lipca 2012 dnia 10:34 #70529Kisiu1981 napisał:
No niestety, w każdej pracy jest coś co się może nie podobać. Inaczej nie byłaby to praca i nie płaciliby. Nawet posłowie narzekają na swój zawód:-)
Jeżeli posłowie narzekają to powinni rezygnować…ale jakoś nie słyszałem o takim przypadku 😉 zresztą kto by rezygnował z takiej kasy lecąc w kule jak oni? Ponad to każdy za jedną kadencję dostaje 1500zł dodatku do emerytury, więc o czym tu mowa? :/
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.